
Dziś rano odbyła się konferencja prasowa w Urzędzie Miasta. Wszystkie służby są postawione w stan najwyższej gotowości - stan alarmowy na Czarnej Wodzie został przekroczony, więc na Kaczawie sytuacja robi się niebezpieczna. Wały przeciwpowodziowe nie są w najlepszym stanie i najważniejszą rzeczą w tym momencie jest nie dopuścić do ich przerwania.
Stan wody rośnie i Legnica walczy z żywiołem, który jest trudny do opanowania. Na zbiorniku Słup następuje zrzut wody - wczoraj było to około 5m3, dziś jest to już około 15m3 i ilość zrzucanej wody może zostać zwiększona.
O godzinie 4 nad ranem ogłoszono alarm powodziowy dla Legnicy i powołano Miejski Zespół Ochrony Przeciwpowodziowej. Służby są na wałach i na bieżąco kontrolują sytuację. Strażacy wytyczają miejsca, gdzie trzeba wały podwyższyć i zabezpieczyć m.in. workami z piaskiem. Legnica ma 300 ton piasku i 30 tysięcy worków, ale piasek jest dodatkowo domawiany i złożono pilny wniosek do wojewody o udostępnienie kolejnych 100 tysięcy worków.
Maciej Kupaj poinformował, że ostatnie badania wałów przeciwpowodziowych miało miejsce w marcu bieżącego roku i ich stan nie jest najlepszy, dlatego są w tym momencie zabezpieczane, żeby przygotować je na nadejście większej wody, która do nas płynie i dotrze do Legnicy po południu.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie