
Około 100 milionów złotych trzeba, by zagospodarować budynek B - ostatni w kompleksie po koszarach pruskich grenadierów w Legnicy. Gospodarz, Collegium Witelona, nie ma takich pieniędzy. Rozpoczęło remont, aby uratować obiekt przed ruiną: uszczelnia dach, wzmacnia stropy... Jako nieliczni mieliśmy okazję zajrzeć do środka, a co zobaczyliśmy prezentujemy w galerii zdjęć.
Wojskowe koszary, gdzie dziś mieści się siedziba legnickiej uczelni, wybudowano w latach 1874-1882 na potrzeby Regimentu Grenadierów Króla Wilhelma I. Jak podkreśla Dariusz Wędzina, wykładowca Collegium Witelona, to największy kompleks tego typu na Dolnym Śląsku. Szczęśliwie przetrwał obie wojny światowe. Potem przez prawie pół wieku - aż do wyjazdu we wrześniu 1993 r. - zajmowali go Rosjanie.
Z czterech budynków, składających się na kompleks po koszarach, trzy zostały już zagospodarowane na potrzeby Collegium Witelona. Tylko budynek B stoi pusty. Jest ogromny - ma ok. 9 tys. mkw. Uczelnia stara się go zabezpieczyć. Taki jest cel prowadzonego aktualnie remontu.
- Nie stać nas na kompleksowy remont i adaptację - mówi dr Karol Rusin, prorektor do spraw rozwoju w Collegium Witelona. - Kiedyś szacowaliśmy koszt takich prac na 80 tys. zł, ale w związku z inflacją, wzrostem cen towarów i usług, dziś to pewnie znacznie więcej.
Prace zabezpieczające (wzmocnienie stropów, uszczelnienie dachu, wymiana stolarki okiennej) potrwają 3 lata. Pozwolą przedłużyć życie obiektu o kilka kolejnych. Ale jeśli ten piękny obiekt mocno związany z historią Legnicy ma przetrwać, to Collegium Witelona potrzebuje finansowego wsparcia z zewnątrz: z rządu, budżetu Dolnego Śląska lub budżetu miasta.
Dynamiczny rozwój uczelni w ostatnich latach i wzrost liczby studentów sprawił, że Collegium Witelona zaczyna dusić się w dotychczasowych murach. Bardzo by się przydały kolejne pomieszczenia dydaktyczne.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Autor artykułu chyba zgubił gdzieś kilka zer przy kwocie remontu. Co to dziś jest 100 tys zł
PiS obiecywał mieszkania plus dla mniej zamożnych obywateli, wiec wziąć ten obiekt i przeznaczyć na mieszkania
A te dwie puste okazałe wille w kwadracie na Rataja to kogo własność i jak została nabyta ?
Raptem 100 tysięcy? Wystarczy w akademiku na Mickiewicza wydzielić jedno mieszkanie i sprzedać na rynku. Podobno na tej „uczelni“ wykłada się ekonomię...
jeśli ten ze zdjęcia będzie się tym zajmował to pozostanie wielu z niezapłaconymi fakturami, tak jak my..... widać wrócił do legnicy..... Pozdrawiam ze Środy krętaczyku drobny!
Prezyden w imieniu skarbu państwa hojną rączką rozdawał im nieruchomości, Krzakowski wygonił z działki obok muzeum samochodów jakie się tam miescio. Szkoła zburzyła te budynki i do tej pory jest tam dziura, Już 20 lat. Tak samo budynek naprzeciw, który teraz ma jakiś deweloper. Fajnie się sprzedało obiekt, który niszczał tyle lat. Pieniądze by były z tego na ten remoncik. Ale pewnie poszły nie do tej kieszeni. Inne obiekty i afery opisywane w prasie. Ale jak to w Legnicy nikt nie wyciąga wniosków. Uczelnia to nadal super oczko w głowie. Szkoda, że spotyka się kartki przyjmę do pracy byle nie po PWSZ.
80 tys. zł remont największego koszarowca? Żarty. Nigdy takiej wyceny nie było
Wszystko fajnie Warto było by od razu poinformować kto wygrał przetarg Czyżby tak jak zwykle ta sama firma hehe