Reklama

Co z bezdomnymi zwierzętami? Schronisko stawia ultimatum wolontariuszom

Zamknięte od marca na cztery spusty Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Legnicy zaprasza do rozmów na temat rozwoju wolontariatu. Prawo do udziału w dyskusji ma jednak wąskie grono osób, z którego wykluczonych została większość autentycznych aktywistów. O co więc chodzi?

Funkcjonowanie schroniska opiera się w dużej mierze na pokaźnej grupie wolontariuszy, którzy nie tylko organizują zbiórki, lecz przede wszystkim poświęcają zwierzętom swój czas i obdarowują je czułością np. wyprowadzając je na spacery. Niestety, od czasu wybuchu epidemii, schronisko zostało zamknięte dla osób z zewnątrz, aby chronić pracowników komunalnej spółki przed Covid-19. Wolontariat został zastąpiony pracą skazańców (najwidoczniej odpornych na koronawirusa), którzy wykonywali prace społeczne u zarządcy schroniska, czyli w Legnickim Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej.

Po licznych interwencjach społeczników, interpelacjach radnych i interwencji poselskiej, LPGK ogłosiło chęć dialogu i budowy programu działania wolontariatu. - Kierując się dobrem wszystkich podopiecznych schroniska oraz mieszkańców, zapraszamy wszystkie organizacje pozarządowe mające siedzibę i działające na terenie miasta do składania propozycji, mających na celu wspólne opracowanie Programu Rozwoju i Realizacji Wolontariatu oraz standardów w schronisku - informuje Bogusław Graboń, prezes LPGK.

Problem jednak leży w tym, że fundamentem legnickiego wolontariatu są niezrzeszeni wolontariusze, a do rozmów zaproszono tylko sformalizowane NGO-sy. - Jest kilka organizacji pozarządowych, lecz faktycznie nasz wolontariat opiera się w znacznej większości na osobach prywatnych, z którymi podpisujemy porozumienie - przyznaje kierownik schroniska, Irena Dalek.

- Tak działam od wielu lat, podobnie jak wiele innych osób. Regularnie wyprowadzaliśmy zwierzęta, znamy ich potrzeby i charaktery. Wiemy, ile każdy pies może przejść i w jakim tempie, rozpoznajemy w jakiej jest kondycji i stanie zdrowia. Robimy to od serca. Niestety w propozycji schroniska większość autentycznych wolontariuszy może zostać pozbawiona głosu, na rzecz ludzi realnie mało zaangażowanych - mówi Paweł Jurczyk, znany legnicki aktywista i animator kultury.

Dlaczego więc większości wolontariuszy nie dopuszczono do głosu, a otwarto furtkę dla NGO-sów? Szefowa schroniska twierdzi, że są to schematy zaczerpnięte z innych miast i "nie należy szukać w tym diabła", bo schronisko jest otwarte na współpracę. - Poza tym z niezrzeszonymi wolontariuszami rozmawialiśmy w styczniu i lutym (czyli przed pandemią - przyp. red.) - dodaje Irena Dalek.

Innego zdania są wolontariusze, którzy pomimo licznych prób, nie mogą porozumieć się z kierownictwem schroniska. Mają obawy, że chodzi odebranie im prawa głosu i podstawienie do fikcyjnych rozmów organizacji, które w rzeczywistości mają nikły wkład w życie schroniska. Jako przykład podają m.in. Team Legnica, czyli miejski wolontariat, uzależniony i promowany urząd miasta, której pośrednio przez komunalną spółkę, podlega przecież schronisko.

Gdyby nawet wolontariusze założyli stowarzyszenie lub fundację, to nadal nie mieliby głosu. W regulaminie bowiem jest adnotacja dotycząca wykazu działań organizacji działających w ubiegłym, 2019 roku. W ten sposób np. organizacja X, która ofiarowała w ciągu roku 5 kg karmy będzie miała większe znaczenie, niż zrzeszeni w nowej organizacji Y wolontariusze, którzy zorganizowali w ciągu roku tony karmy i poświęcili zwierzętom długie godziny.

Kierownik schroniska, zapewnia jednak, że nie ma w tym żadnych "kruczków" i wszystko jest zgodne z literą prawa. - Proszę śledzić naszą stronę, na pewno z czasem będziemy też chcieli rozmawiać z wolontariuszami nieszerzonymi -  deklaruje Irena Dalek. 

Zainteresowane współpracą organizacje mogą przedłożyć swoje propozycje do 30 października br. do godz. 15.00 na załączonym formularzu na adres mailowy biuro@lpgk.pl. Link do formularza TUTAJ.

Poniżej zamieszamy część propozycji i wytycznych z formularza (pisownia oryginalna).

Szczegółowe zasady współpracy pomiędzy Administratorem Schroniska a wybraną Organizacją określać będzie wspólnie wypracowana umowa partnerska, a do głównych kryteriów oceny propozycji wzięte będzie pod uwagę:

1.         Okres prowadzenia działalności.

2.         Ilość przeprowadzonych zbiórek, licytacji w ostatnich 12 miesiącach.

3.         Zasięg działania.

4.         Liczba czynnych wolontariuszy

5.         Liczba pozyskanych wolontariuszy w ciągu ostatnich 12 miesięcy.

6.         Ilość przeprowadzonych akcji promocyjnych na rzecz ochrony zwierząt.

Jeżeli Organizacja posiada referencje, dyplomy, podziękowania itp., dotyczące pracy na rzecz ochrony zwierząt to prosimy o dołączenie kserokopii.

Formułując propozycje prosimy o wzięcie pod uwagę takich obszarów jak:

  • rekrutacja, organizacja i koordynowanie pracą wolontariuszy w porozumieniu z Administratorem Schroniska i wg jego potrzeb,
  • inicjowanie działań i realizacja akcji społecznych na rzecz podopiecznych schroniska,
  • inicjowanie i prowadzenie działań edukacyjnych kształtujących właściwe postawy i zachowania człowieka w stosunku do zwierząt,
  • pozyskiwanie środków finansowych z 1% na potrzeby bezdomnych zwierząt oraz funkcjonowania Schroniska,
  • przeprowadzanie między innymi: zbiórek i licytacji pieniężnych oraz rzeczowych w zależności od potrzeb schroniska - pozyskiwanie dodatkowych funduszy,
  • pomoc w poszukiwaniu odpowiednich domów do adopcji zwierząt przebywających w Schronisku.

Aplikacja tulegnica.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2020-10-08 21:11:21

    Jaki problem zeby nie zrzeszeni weszli w struktury istniejących stowarzyszeń? Problem jest chyba w tym ze chca samowolke dale urządzać. Zasady to zasady powinny dotyczyc wszystkich i wolontariuszy też. Zbiórki zgodne z prawem i na rzecz schriniska jawne i transparentne. Wychodzenie z psami tez zgodne z bezpieczeństwem i ludzi i zwierząt. Nadzorowanie przez stowarzyszenia czyjejś nawet ochotniczej pracy jest bardzo racjonalne. A stowarzyszenie nie musi byc powiazane z um. Dla chcącego znajdzie sie sposób dla tego co nie chce znajdzie sie powód. Tulegnica:(

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo tuLegnica.pl




Reklama
Wróć do