
Kilkuset żołnierzy z wszystkich formacji służących na Dolnym Śląsku przyjechało dziś do Legnicy na obchody swego święta. Poza gospodarzem miasta witali ich przedstawiciele władz rządowych i parlamentarnych z wiceministrem aktywów Robertem Kropiwnickim, senator Małgorzatą Szmajdzińską oraz wicewojewodą Arturem Jurkowskim na czele. Samorząd województwa reprezentował wicemarszałek Jarosław Rabczenko. Uroczystość ściągnęła też do Rynku tłumy legniczan, w tym rodziny wojskowych.
Po mszy świętej w katedrze, uroczystości przeniosły się na Rynek. Odbyła się tam wojskowa defilada i Apel Pamięci.
- To wielki zaszczyt być w tym dniu z żołnierzami - powiedział Robert Kropiwnicki, legnicki poseł i wiceminister aktywów państwowych. –Teraz ważne jest byśmy mieli mocną i świetnie wyszkoloną armię. Robimy wszystko byście byli jak najlepiej wyposażeni – zwrócił się do żołnierzy.
– Liczymy na to, że Wojsko Polskie wróci do Legnicy. Mamy taką wolę i jesteśmy na to przygotowani - deklarował prezydent Maciej Kupaj.
Święto Wojska Polskiego jest okazją do wręczenia awansów i wyróżnień. Na mieszkańców przez cały dzień czekały liczne atrakcje, m.in. stanowiska ze sprzętem wojskowym (m.in. 122 mm moździerz samobieżny, wyrzutnie rakietowe Langusta, wóz ewakuacyjny Harlon, wozy saperskie). Żołnierze ugotowali kocioł grochówki. Odbywają się koncerty, warsztaty, prelekcje, pokazy grup rekonstrukcyjnych.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.