
Decyzja o zamknięciu odcinka ul. Sikorskiego od skrzyżowania z ul. Sudecką do skrzyżowania z ul. Koskowicką zapadła w styczniu br. Urzędnicy z ratusza bili się wówczas w pierś, że tylko na kilka miesięcy. Tyle że do dziś nie rozpisali nawet przetargu.
Odcinek Sikorskiego łączący rondo z ul. Koskowicką został wyłączony z ruchu z powodu fatalnego stanu technicznego. Zarząd Dróg Miejskich uznał, że nawierzchnia utraciła nośność, co stwarza poważne zagrożenie dla kierowców i w połowie stycznia br. ulicę zamknął.
Wbrew zapowiedziom urzędu miasta, ulicy jednak nie wyremontowano, bo w tegorocznym budżecie nie było na ten cel pieniędzy. Dyrektor Zarządu Dróg Miejskich Andrzej Szymkowiak liczy, że Sikorskiego uda się naprawić w 2019 r.
- Mamy to zadanie wpisane do budżetu. Tak samo, jak przebudowę fragmentu Sikorskiego w okolicy pętli autobusowej przy ul. Śląskiej, gdzie budowany będzie market Lidla. Wszystko jednak zależy od tego, czy uda się wyłonić wykonawcę. A z tym może być kłopot – zdradza Szymkowiak.
Skąd obawy dyrektora ZDM? - Problemy z wykonawcami nie są nowe. Borykają się z nimi samorządy w całym kraju. A w przyszłym roku może być jeszcze gorzej, bo ceny materiałów budowlanych i robocizny znów poszły w górę. Dlatego nie mamy pewności, czy oferty firm będą pokrywać się z naszym budżetem – wyjaśnia.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Zaorać i postawić donice na to kasa jest?
no obwodnica ma lecieć tędy. Po co wydawać pieniądze z naszych podatków, skoro GDDKiA je wyłoży. Tylko wybory były i sprawa ucichła, teraz to już poleci