Gmina Chojnów chce zamknąć dwie szkoły. Mieszkańcy protestują

Mimo protestów mieszkańców Rada Gminy Chojnów podjęła uchwałę w sprawie zamiaru likwidacji z dniem 31 sierpnia br. Szkoły Podstawowej im. Jana Brzechwy w Budziwojowie wraz z oddziałami przedszkolnymi. Wójt chciałby też zamknąć podstawówkę w Starym Łomie, czeka tyko na opinię kuratorium oświaty. W obu placówkach uczy się łącznie około setka uczniów.

Jako powód likwidacji szkoły w Budziwojowie wójt Andrzej Pyrz podaje niewielką liczbę dzieci. Aktualnie uczy się ich tu tylko 55, w tym 13 w oddziale przedszkolnym. Klasy I - VIII są nieliczne (4-7 uczniów) a - jak można przeczytać w uzasadnieniu uchwały - w takiej sytuacji "następuje zatarcie poziomu rywalizacji oraz satysfakcji z relacji między uczniami". Gmina wskazuje też na konieczność wyrównywania szans edukacyjnych dzieci poprzez umożliwienie im nauki w szkole posiadającej odpowiednią infrastrukturę niezbędną do rozwoju fizycznego. Dopiero w dalszej kolejności mówi o tym, co jest clue problemu: finansach. W roku 2024 koszt utrzymania podstawówki w Budziwojowie wyniósł bez mała 2,2 mln zł, a za pierwsze 8 miesięcy 2025 roku oszacowano go na poziomie 2,4 mln zł. To w przeliczeniu na jednego ucznia odpowiednio ok. 42,7 tys. zł  i 43,6 tys. zł. Dotacja oświatowa nie pokrywa tych wydatków, więc do funkcjonowania szkół samorząd musi dokładać własne pieniądze. Obecnie oświata pochłania 30 proc. budżetu gminy, a sądząc chociażby z uwarunkowań demograficznych problem będzie się pogłębiał. 

Wyniki nauczania Szkoły Podstawowej im. Jana Brzechwy w Budziwojowie są słabsze niż innych placówek, co też podnoszono podczas nadzwyczajnej sesji, jako argument za likwidacją. Ale - jak dowodziła dyrektor Cecylia Turek - wynika to ze specyfiki kierowanej przez nią placówki, bo nauczyciele z Budziwojowa pracują z dużą grupą uczniów z orzeczeniem o niepełnosprawności. W takim przypadku skala ocen kompletnie nie sprawdza się jako miara sukcesów. Potwierdzeniem jej słów było wystąpienie mamy autystyków o tym, jak niesamowity progres nastąpił odkąd kilka miesięcy temu przeniosła swe dzieci do Budziwojowa.   

Gmina twierdzi, że dzieci niepełnosprawne znajdą miejsce w szkole specjalnej, którą Starostwo Powiatowe w Legnicy planuje uruchomić od 1 września w Chojnowie. Uczniów z Budziwojowa, Strupic, Dzwonowa, Gołocina i Pawlikowic chce dołączyć do obwodu Szkoły Podstawowej w Gierałtowcu (gmina Złotoryja). Dzieci z Dobroszowa, Michowa i Gołaczowa będą mogły kontynuować naukę w Zespole Szkolno-Przedszkolnym w Niedźwiedzicach. Wójt deklaruje, że zgodnie z prawem wszystkim zapewni dojazd na lekcje i powrót do domu. Według jego zapewnień, zajęcia mają odbywać się w klasach nie większych niż 20-24 dzieci. 

Szkoła w Budziwojowie zatrudnia 14 nauczycieli (w tym 12 na pełny etat) i 3 pracowników administracyjnych. Uprawnione osoby dostaną odprawy, zgodnie z przepisami - deklaruje wójt.  

Uchwała intencyjna o zamiarze likwidacji Szkoły Podstawowej w Budziwojowie zapadła przy 8 głosach za, 1 przeciw i 4 wstrzymujących. Poniżej publikujemy skan obrazujący, jak głosowali poszczególni radni. 

Z decyzją Rady Gminy Chojnów nie zgadzają się mieszkańcy. '"Drodzy Rodzice i Nauczyciele, nieustannie działamy w imieniu naszej szkoły. Poruszamy niebo i ziemię, aby decyzyjne osoby usłyszały nasze potrzeby i nasze argumenty! Nie rezygnujcie z komfortu Waszych dzieci, z ich prawa do bezpiecznej edukacji!" - zagrzewa do protestu Rada Rodziców Szkoły Podstawowej im. Jana Brzechwy w Budziwojowie.  

Rodzice uczniów boją się, że ich dzieci wrzucone na dużych klas, w obce środowisko, przepadną. Mała szkoła daje szansę nauczycielom na indywidualne traktowanie każdego ucznia. W Gierałtowcu i Niedźwiedzicach taka praca będzie niemożliwa.  

Tymczasem wójt Andrzej Pyrz zachęca mieszkańców, aby zorganizowali się w stowarzyszenie, które przejmie od prowadzenie podstawówki w Budziwojowie. Gmina nieodpłatnie przekaże im szkolny budynek i przynależną uczniom rządową dotację. Wójt obiecuje też rozsądne wsparcie finansowe.