
Zauważyliśmy, że z cokołu rzeźby przy Alei Gwiazd Satyrykonu na ul. Najświętszej Marii Panny zniknęła mosiężna tablica z podpisem "Satyrykonowy chłopaczek Filip". Oby nie zapowiadała nowej serii kradzieży tablic z obiektów w centrum Legnicy.
Między końcem grudnia 2021 r. a końcem lutego 2022 r. spod kamer monitoringu w centrum miasta skradziono kilka tablic. Zaginęły wówczas dwie wykonane z brązu z Alei Gwiazd Satyrykonu, jedna spod Studni Zakochanych i kolejna spod fontanny Neptuna. Ukradziono też - w co trudno uwierzyć - mosiężna tablicę z budynku Sądu Rejonowego przy ul. Andersa, a także upamiętniającą bohaterów Szarych Szeregów tablicę z elewacji kamienicy przy ulicy Okrzei. Kradzieże ustały, gdy pod koniec lutego policja ujęła 40-letniego mieszkańca Legnicy i znalazła na jego posesji pocięte, przygotowane do sprzedaży tablice.
Zauważyliśmy brak kolejnej. Zniknęła tablica z rzeźby Filipka - pomnika legnickiego Satyrykonu. Obawiamy się, że uszkodzona, wygięta śruba sugeruje kolejną zuchwałą kradzież. A może tablica trafiła po cichu do renowacji? Do sprawy na pewno wrócimy w poniedziałek, gdy tylko uda nam się czegoś dowiedzieć w urzędzie miasta.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ciekawe kiedy buchną tabliczki z ratusza :)
Taaaaa bo o ile pamiętam to z sądu na Andersa już buchneli hehe
Nasza cudowna polska policja na którą idą nasze podatki .. zuchwała kradzież??To dla nich 1 z tematów niewygodnych oni mają swój świat i swoje statystyki, po co tropić złodziei i za nimi ganiać bez sensu skoro lepiej napisać sprawa umorzona? lepiej wlepiać mandaty za Chandel pietruszką,sikanie w krzakach lub odtrąbić sukces że złapało się kogoś z gibonem w ręce lub lewym alkoholem itp . ,,Pałkarze'' to nie funkcjonariusze to zwykli urzędnicy którzy nie chcą chronić obywatela tylko zedrzeć z niego kasę poprzez mandaty i wmówić mu za wszelką cenę winę w myśl zasady żeby dana sprawa miała swego winnego (sprawa Tomka Komendy)