
W jedno niedzielne popołudnie legnicka drogówka zatrzymała na autostradzie A4 trzech kierowców, którzy przekroczyli dozwoloną prędkość o ponad 90 km/h. Kierowcy tłumaczyli się pośpiechem. Kary były surowe.
Policjanci pilnowali bezpieczeństwa na podlegnickim fragmencie autostrady a4.
O godzinie 17.57 do kontroli drogowej zatrzymali 32-letniego obywatela Niemiec, który poruszał się Skodą Octavią z prędkością 205 km/h. Nie minęły dwie godziny i policyjny radar wskazał mercedesa z 46-letnim kierowcą. Pędził 209 km/h. O godz. 20.05 urządzenie namierzyło 26-letniego kierowcę BMW, który jechał 210 km/h.
Wszystkie pomiary zostały przeprowadzone na odcinku, gdzie jest ograniczona prędkość do 110 km/h.
Na nieodpowiedzialnych mężczyzn policjanci nałożyli mandat w wysokości 2,5 tysiąca złotych, a na ich konta dodano 15 punktów karnych.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Octavia jedzie 209km/h, a służbowa nawet 300
Bo patrioci polscy I rząd nie umie jeździć niemieckimi samochodami. Chyba Niemcy Montu ją w tych samochodach tajemnice Tuska pisiory powiedzieliby że to prowokacja
O czym ty idioto pierdolisz?