
Sezon motocyklowy można uznać za rozpoczęty: wczoraj dwa razy legnickie karetki wyjeżdżały po motocyklistów rannych w wypadkach. Według policji, w jednym przypadku zawinił kierowca motocykla, w drugim - samochodu osobowego. Wraz z kom. Jagodą Ekiert, oficerem prasowym Komendy Miejskiej Policji w Legnicy, apelujemy do wszystkich o rozsądek na drodze.
Pierwszy wypadek zdarzył się o godz. 14.25 na ul. Jaworzyńskiej. 52-latek z powiatu średzkiego jadący motocyklem marki Yamaha w kierunku centrum na łuku drogi (na wysokości ul. Borsuczej) stracił panowanie nad pojazdem. Uderzył w krawężnik i przewrócił motocykl. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna był trzeźwy. Powodem wypadku była nadmierna prędkość.
Kilka godzin później doszło do kolejnego wypadku z udziałem motocyklisty. Tym razem zawinił kierujący pojazdem marki Renault, który zjeżdżał z drogi 333 w kierunku autostrady A4. Nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu prawidłowo poruszającemu się 18-letniemu motocykliście.
- Obaj kierowcy byli trzeźwy. Kierujący motocyklem został przetransportowany do szpitala. Jak się okazało nie posiadał on uprawnień do kierowania motocyklem - informuje kom. Jagoda Ekiert. -Apelujemy do wszystkich kierujących o rozwagę i przestrzeganie przepisów. Każdy uczestnik ruchu drogowego musi mieć na względzie bezpieczeństwo swoje i innych. Bez względu więc na to, jaki środek transportu wybierzemy, na drodze zawsze powinniśmy kierować się zdrowym rozsądkiem. Wszyscy chcemy przecież tego samego - bezpiecznie dojechać do celu. Życzliwość, uprzejmość, ostrożność – to cechy, które powinny przyświecać wszystkim kierowcom, zarówno motocykli i samochodów.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Poszkodowanego motocyklistę z tego wypadku lub też kogoś z jego najbliższej rodziny proszę o wiadomość na email: nowakh@onet.pl chciałam przekazać jedną wiadomość w związku z wypadkiem
Hieno odpuść , już chcesz zarobić na odszkodowaniu ? Znam cię bestio
wiosna, warzywa nadchodzą
Ja wyciągam motocykl z garażu dopiero jak na wiosnę w prasie przeczytam że jakiś motocyklista zginął. Bo jeśli nasza lokalna statystyka śmiertelnych wypadków jest już nasycona to czuję się wtedy bezpieczniej.
60 % prowizji , załatwiamy wszystkie sprawy z wypadkiem. Najtańsi na rynku. Z nami wyjdziesz żywy z wypadku