
W sprawie dawnego kina Ognisko miasto od 12 lat nie wychodzi z sądu. We wrześniu 2019 roku udało mu się wyegzekwować wyrok, który nakazywał Legnickiej Spółdzielni Spożywców Społem wydanie wszystkich pomieszczeń, ale nie zakończyło to sporów. LSS uważa, że na mocy zapisów z księgi wieczystej ma prawo czerpać przychody z dzierżawienia różnym podmiotom lokali na parterze budynku.
Temat powrócił w odpowiedzi wiceprezydenta Krzysztofa Duszkiewicza na interpelację przewodniczącej Rady Miejskiej Legnicy Marty Wisłockiej. Wykorzystując drogę sądową, gmina próbuje skorygować sporne zapisy w księdze wieczystej, tak, by odpowiadały rzeczywistemu stanowi prawnemu nieruchomości. 22 stycznia 2022 roku złożyła w tej sprawie pozew do Sądu Rejonowego w Legnicy. Sprawa jest w toku.
"Według informacji uzyskanych z Wydziału Gospodarki Nieruchomościami w dziale II księgi wieczystej został wykreślony wpis dotyczący użytkowania LSS Społem”- informuje Krzysztof Duszkiewicz. "Jednak w czerwcu i lipcu 2023 r. Spółdzielnia wniosła dwie apelacje oraz skargę do Sądu Okręgowego w Legnicy, gdzie sprawa wciąż się toczy. Trwa również nadal postępowanie dotyczące wpisu w dziale III, co uniemożliwia dalsze działania wobec dzierżawcy".
Ratusz zabezpieczył budynek po kinie Ognisko, by nie niszczał. Ma plan zaadaptowania go na potrzeby Europejskiego Centrum Kultury z salą widowiskowo-koncertową. Wiceprezydent Krzysztof Duszkiewicz rozmawiał z wicemarszałkiem Dolnego Śląska Krzysztofem Majem o ulokowaniu tu filii jeleniogórskiej Filharmonii Dolnośląskiej. Władze województwa są na to gotowe, ale oczekują, że miasto weźmie na siebie wysiłek przebudowy obiektu. "Na lata 2026-2027 zaplanowana jest kwota w wysokości 300.000 zł z przeznaczeniem na niezbędną dokumentację warunkującą rozpoczęcie robót budowlanych" - informuje wiceprezydent Legnicy Krzysztof Duszkiewicz.
Kino Ognisko zostało zamknięte przez firmę Odra Film w 2009 roku, a w 2011 roku wojewoda dolnośląski przekazał je miastu. Prezydent Legnicy rozpoczął starania o wywłaszczenie Legnickiej Spółdzielni Spożywców Społem, która zarządzała częścią pomieszczeń na parterze, wynajmując je różnym podmiotom na prowadzenie działalności gospodarczej. Proces trwał długo, ale w 2016 roku Sąd Okręgowy w Legnicy wydał prawomocny wyrok przyznający miastu własność całego obiektu. Długo też trwała egzekucja komornicza, nim w końcu miasto mogło przejąć od LSS Społem swój budynek. Mimo wszystko, do dziś nie może czerpać zysków z lokali usługowych. Pieniądze z tego tytułu zamiast wspomóc budżet miasta wpływają na konto LSS Społem.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
No i co to oznacza? Czy zmiana władzy spowoduje zmiany w tej kwestii? Obawiam się, że tylko będą o tym mówili a nic z tego nie będzie.
Szkoda tego obiektu tyle lat a to niszczeje najważniejsze że władze i państwo radni za nasze pieniądze mają się dobrze.Z tego mogłaby być perełka,duża sala itp.ake wiadomo to jest Legnica ...
Jeszcze trochę to ta perełka nie będzie odbiegać od normy i będzie przypominała np. browar.
Póki Krzakowski i jego przydupasy są przy władzy to zero decyzji W legnicy trzeba najpierw wprowadzić kulturę a potem otwierać ośrodki kulturalne, bowiem to miasto jest wypatrzone kulturalnie lecz nie jest to wina mieszkańców tylko obecnie rządzących od 20 lat. można sobie prześledzić jak było przed objęciem władzy Krzakowskiego. Z tego miasta wszyscy na weekend wyjeżdżają także ośrodek kulturalny w tamtym miejscu nie przyniesie efektu żadnego rezultatu bo będzie to kolejne centrum Witelona Aqua fun , plac Słowiański I inne słomiane inwestycje.
Panie redaktorze szanowny; Wojewoda Dolnośląski to nazwa własna, zatem piszemy ją z wielkiej litery. To naprawdę błąd na poziomie szkoły podstawowej, zwłaszcza, iż "Prezydent Legnicy" pisze Pan poprawnie.
Noooooo to zmienia postać rzeczy. Czy to mała czy wielka litera
No ale sformułowanie:'z dużej litery', to nie po polsku. Tak mówią Rosjanie: 'с большой буквы'. My po polsku mówimy: 'wielką literą'
takie to układy w Małej Moskwie! Leśnie dziadki mają się dobrze. Najważniejsze, że kasa się zgadza tj. płynie od najemców. Jest dobrze - tylko komu. Kto w końsku skruszy ten beton?
!2 lat obecności Kina Ogniska w zarządzie prezydenta Krzakowskiego. To historia z długą brodą nieudolności, bezradności i marnotrawienia majątku przez prezydenta i jego urzędników. Spór sądowy o pomieszczenia przynależne w niczym nie utrudniał wykonanie remontu sali konował i wykorzystanie jej funkcjonalności. Po 12 latach prezydent informuje, że po 14 latach od przejęcia kina planuje wykonanie dokumentacji za śmieszną kwotę 300.000 PLN. Jest oczywiste, że Krzakowski już nic tam nie zrobi, bo kwota jest niewystarczająca, ale dlatego, ze Krzakowskiego należy jak najszybciej pogonić z ratusza. Czas skończyć przyglądać się i narzekać na nieudolność i niegospodarność. Wystarczy 22 lata. Basta.
Kolejne centrum kultury w mieście, w którym działa już tylko biblioteka i prywatne pub-y?? A młodzi uciekają?? Serio kur...?!!
oprócz tego, że Spółdzielnia jest lub była włścicielem znakomicie usytuowanych lokali w mieście, to co robi dla miasta ? No to ktoś się znakomicie uwłaszczył i wciąż nie odpuszcza
Kino Ognisko to nie jedyny obiekt miejski zaniedbany i faktycznie porzucony przez prezydenta. Jeszcze większą patologią jest zatrzymanie inwestycji w kryty basen przy Henrykówce. Ponad 20 lat nic nie robienia przy basenie, który został wykonany w stanie surowym, a wymagał tylko wykończenia i oddania do użytkowania mieszkańcom Legnicy całorocznego basenu to jest gruba sprawa. Zamiast dokończenia tej inwestycji prezydent wydał dwa razy więcej pieniędzy na odkryty basen, który jest czynny 2-3 miesiące w roku. Jaką trzeba posiadać inteligencję, by taką decyzją podjąć. Do legnickich basenów prezydent ma wyjątkowy dar. Basen przy ul. Artyleryjskiej zamknięty a teren sprzedany zaprzyjaźnionemu z ratuszem deweloperowi. Stoi tam teraz typowy betoniak. Kryty basen przy budowlance przed laty zamknięty bez szansy na ponowne otwarcie. Basen przy ul. Radosnej zamknięty by napędzić frekwencję do Funka. Basen Bąbelek w remoncie, którego termin zakończenie przesuwa się w czasie i obficie podlewany jest kolejną gotowizną. Basen przy Henrykówce od 22 lat czeka na lepsze czasy, pod warunkiem, że nie będzie konieczne wyburzenie tego nieszczęśliwego obiektu. Na tym polu mamy katastrofę. Dla równowagi mamy pływające trumny na cmentarzu w Jaszkowie, bo przed laty prezydent zaakceptował pominięcie badań geologicznych gruntu, który absolutnie nie nadaję się do lokalizacji cmentarza. Następny włodarz Legnicy będzie zmuszony znaleźć nową lokalizację i cmentarz z Jaszkowa wyprowadzić. Ile dziesiątek milionów zmarnowano na tą beznadziejną inwestycję, to w ratuszu nie mogą doliczyć się.
Legnica miasto duchów zamienia się w świat po apikalipsie