
Marcin Chludziński były już prezes zarządu KGHM Polska Miedź S.A. nie zna powodów jego odwołania z funkcji szefa miedziowej spółki. Jak mówi, to decyzja właścicielska i nie będzie jej komentował. Pełnił rolę szefa miedziowego holdingu ponad 4 lata w trudnym czasie m.in. pandemii.
Decyzja o odwołaniu Marcina Chludzińskiego ze stanowiska prezesa zarządu Polskiej Miedzi podana została do publicznej wiadomości we wtorek 11 października. Były już szef miedziowego holdingu mimo to pojawił się na spotkaniu w Polkowicach, które było już wcześniej zaplanowane przez ZPPM. Była to okazja, by Marcin Chludziński pożegnał się oficjalnie z przedstawicielami samorządów, z którymi współpracował od ponad 4 lat.
- To był czas unikalny, pełen wyzwań, które mieliśmy przed sobą - aktywa zagraniczne wtórnej sytuacji, dług firmy, niska produkcja, COVID, wojna. Stanęliśmy na wysokości zadania. Firmę zostawia w bardzo dobrej sytuacji ekonomicznej. Jest przed nami trudny czas i trzeba się o wszystko troszczyć - wysokie ceny energii, gazu, ale generalnie mogę powiedzieć, że to ogromnie pracowity okres z dużą współpracą ze środowiskiem lokalnym, ze stroną społeczną i dobry czas dla firmy i za to wszystkim dziękuję – mówił w Polkowicach Marcin Chludziński, były już szef KGHM.
- To są decyzje właściciela. Nie mogę ich komentować, jeśli taką decyzję podjął właściciel, to podjął. Byłem w stanie tę misję dalej kontynuować, decyzja jest inna, ja się jej podporządkowuję. Myślę, że i tak bardzo dużo energii którą włożyliśmy dało pozytywne efekty. Teraz chcę trochę odpocząć - dodawał na koniec Marcin Chludziński.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Najwyższa pora USUNĄĆ putlera
Czas odwołać przybocznych prezesa z foty
Oddaj kase za maseczki, respiratory i miliony przepalone na PR gruba swinio