
Trzeci etap rewitalizacji dziewiętnastowiecznej palmiarni w Legnicy ma być realizowany w formule "zaprojektuj i wybuduj". Ratusz chce przerzucić na wybranego w przetargu wykonawcę inwestycji obowiązek uzyskania wszelkich zgód niezbędnych do kontynuowania inwestycji. W tym uzgodnień z konserwatorem zabytków, których brak był powodem spowolnienia prac.
Drugi etap rewitalizacji palmiarni przebiegał z problemami. W jego trakcie okazało się, że niemożliwe jest pokrycie obiektu płytami z poliwęglanu, jak zakładały specyfikacja i umowa z wykonawcą, bo miasto nie ma na to zgody legnickiego konserwatora zabytków. Odwołując się do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego prezydent Tadeusz Krzakowski liczył na zielone światło w tym zakresie, ale wydana 13 czerwca 2023 r. decyzja MKiDN ostatecznie pogrzebała jego nadzieje. Z konieczności do umowy z wykonawcą wprowadzono aneksem "roboty zastępcze i dodatkowe", na czym legnicka firma USBUD koniec końców wyszła korzystnie, bo wartość zawartej w listopadzie 2021 r. umowy wzrosła o prawie 0,6 mln zł (z 3 328 023,20 zł do 3 908 185,74 zł). Jednocześnie o kilka miesięcy wydłużył się okres realizacji inwestycji. Początkowo miała się zakończyć w marcu, ale przeciągnęła się do grudnia 2023.
Efekt tych perturbacji jest taki, że legnickiej palmiarni nie da się przywrócić do użytkowania już po II etapie, jak zakładano wcześniej, bo wciąż do wykonania pozostaje pokrycie obiektu. Zgodnie z decyzją konserwatora zabytków, musi być szklane, a to wymaga wzmocnienia metalowej konstrukcji, nieprzystosowanej do dźwigania takiego ciężaru. Bez tego nie można przenieść pod kopułę przechowywanych po szkołach roślin, zrobić nowych nasadzeń i wpuścić do środka zwiedzających.
Urząd Miasta w Legnicy będzie ogłaszał przetarg na trzeci etap rewitalizacji, polegający głównie na wzmocnieniu konstrukcji, zamontowaniu bezpiecznego szkła, odtworzone zostanie historyczne wejście do palmiarni. Poza pawilonem głównym, prace obejmą też część przylegającego doń a nieużytkowanego do tej pory pawilonu nr 5 (szklarni) oraz węzeł cieplny. Ich przewidywany koszt to ok. 9 mln zł.
Legnica w 2023 r. pozyskała na ten cel 8 mln zł z Rządowego Funduszu Polski Ład: Programu Inwestycji Strategicznych. Zadanie będzie realizowane w formule "zaprojektuj i wybuduj", co oznacza, że w zakresie umowy będzie wykonanie dokumentacji projektowej i robót budowlanych, To nie inwestor, ale wykonawca, będzie musiał uzyskać komplet przewidzianych prawem zezwoleń, w tym - będącą dotąd problemem nie do przeskoczenia - pozwolenie od konserwatora zabytków.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ja nie wierzę - "niemożliwe jest pokrycie obiektu płytami z poliwęglanu, jak zakładały specyfikacja i umowa z wykonawcą". Jak można zakładać pokrycie kopuły tzw. "plexiglasem" - toć to masakra w biały dzień! Który to projektant pod presją ceny wykonał taki projekt? Sam historyczny rys obiektu nakazuje wykorzystanie szkła! Projektant powinien sam poddać się karze i na 3 miesiące zawiesić swoje uprawnienia budowlane.
wiadomo w tym mieście niewiele się udaje..
Szkoda pieniędzy przecież to nie jest jakaś wielka atrakcja biznes na tym robią tylko ci którzy biorą udział w tym przekręcie mieszkańcy nic z tego nie mają
W pierwszym etapie wykonywano prace bez uzgodnień z konserwatorem zabytków ...( kto na to zezwolił ??? ) .W drugim etapie wyginęła fauna i flora choć część zwierzątek przeżyła i jest w zoo w Poznaniu. . W trzecim etapie szukają kogoś kto to powtórnie ( poprzedni projekt to jak zwykle wyrzucone pieniądze podatników w błoto ) zaprojektuje , uzyska wymagane zezwolenia i wykona prace . JUŻ WIDZĘ MASĘ CHĘTNYCH !!!!!!!