
Smutne ale prawdziwe. Znaczna część personelu publicznych żłobków pełni podwójną rolę – pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Legnicy oraz ich klientów.
Problem niskich uposażeń pracowników legnickich żłobków wrócił na forum rady miejskiej gdy się okazało, że w tym roku, po raz pierwszy od 2013 r., nie będzie podwyżek w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej. W marcu radny Maciej Kupaj (Koalicja Obywatelska) wystąpił do Ratusza z zapytaniem o poziom zatrudnienia i wynagrodzenia w pięciu miejskich żłobkach. Z odpowiedzi, jaką otrzymał od zastępcy prezydenta Krzysztofa Duszkiewicza, wynika, że nie jest dobrze.
Okazuje się bowiem, że blisko 30 proc. pracowników otrzymuje minimalne wynagrodzenie krajowe. Fakty, konkretnie liczby wyglądają tak: w 2020 r. w legnickich żłobkach zatrudnionych jest 109 osób, 30 z nich otrzymuje minimalne ustawowe wynagrodzenie. W poprzednich latach „najniższą krajową” zarabiało tylko 3 pracowników (2019 r.), 9 pracowników (2018 r.), 5 pracowników (2017 r.), a w 2016 r. ani jeden.
- Obecna sytuacja jest efektem wzrostu minimalnego wynagrodzenia w 2020 r. aż o 350 zł. Tymczasem w MOPS-ie, tak jak w całej legnickiej budżetówce podwyżek w tym roku nie było – zauważa radny Maciej Kupaj.
Przypomnijmy. Nieprzerwanie od 2013 r. pracownicy wszystkich miejskich instytucji w lipcu otrzymywali 5-procentowe podwyżki wynagrodzeń. W 2019 r. w MOPS-ie, w tym działających w jego strukturach żłobkach, średnia podwyżka pensji wyniosła 140 zł. W budżecie na 2020 r. pieniędzy na podwyżki w budżetówce niestety zabrakło.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A jak wygląda wynagrodzenie reszty pracowników? mam na myśli szeregowych pracowników.