
W piątek sanepid poinformował o czterech kolejnych przypadkach zakażenia koronawirusem. Są to trzy osoby z Legnicy i jeden mieszkaniec powiatu. Stan zdrowia jednego z mężczyzn w wieku średnim jest na tyle ciężki, że wymaga on specjalistycznej hospitalizacji.
Pierwsze dwa przypadki dotyczą małżeństwa w wieku średnim. Źródłem zakażenia był ich syn, który miał pośredni kontakt z chorą czwórką młodych legniczan, o których pisaliśmy już po raz pierwszy 4 września. - Od wspomnianej czwórki zaraził się najpierw ich kolega, który następnie wirusa przekazał synowi wykazanego dziś małżeństwa. Para już od kilku dni, od czasu wykrycia wirusa u jej syna, była w kwarantannie. Niestety u mężczyzny zaczęły się pojawiać wszystkie objawy chorobowe, a jego stan zdrowia się pogarszał. Zleciliśmy więc badania, które potwierdziły zakażenie koronawirusem. Mężczyzna w stanie ciężkim został przetransportowany do szpitala, zaś jego żona chorobę przechodzi bezobjawowo w domowej izolacji - mówi Małgorzata Stawiska-Lichota, rzecznik Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Legnicy.
Trzecią zakażoną osobą jest także będący w średnim wieku legniczanin. - Mężczyzna chorował i miał objawy wskazujące na wirusa COVID-19. Po konsultacji z lekarzem, na własną rękę, pojechał zrobić sobie badania w Bolesławcu. Diagnoza się potwierdziła. Stan zdrowia mężczyzny jest jednak na tyle dobry, że leczenie przechodzi w domowej izolacji. Nie jesteśmy na tą chwilę pewni w kwestii źródła zakażenia, lecz przypuszczamy, że mogło do niego dojść w jego zakładzie pracy, który jest ulokowany poza terenem naszego powiatu - mówi Małgorzata Stawiska-Lichota.
Wirusa COVID-19 testy wykryły także u będącego w średnim wieku mieszkańca gminy Prochowice. Chorujący mieszkaniec powiatu nie mógł dodzwonić się do lekarza, więc postanowił wybrać się do szpitala zakaźnego w Bolesławcu, gdzie badania wykonał prywatnie. - Niestety, w tym przypadku nie mamy żadnych wskazań w kwestii źródła zakażenia. Mężczyzna nie uczestniczył w żadnych większych imprezach, nie miał kontaktu z obcokrajowcami czy innymi zdiagnozowanymi nosicielami koronawirusa - dodaje rzeczniczka sanepidu.
Obecnie na terenie podległym PSSE w Legnicy aktywnego wirusa COVID-19 ma 14 osób. W tym 11 zakażonych przebywa w izolacji, a 3 wymaga hospitalizacji. Kwarantanną domową objętych jest 326 mieszkańców miasta i powiatu legnickiego. Legnicki sanepid od początku epidemii odnotował łącznie 285 przypadków zakażenia.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
SZWAGIER 64 lat ZMARŁ 17.09. na Koronawirus z powodu braku możliwości wykonania testu wcześniej. Wynik testu otrzymał w dniu śmierci. Tak dużo mówi się o poświęceniu służb medycznych to powiem tak pogotowie przyjechało dzień wcześniej i stwierdzili odwodnienie, a byli poinformowani że syn ma wynik dodatni i że gorączka utrzymuje się przez tydzień, a mimo wszystko nie zabrali go do szpitala ( podali zastrzyk nie wiadomo jaki bo nie zostawili żadnej karty informacyjnej po tym zastrzyku spadła mu temperatura i zaczął być bardziej mniej komunikatywny. Lekarz poinformował rodzinę, że od gorączki się nie umiera a jak symptomy te utrzymają się to jutro zgłosić się do lekarza pierwszego-kontaktu ). Żona zmarłego bez gorączki, ale straciła węch i smak - uparła się i zrobiła test na parkingu Centrum Miedziowego też wyszedł dodatni. Zła współpraca z Sanepidem brak współpracy (Sanepid+ lekarz +karetka - jakieś zlecenia, skierowania a test wykonuje się w ostatniej chwili. SKANDAL ! Człowiek nie doczekał emerytury .
c.d brak informacji o jego śmierci . Tak Sanepid nas informuje. Człowiek umarł a procedury zawiodły
Przykre. Zmarł w szpitalu ?