
Mieszkańcy legnickiego osiedla Wierzbiak zablokowali kładzenie sieci światłowodowej. Nie godzą się, aby koparkami zryć pas krzewów i drzew, o które dbają od kilkunastu lat. Mają pretensje do urzędników z Zarządu Dróg Miejskich w Legnicy, którzy bez konsultacji z właścicielami posesji wydali wyrok na ich zieleńce. ZDM wskazuje, że rośliny rosną w pasie drogowym i zostały posadzone nielegalnie.
Mieszkańcy Wierzbiaka od roku mają światłowód, poprowadzony roztropnie z wykorzystaniem studzienek telekomunikacyjnych. Urzędnicy odpowiedzialni za wdrażanie Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa albo tego nie wiedzą, albo postanowili - w myśl zasady, że od przybytku głowa nie boli - uszczęśliwić społeczność osiedla drugim światłowodem. Firma wykonująca ich zlecenie wystąpiła do Zarządu Dróg Miejskich w Legnicy o zgodę na wejście z inwestycją w pas drogowy.
- I taką zgodę wydano, ponieważ nikt w Zarządzie Dróg Miejskich nie pofatygował się, aby sprawdzić, czy ta sieć światłowodowa tutaj jest, w jakim stanie jest i jak została poprowadzona - mówi Adam Gizicki, mieszkaniec Wierzbiaka. To on widząc na swojej ulicy minikoparkę zainteresował się, po co ją sprowadzono, a potem wszczął alarm. Razem z sąsiadami powstrzymał wykonawcę światłowodu przed spróciem pięknych trawników obsadzonych krzewami i drzewami.
- Mamy zieleń, która produkuje tlen dla tego miasta, a ktoś bezmyślnie chce to zniszczyć - oburza się Adam Gizicki. Wskazuje na możliwość poprowadzenia sieci z wykorzystaniem istniejących studzienek albo wykorzystania technologii, która umożliwia przepchnięcie przewodu pod ziemią bez zrycia wszystkiego na powierzchni.
Urząd Miasta w Legnicy podkreśla, że to nie on jest inicjatorem budowy sieci światłowodowej ani tym bardziej inwestorem. ZDM nie miał prawnej możliwości, aby odmówić możliwości zajęcia pasa drogowego. Portal e-legnickie cytuje Piotra Seiferta, rzecznika prezydenta Legnicy: "Wykonawca robót zapewnia, że punktowe wykopy będą prowadzone tylko w niezbędnym zakresie". Po interwencji mieszkańców, firma faktycznie wstrzymała się z kopaniem i przynajmniej na razie ciągnie przewody wykorzystując studzienki telekomunikacyjne.
Zadzwoniliśmy do Zarządu Dróg Miejskich w Legnicy. Od urzędniczki, która wizytowała sytuację na Wierzbiaku, usłyszeliśmy potwierdzenie, że nie było prawnej możliwości odmówienia pozwolenia na poprowadzenie budowy w pasie drogowym. Za to od kilkunastu lat mieszkańcy samowolnie sadzą drzewa i krzewy w pasie drogowym. Nie mają na to pozwolenia. ZDM nie poczuwa się do odpowiedzialności za tę sytuację. Mieszkańcy powinni sami porozumieć się z wykonawcą i poszukać rozwiązania konfliktu.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Oczywiście jak zwykle nie ma poczucia odpowiedzialności. Najlepiej żeby wszędzie był beton po co komu krzewy i to jeszcze nielegalnie zasadzone. Bo jak chcesz posadzić przed domem krzew to ten kawałek nie należy do ciebie i robisz to nielegalnie ale jak spadnie śnieg to musisz odśnieżać chodnik bo jest twoja posesja, jak się rozpadnie krawężnik przy twoim płocie to też każą ci go naprawić na swój koszt klasycznie. Wszystkie urzędy zawsze są niewinne to wina obywatela bez wyjątków każdy winny. Światłowód oczywiście potrzebny i dobrze mieć internet stabilniejszy niż 30 letnia miedź czy LTE ale tak jak jeden z mieszkańców wspomniał są technologie które pozwalają przebić się bez rozkopywania wszystkiego. Ciekawe co będzie jak wykonawca zniszczy komuś płot albo uszkodzi bramę wtedy też będzie winny mieszkaniec że płot sobie postawił kto to widział odgradzać się chce panicz. Tragedia
Jeżeli mieszkańcy Wierzbiaka samowolnie zajęli pas drogowy, to ja bym proponował kontynuować układanie światłowodu a mieszkańców ukarać za samowolne nasadzenia drzew i krzewów na pasie drogowym.
typowe podejście urzędnika. są technologie które pozwalają zachować zieleń. ale robi się zawsze najtaniej. no cóż. mieszkaniec nigdy nie ma racji w Legnicy, królestwo i poddani
Nie chcą nowej sieci światłowodowej, to im nie zakładać tej sieci. Niech się cieszą z tego co mają.
Co się dzieje w tym mieście! Dziurawe drogi, odpadające tynki z budynków, zielsko, padające zwierzęta w palmiarni a teraz niszczenie zadbanych miejsc z zielenią. Kto tym zarządza.
Zapomniałes dodać, że ta zieleń jest na cudzym terenie
To to ch*j. Niedawno w Głogowie mieli kopać światłowody, to się okazało że kilofy poszły krok dalej i postawili ogrodzenia powiększając swoje działki.
Zero-jedynkowo tak, zieleń jest na terenie nie należącym do mieszkańców. Ale Ci mieszańcy posadzili tam zadbaną zieleń, która cieszy oko spacerowiczów, wygląda estetycznie. Powinno się wspierać takie inicjatywy, tym bardziej że mieszkańcy upiększyli tym okolicę wydając własne pieniądze. Mało to takich pasów "zieleni" należącej do miasta która jest wydeptana, nie koszona, pełna śmieci? Lepiej żeby tak wyglądało? Teren jest miasta a więc nasz, ludzi, mieszkańców Legnicy. Super że mieszkańcy dbają o to, co nasze, obywatelskie, wspólne!
No nie, zieleń posadzona „nielegalnie”- naprawdę, nie wiadomo czy śmiać się czy płakać … dla jasności ten pas drogowy gdzie jest zieleń, to wąska przestrzeń między chodnikiem a płotem. Jakby jeszcze Miasto dbałaby o takie tereny to mogliby coś takiego powiedzieć, ale gdyby nie mieszkańcy to jakby to wyglądało? Trawa po kolana, śmieci i psie kupy? Jak klasyczna miejska zieleń. Powinniście podziękować mieszkańcom ze na własny koszt tak dbają o tereny miejskie, graniczące z ich posesjami- bo jest tam naprawdę pięknie. Ba, sami urzędnicy zamieszkują to osiedle - i jakoś wcześniej nie marudzili na „nielegalna pielęgnacje zieleni” … wstyd takie rzeczy pisać naprawdę. Najłatwiej to powycinać wszystko jak na Sudeckiej i Sikorskiego wzdłuż drogi, walnąc chodnik i ścieżkę rowerowa bez zieleni, niech się piesi i rowerzyści w lecie smażą. Niech tylko nie przyjdzie na myśl okolicznym mieszkańcom zadbać o zieleń bo dostaną po łapach. Przykre to, ze Miasto zamiast kibicować takim inicjatywom jeszcze, współpracować z mieszkańcami to jeszcze z nielegalnością wyskakuje. Czemu zawsze w każdej sprawie chcecie sie z mieszkańcami bić i kłócić, a nie chcecie z nimi współpracować?
Bo urzędnicy zawsze wiedzą lepiej co zrobić a czego nie . Zwłaszcza w kontekście "ekologicznego" miasta ....Wycinanie starych drzew ,zniszczenie fauny i flory w byłej palmiarni, teraz zniknęły drzewa na Sikorskiego przy pseudo rondzie z Sudecką , za jakiś czas wytną drzewa na Okrężnej choć po przeciwnej stronie ulicy ich nie ma i o szeroki pas trawy z powodzeniem można by ulicę poszerzyć., itd, itd .
Ale jakby ktoś takiemu właścicielowi budynku zabrał choćby 10 cm jego terenu, to byłaby awantura na całego. WIęc niby dlaczego prawo ma działa,ć tylko w jedną stronę?
ZDM powinien zarządać przywrócenia terenu do stanu pierwotnego i skutecznie wyegzekwować ten wrunek. Niezależnie od tego kto zrobił nasadzenia i dba o wygląd cześć pasa drogowego. Ale jak to nie pierwszy i nie ostatni raz, przedmiar specyfikację i zakres robót robił ktoś kto tej ulicy w życiu na oczy nie widział. Inwestor nawet grosza nie dołoży na przewiert ani inne odtworzenia ponad obsianie chwastem. Wkonawca wycenił tylko i wyłącznie wyłącznie to co w specyfikacji bo inaczej nigdy by przetargu nie wygrał, bo 100% cena.
Szkoda, że nie postawili tej koparki i nie zaczęli ryć "pasa drogowego" pod domem prezydenta albo posłanki ... Szybko by temat był rozwiązany ...A tak nawiasem mówiąc Einstein powiedział kiedyś, że wszechświat i głupota ludzka nie mają granic - choć co do tego pierwszego to ma wątpliwości ...
W Ziemnicach też kładli taki światłowód, też są studzienki które można było wykorzystać, i w tych studzienkach też już jest światłowód. Zryli chodniki, poszczerbili krawężniki kostki śrubokrętami wyjmowali wszystko się teraz pozapadało
Co na to Krzak? Jemu też rozkopią ogródek?
Tak, skwerki bez drzew a reszta zalana betonem no i jeszcze kostka betonowa. Taka wizja prezydenta. Obudzmy się dla naszych dzieci i wnuków.