Dzień Otwartych Drzwi w złotoryjskim sanepidzie

Korzystając z okazji -Światowego Dnia Zdrowia - Powiatowa Stacja Sanitarno- Epidemiologiczna w Złotoryi zaprosiła do siebie dzieci, młodzież i dorosłych. - Jesteśmy kojarzeni głównie z kontrolami, a to niewielki wycinek naszej pracy. Chcemy dać się lepiej poznać - mówi dyrektor Ewa Cwynar.

Dzień Otwartych Dni w złotoryjskim sanepidzie przybrał formę czterogodzinnego festynu. Od godziny 10 do ogrodu na tyłach stacji falami docierały kolejne grupy mieszkańców. Przedszkolaki tłoczyły się przy zmyślnym urządzeniu z lampą UV, gdzie mogły sprawdzić, czy dobrze umyły ręce i posłuchać rad dotyczących codziennej higieny. Wielka sztuczna szczęka służyła do lekcji prawidłowego szczotkowania zębów. Segregując kosz z pluszowymi marchewkami, jabłkami i pączkami mogły pokazać, że wiedzą, co to znaczy zdrowe odżywianie. Młodzież eksperymentowała z alkogogalmi i narkogoglami. To specjalne okulary wywołujące na trzeźwo efekty podobne do stanów po spożyciu alkoholu lub środków odurzających. Wyjątkowo można też było zajrzeć do laboratorium, na co dzień niedostępnego dla gości z zewnątrz. Pracownicy sanepidu odpowiadali na pytania, np. dotyczące szczepień. Zaprzyjaźniona spółka Rejonowe Przedsiębiorstwo Komunalne częstowała wodą z saturatora. Do przegryzienia były jabłka - bo smaczne i zdrowe.

 - Zależy nam, by ludzie zobaczyli, jak działamy i żeby się z nami zaprzyjaźnili - mówi Ewa Cwynar. 

W Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Złotoryi jest zatrudnionych 34 pracowników. Na co dzień po cichu wykonują szereg zadań nadzorczych związanych z ochroną życia publicznego. W zakres ich obowiązków wchodzą kwestie związane z bezpieczeństwem żywnościowym, zapobieganiem chorobom zakaźnym, higieną pracy, jakością wody do spożycia, jakością wody w basenach i kąpieliskach itd. Sanepid pełni też funkcję edukacyjną, a takie imprezy jak dzisiejsza, świetnie wpisują się w tę misję. 

Szczepionki? - Kiedyś szczepiliśmy. Obecnie już się tym nie zajmujemy, ale prowadzimy nadzór nad szczepieniami obowiązkowymi i zaopatrujemy gabinety w szczepionki, które są obowiązkowe - dodaje dyrektor Ewa Cwynar.

Aktualnie sanepid wspiera np. finansowaną przez ministerstwo zdrowia akcję szczepień przeciwko wirusowi HPV. Dziewczynki od 9 do 13 roku życia mogą nieodpłatnie skorzystać z jednego z dwóch rodzajów szczepionki, która ratuje przed zachorowaniem na raka szyjki macicy. Szczepienia zaleca się także chłopcom, bo i oni mogą być nosicielami wirusa HPV. Chęć skorzystania z akcji można zgłosić w szkole.