Reklama

Jak Tadeusz Krzakowski dzielnie powstrzymał inwazję PiS-u na Dolnym Śląsku i w Polsce

- Przez ostatnie lata to właśnie pan prezydent Tadeusz Krzakowski dzielnie bronił Legnicy przed inwazją Prawa i Sprawiedliwości na Dolnym Śląsku i w Polsce - twierdzi poseł Arkadiusz Sikora, lider dolnośląskiej Nowej Lewicy. - To dzięki znakomitym działaniom pana prezydenta dzisiaj mamy szansę, aby w drugiej połowie walki o odsunięcie PiS-u od władzy wystąpić w takim składzie i z taką determinacją.

W ten sposób Arkadiusz Sikora uzasadniał dziś przed lokalnymi dziennikarzami, dlaczego Tadeusz Krzakowski jako weteran walki z PiS-em będzie kandydatem Nowej Lewicy w wyborach na stanowisko prezydenta Legnicy. 

- Wydaje mi się, że pan Sikora bardzo mało wie, co się działo przez ostatnie lata w Legnicy, bo ja na żadnym z protestów przeciwko psuciu państwa przez PiS ani na żadnej akcji antyrządowej Tadeusza Krzakowskiego nie widziałam. A było z nami wówczas mnóstwo legniczan i legniczanek - mówi Katarzyna Odrowska, legnicka aktywistka, jedna z liderek Strajku Kobiet. - Nie przypominam sobie żadnych działań pana prezydenta przeciwko łamaniu Konstytucji przez Prawo i Sprawiedliwość. Wiem za to, że nie przeszkadzał mu sojusz jego radnych z radnymi PiS-u. 

Katarzyna Odrowska ma nadzieję, że w wyborach samorządowych ludzie nie patrzą na partyjne szyldy i lepiej orientują się w sytuacji niż Arkadiusz Sikora: - Z mojego rozeznania wynika, że na listach Macieja Kupaja będzie więcej kandydatów ze środowiska aktywistycznych. 

W uzupełnieniu rekomendacji udzielonej przez Arkadiusza Sikorę przedstawiamy omówienie "znakomitych działań" Tadeusza Krzakowskiego, które obroniły Dolny Śląsk i Polskę przed inwazją Prawa i Sprawiedliwości.

3 października 2016 r. około tysiąc mieszkańców Legnicy zebrało się w Rynku na czarnym proteście zorganizowanym przez Ogólnopolski Strajk Kobiet. Sprzeciwiali się planom wprowadzenia całkowitego zakazu aborcji. Bronili praw kobiet, zagrożonych działaniami PiS. W manifestacji uczestniczyli politycy KO i Sojuszu Lewicy Demokratycznej, byli radni, ale bardzo rzucał się w oczy brak prezydenta Tadeusza Krzakowskiego, Jedna z organizatorek protestu zestawiła go z Robertem Biedroniem, który w tym samym czasie jako prezydent Słupska w swoim mieście protestował ramię w ramię z kobietami. Prezydent Legnicy ograniczył się do wpisu na Facebooku: ""Dla Mnie praca z KOBIETAMI to prawdziwy zaszczyt. Smart Miasto, Smart Kobiety. Brawo WY"

Przedtem i potem odbyło się w Legnicy wiele manifestacji i protestów: przeciwko zakazowi aborcji (październik 2020 - styczeń 2021), w obronie Konstytucji (26 czerwca 2021), przeciwko antyunijnej polityce PiS (11 października 2021),  przeciwko "lex TVN" (19 grudnia 2021), przeciwko "gruntowaniu cnót niewieścich" (22 lipca 2021),  przeciwko "ustawie kagańcowej" (18 grudnia 2019), w obronie wolnych sądów (8 czerwca 2020, 3 lipca 2018, 12 grudnia 2017, 24 lipca 2017, 18 lipca 2017), przeciwko karaniu za edukację seksualną (16 październik 2019), itd. Tadeusz Krzakowski nie brał w nich udziału. Pojawił się tylko na demonstracji podczas protestu nauczycieli w kwietniu 2019 r.

W tym czasie prezydent chętnie pozował do zdjęć z politykami Prawa i Sprawiedliwości, m.in. Elżbietą Witek, Mateuszem Morawieckim, Krzysztofem Kubowem, Ewą Szymańską i Dorotą Czudowską. Publicznie chwalił PiS, że wspiera samorządowe inwestycje. 

26 lipca 2021 r. w wyniku porozumienia Tadeusza Krzakowskiego z Prawem i Sprawiedliwością odwołano Jarosława Rabczenkę (Koalicja Obywatelska) z funkcji przewodniczącego Rady Miejskiej Legnicy. Głosami radnych z klubów Tadeusza Krzakowskiego i PiS-u wymieniono też całe prezydium rady na takie, w którym nie było żadnego przedstawiciela opozycji. To zapoczątkowało trwającą do dziś nieformalną koalicję z PiS-em, dzięki której zgłaszane przez Tadeusza Krzakowskiego uchwały przechodzą mimo sprzeciwu radnych z KO. 

 

 

Aplikacja tulegnica.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Sjjsx - niezalogowany 2024-02-05 17:15:15

    Koalicja PiS i po w Legnicy była do 26 lipca 2021 r. Potem w wyniku porozumienia Tadeusza Krzakowskiego z Prawem i Sprawiedliwością odwołano Jarosława Rabczenkę.... Natomiast wszystkie protesty co opisujecie były przed 26 lipca 2021 roku czyli prezydent nie chodził na protesty bo wtedy rządziło PiS i po w legnicy.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Wladzia - niezalogowany 2024-02-05 18:33:28

    Ech...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Gość - niezalogowany 2024-02-06 10:16:18

    Skąd ten Sikora się urwał? On nie ma pojęcia co się tu dzieje !!! Nie chcemy już Krzakowskiego

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Hshshs - niezalogowany 2024-02-06 11:46:59

    W sumie patrząc na dobro Legnicy, to chyba dobrze z prezydent nie jest przywiązany do jednej partii, tylo działa z myślą o mieszkańcach żeby dostać jak najwięcej dofinansowania. Byłby za PO to nie byłoby dla miasta pieniędzy od rządu, teraz pewnie prezydenci miast a gdzie jest PIS od rządu z PO nic nie będą dostawać. Chodziłby na protesty część mieszkańców by się denerwowała, że prezydent jest stronniczy a powinien być neutralny dla wszystkich. Tak samo jak sędziowie, prokuratorzy itp. powinni być neutralni. Bo potem mamy taki bałagan w kraju jak jest teraz. Ten jest za tymi to jest zły, ten jest za tamtymi to jest zły.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo tuLegnica.pl




Reklama
Wróć do