Reklama

Derby dla Zagłębia. Miedź rozdawała w Lubinie prezenty

Miedź Legnica przegrała 0:3 z Zagłębiem Lubin w meczu 22. kolejki piłkarskiej Lotto Ekstraklasy. Tak, jak wynik wskazuje, w derbach regionu drużyna trenera Dominika Nowaka nie miała wiele do powiedzenia.

Dzień po tym, jak za francuskimi mediami podaliśmy informację, że Miedź wypożyczy z Girondins Bordeaux Jeremego Priora, klub ustami Dominika Nowaka ogłosił, że w tym oknie transferowym nie pozyska żadnego nowego bramkarza. Po niedzielnych derbach powinien usiąść z właścicielem oraz dyrektorem sportowym i sprawę raz jeszcze poważnie przemyśleć.

To co wyprawiał w Lubinie Anton Kanibołocki wołało bowiem o pomstę do nieba. Ukrainiec zawalił już przed tygodniem pierwszą bramkę z Jagiellonią. W niedzielę jeszcze mecz się nie rozkręcił, a już zdążył zachować się jak nowicjusz nie radząc sobie ze strzałem z wolnego Filipa Starzyńskiego i dobitką Bartłomieja Pawłowskiego.

Ale to i tak nic, bo w końcówce spotkania, zagrał piłkę wprost pod nogi Filipa Jagiełły. Zawodnik, który latem przejdzie do Genoi, oczywiście z prezentu skorzystał. Inna sprawa, że zanim piłka trafiła pod nogi pomocnika Zagłębia, w ogóle nie zainteresowała Rafała Augustyniaka, który był odwrócony do Kanibołockiego plecami.

Generalnie - gol kuriozum, który zabił derby ostatecznie, bo Miedź od ponad godziny przegrywała już 0:2. Odnotujmy, że drugiego gonga dostała ledwie trzy minuty po pierwszej wpadce Kanibołockiego. Piłkę do własnej bramki wpakował Aleksandar Miljković.

Postawę Miedzi w derbach najlepiej skwitował Rafał Augustyniak, który przed kamerami Canal+ błysnął samokrytyką godną sekretarza Władysława Gomułki.

- W dwóch tegorocznych meczach straciliśmy sześć goli i praktycznie wszystkie były prezentami dla przeciwników. W takim stylu to my się nie utrzymamy w ekstraklasie – powiedział pomocnik Miedzi. Nic dodać, nic ująć. Brawo!

Zagłębie Lubin – Miedź Legnica 3:0 (2:0)

Bramki: 1:0 Pawłowski 15, 2:0 Milijković 18 (samob.), 3:0 Jagiełło 81.

Zagłębie: Hładun – Kopacz, Guldan, Oko, Balić – Pawłowski, (71 Pakulski), Starzyński, Slisz, Jagiełło, Bohar (84 Sirotow) – Tuszyński (77 Mares).

Miedź: Kanibołocki – Milijković, Musa, Bartczak – Zieliński (63 Piasecki), Purzycki (34 Santana), Augustyniak, Camara – Ojamaa (73 Szczepaniak), Forsell, Roman.

FOT. B. Hamanowicz (miedzlegnica.eu)

Aplikacja tulegnica.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-02-17 18:31:26

    Chciałem napisać jakiś sensowny komentarz ale brak mi słów po tym co pokazali w dwóch ostatnich meczach

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2019-02-17 20:43:12

    brak słów do miedzianki ... zacznijcie grać a nie sie opierdzielacie ... dajcie z siebie wszystko ... tak jak szybko trafiliście do ekstraklasy tak szybko wypadniecie !!!! brać się w garść ....

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2019-02-18 22:03:56

    Przespana przerwa zimowa. Czekaliśmy na powrót kontuzjowanych a trzeba było przebudować drużynę w obronie.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo tuLegnica.pl




Reklama
Wróć do