
Andrzej Hap już nie jest zastępcą dyrektora ds. lecznictwa w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Legnicy. Właśnie dobiegła końca jego siedmioletnia kadencja na tym stanowisku.
- Dziękuję wszystkim za to, że dwukrotnie udało nam się wspólnie uzyskać akredytację Centrum Monitorowania Jakości w Krakowie, a przypomnę, że mają ją w regionie tylko dwie placówki – nasza i MCZ. Warto podkreślić, że dla wielu ośrodków wrocławskich procedura akredytacyjna okazała się nie do przejścia. Dziś przed szpitalem i nowa kadrą zarządzającą stoją trudne zadania, wciąż działamy w niekorzystnych warunkach ekonomicznych, w tym kontraktowych, na niekorzyść zmienia się również sposób organizacji i zarządzania służbą zdrowia, a na to nakłada się trudna sytuacja kadrowa - brak niezbędnego i wykwalifikowanego personelu, co często wiąże ręce menadżerom szpitali. Mojemu następcy życzę dużo cierpliwości i powodzenia – mówi doktor Andrzej Hap, cytowany przez internetową stronę legnickiej lecznicy.
Przed rokiem Andrzej Hap zrezygnował również ze stanowiska dyrektora Pogotowia Ratunkowego w Legnicy. Doktor zapowiada, że skoncentruje się teraz na praktyce lekarskiej. Nadal będzie pracował na oddziale chirurgii onkologicznej legnickiego szpitala.
Powodów swojej decyzji Hap głośno nie komentuje, ale trudno jej nie łączyć z odejściem ze szpitala Krystyny Barcik. Przypomnijmy, że nową dyrektor szpitala została Anna Płotnicka-Mieloch. Jej zastępcę ds. lecznictwa wyłoni konkurs.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Bo doktor nie jest człowiekiem który idzie za pacjentem a tylko za personelem, chociaż robią wiele błędów. Choć bardzo szanuję doktora ale tacy ludzie są manipulowanie przez swoich pracowników a powinno być odwrotnie.