Koronawirus w Chojnowie. Jak wygląda sytuacja? Burmistrz dziękuje za pomoc

Wracamy do sprawy ogniska zakażenia koronawirusem na terenie Ośrodka Pielęgnacyjnego Niebieski Parasol w Chojnowie. - Sytuacja jest na obecną chwilę opanowana, choć nasze następne działania będą uzależnione od kolejnych wyników testów, które mają nadejść w najbliższych godzinach - zapewnia burmistrz Chojnowa, Jan Serkies.

Wirusa COVID-19 wykryto początkowo u jednej z pielęgniarek, która nagle źle się poczuła, a objawy choroby wskazywały na zakażenie właśnie koronawirusem. Jak tylko przypuszczenia się potwierdziły i pielęgniarka otrzymała w piątek wynik dodatni testu, to natychmiast zlecono wykonie badań dla całego personelu i pensjonariuszy. W sobotę wyniki 50 pierwszych osób przekazał Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Legnicy.

- Okazało się, że zakażonych jest aż 36 z 50 przebadanych osób, z czego 26 przypadków to pensjonariusze, a 10 personel ośrodka. Obecnie czekamy na wyniki badań jeszcze 81 osób, w tym ok. 50 pracowników placówki. Próbki są analizowane w szpitalu zakaźnym w Bolesławcu i niebawem powinniśmy poznać ich wyniki - informuje burmistrz Chojnowa, Jan Serkies.

Kilkudziesięcioosobowy personel ośrodka jest złożony nie tylko z mieszkańców Chojnowa, lecz pochodzi także ościennych miejscowości, w tym Legnicy.

Jak zapewnia burmistrz sytuacja w Ośrodku Pielęgnacyjnym Niebieski Parasol w jest obecnie opanowana. - Na terenie ośrodka wciąż pracuje kompletna załoga, w tym lekarz. Jako miasto dbamy o zapewnienie na miejscu odpowiedniego zaopatrzenia, które w razie potrzeby jest na bieżąco uzupełniane jak np. dostarczona już pościel czy ozonator powietrza. Pensjonariusze, w zależności od wyników testów, zostali pogrupowani i odizolowani na osobnych pietrach . Wszyscy podopieczni są pod dobrą opieką, a ich stan zdrowia jest uznany jako stabilny, choć wiadomo, że mówimy tutaj o osobach, których średnia wieku wynosi ok. 78 lat - dodaje Serkies. 

Dalsze decyzje i działania są uwarunkowane w dużej mierze od wyników oczekiwanych wciąż testów, jednak jak zapewnia burmistrz, samorząd przy współpracy ze służbami jest gotowy na każdy scenariusz.

- Chciałbym bardzo podziękować wszystkim osobom, które w  trudnym czasie walki z koronawirusem z pełnym oddaniem wykonują swoje obowiązki i będąc na pierwszej linii frontu pomagają naszemu ośrodkowi. Są to przede wszystkim służby medyczne ze szpitali z Legnicy i Bolesławcu oraz pracownicy sanepidu, którzy wykazali się dużym zaangażowaniem i profesjonalizmem, dzięki czemu mogliśmy podjąć szybkie decyzje oraz zapewnić specjalistyczną opiekę lekarską - podkreśla burmistrz Serkies.