Rabczenko będzie liderem listy Koalicji do dolnośląskiego Sejmiku

Po dwóch pracowitych kadencjach w Radzie Miejskiej Legnicy Jarosław Rabczenko powalczy o mandat radnego Sejmiku Województwa Dolnośląskiego. Najprawdopodobniej będzie jedynką na wspólnej liście Koalicji Obywatelskiej i Lewicy. Przedwyborcze prognozy wskazują, że w kwietniowych wyborach demokratyczna opozycja ma szansę odbić Dolny Śląsk koalicji PiS-u i Bezpartyjnych Samorządowców.

Jarosław Rabczenko przejmie rolę lidera Koalicji Obywatelskiej w okręgu legnickim od Piotra Borysa, który ma inne obowiązki: mandat posła, tekę wiceministra sportu i zadanie pokonania Roberta Raczyńskiego w wyborach na prezydenta Lubina. Przemawia za nim 10-letnie doświadczenie pracy w legnickim samorządzie, gdzie pełnił odpowiedzialne funkcje, m.in. przewodniczącego rady, przewodniczącego komisji i szefa Klubu Radnych Koalicji Obywatelskiej. Ponadto jest menadżerem, specjalistą od funduszy unijnych, który zawodowo wspiera gminy, powiaty i firmy w pozyskiwaniu pieniędzy na rozwój. 

Jak informuje Gazeta Wyborcza, Koalicja Obywatelska i Lewica w tych dniach dopinają rozmowy o wystawieniu wspólnej listy do dolnośląskiego Sejmiku. Trzecia Droga idzie do kwietniowych wyborów osobno, ale z gotowością do współtworzenia później podobnej koalicji jak w Sejmie. 

Przedwyborcze prognozy wskazują, że ani Prawu i Sprawiedliwości, ani Bezpartyjnym Samorządowcom nie uda się na Dolnym Śląsku utrzymać stanu posiadania z 2018 roku. Z analizy, którą miesiąc temu opublikował politolog Mateusz Pluta, wynika, że Bezpartyjni Samorządowcy stracą jedno a PiS aż cztery miejsca w Sejmiku. Jeśli wyniki wyborów pokryją się z tą prognozą, KO będzie mieć w dolnośląskim samorządzie 15 radnych, PiS -10, Trzecia Droga i Bezpartyjni po  5,  a Lewica - 1. A do rządzenia województwem wystarczy 19 głosów.

W okręgu nr 5 (Legnica, powiaty legnicki, głogowski, lubiński, polkowicki, jaworski i złotoryjski) do podziału jest 6 mandatów. Według Mateusza Pluty, 2 przypadną KO, 2 PiS-owi, po 1 TD i BS.