
Duże ognisko koronawirusa wybuchło w Domu Pomocy Społecznej przy ul. Grabskiego w Legnicy. Zakażonych zostało 49 z 58 pensjonariuszy, a większość pracowników ośrodka jest poddanych izolacji epidemicznej.
- Większość pensjonariuszy obecnie chorobę przechodzi w dość łagodny sposób, a najczęściej występującym objawem jest gorączka. Nieustannie czuwa nad nimi lekarz. Jednak 3 podopiecznych ośrodka, których stan zdrowia znacznie się pogorszył, zostało przetransportowanych do szpitala – informuje Krzysztof Duszkiewicz, zastępca prezydenta miasta.
Koronawirusem zaraziło się także 18 z 48 pracowników DPS-u. Na wyniki testów wciąż jednak czeka 10 osób, które zostały poddane izolacji. - W tej sytuacji z pracy wyłączonych jest blisko 30 osób z załogi ośrodka. Wszyscy czują się dobrze. Z niecierpliwością oczekujemy na wyniki testów pozostałej części kadry – mówi Krzysztof Duszkiewicz.
Braki kadrowe w DPS-ie częściowo zostały uzupełnione przez żołnierzy 16. Dolnośląskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej. - Wciąż jednak poszukujemy wolontariuszy, którzy chcieliby przez najbliższy tydzień pomóc w opiece na pensjonariuszami. Nie są wymagane do tego żadne kwalifikacje zawodowe. Zależy nam jednak na osobach, które już przeszły chorobę i mają zbudowaną odporność na koronawirusa – dodaje zastępca prezydenta miasta.
Doświadczenie z epidemią ma już m.in. DPS przy ul. Kubusia Puchatka w Legnicy oraz DPS w Prząśniku (powiat legnicki). Pracownicy ozdrowieńcy z obu ośrodków zadeklarowali już wsparcie dla DPS przy ul. Grabskiego.
Na zdjęciu: DPS przy ul. Grabskiego. FOT: Dami TV
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie