
Do tragedii doszło w piątek tuż przed godz. 14 na niestrzeżonej części zbiornika wodnego Kormoran przy ul. Kąpielowej w Legnicy.
O tonącym nastolatku służby ratunkowe zostały powiadomione przez świadków zdarzenia, którzy próbowali pomóc chłopcu. Bezskutecznie.
- 16-latek wskoczył do wody i już nie wypłynął na powierzchnie - mówi asp. Michał Lipowski z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Legnicy.
Na miejscu po chwili zjawiła się policja, pogotowie ratunkowe i strażacy ze specjalistycznej grupy ratownictwa wodno-nurkowego.
- Nastolatka udało się wyłowić z wody nurkowi po kilkunastu minutach poszukiwań. Chłopiec został od razu przekazy pod opiekę ratowników medycznych, którzy przeprowadzili godziną reanimację. Niestety działania reanimacyjne okazały się nieskuteczne - informuje oficer dyżurny PSP w Legnicy.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ci to za przekaz redaktorze: działania reanimacyjne okazały się niesztucznie?. Potrzebne korepetycje z języka polskiego.
Jemu korepetycje już nic nie pomogą, to skończony analfabeta.
Niestety działania reanimacyjne okazały się nieskuteczne - informuje oficer dyżurny PSP w Legnicy. nie widzę tu wyrazu niesztucznie... a nawet jakby tak było to stała się dla kogoś "niesztuczna" tragedia i to jest najważniejsze w tej informacji... proszę czytać ze zrozumieniem....
Chłopiec miał 14 lat a nie 16 jak podano w artykule.
Mial 14 lat i minęła aż godzina zanim go wyciągnęli co to kurwa za brednie
A reanimowali go kolejną godzinę przykro mi ale służby w tym kraju to jakiś żart
Jak zwykle ludzie zabierający głos w tej dyskusji znają się na wszystkim,ale zapewne żadne z państwa wielmożnego nie wie że: aby mózg właściwie funkcjonował potrzebuje ok 3,3ml dotlenionej krwi/100g tkanki mózgowej i to jest pierwiastek bez którego nie jesteśmy w stanie przeżyć dłużej niż 4 minuty? Chłopiec przebywał na tyle długo pod wodą że nie było już sensu go ratować .. Nikt z was którzy to komentujecie zapewne nie ma w tym przypadku dostatecznej wiedzy n.t temat, Większość z was to zapewne Janusze-cebularze którzy w sezonie letnim przynoszą browary na plażę i udają że ten widok jest okej a gdy ktoś straci życie to jesteście 1wszymi którzy rozdają złote i cenne myśli ,lepiej nie pieprzcie tyle bez sensu tylko pochylcie się w zadumie i ciszy nad tym co się wydarzyło