
Przed nami najważniejsze wybory, bo to właśnie one decydują o sprawach bezpośrednio nas dotyczących – mówił przy burzy braw na niedzielnej konwencji w hotelu Qubus, kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Legnicy Jarosław Rabczenko.
Na tydzień przed wyborami samorządowymi legnicka Koalicja Obywatelska urządziła konwencję, na której gościła swoich krajowych liderów - przewodniczących Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej: Grzegorza Schetynę i Katarzynę Lubnauer oraz Dariusza Jońskiego z Inicjatywy Polskiej.
Cała trójka ciskała gromy na Prawo i Sprawiedliwość. Schetyna mówił, że Koalicja Obywatelska wchodzi na ostatnią prostą przed wyborami, które uratują samorządy przed zakusami partii Jarosława Kaczyńskiego. Szef PO zaatakował też premiera Mateusza Morawieckiego wytykając mu „falę kłamstw”, Lubnauer krytykowała rząd PiS za niszczenie szkolnictwa a Dariusz Joński PiS porównał go do kalabryjskiej mafii Ndranghety.
- W poniedziałek zostanie oddany do użytku kolejny odcinek S3, z Legnicy do Jawora. Pewnie w ciszy, bo dla PiS to droga – widmo. Przecież za czasów rządów PO dróg się nie budowało! A co z podatkiem miedziowym, którego likwidację PiS obiecał przed trzema laty? Funkcjonuje nadal! Tylko biorąc udział w wyborach uratujemy KGHM przed skokiem Misiewiczów na kasę! - mówił Schetyna w Qubusie.
Przewodniczący PO apelował o oddanie głosu nie tylko na „jedynkę” listy sejmikowej Piotra Borysa, ale również na Jarosława Rabczenkę. - To młody, wykształcony człowiek z wizją na miasto, miasto rozwijające się. Jarku! Trzymamy za ciebie kciuki! - zachwalał Schetyna kandydata na prezydenta Legnicy.
- Legnica po 16 latach potrzebuje zmiany, nowego impulsu. Widać to po pomysłach na głupie inwestycje obecnego prezydenta. Wasze miasto Jarosława Rabczenki zwyczajnie potrzebuje! - mówiła z kolei Lubnauer.
Głównym daniem było jednak wystąpienie samego Rabczenki. Przez prowadzących konwencję: znanego legnickiego aktora Pawła Palcata i działaczkę feministyczną Aleksandrę Lesiak został przedstawiony, jako przyszły prezydent, który jest przyjacielem kobiet (bo w przeciwieństwie do Tadeusza Krzakowskiego brał udział w proteście legniczanek przeciwko zmianom prawa aborcyjnego).
Rabczenko długo mówił o swojej wymarzonej Legnicy. Legnicy z nieodpłatnymi autobusami MPK dla uczniów (zapowiedział, że jeśli wygra wybory, będzie to jego pierwsza inicjatywa uchwałodawcza), wspierającą seniorów, wyremontowanymi podwórkami, całorocznym aquaparkiem z prawdziwego zdarzenia, wydająca pieniądze podatników z głową, a nie pod publiczkę (tu wytknął Krzakowskiemu uliczne donice za ponad 1 mln zł i pomysł na sezonowy basen za 30 mln zł).
Rabczenko ostrzegał nie tylko przed zmęczonym i wypalonym Krzakowskim. Jego zdaniem dużym zagrożeniem dla Legnicy jest również PiS.
- Funkcjonariusze PiS radę miejską traktują jako trampolinę do KGHM. W poprzedniej kadencji najpierw pchali się do wszystkich komisji, a potem rezygnowali z pracy w nich, bo nie mieli już na nią czasu – mówił kandydat Koalicji Obywatelskiej.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Brawo Rabczenko! dość leśnych dziadków w legnicy. starych stetryczałych trzymających się ostatkiem sił u koryta