
Prezydent Legnicy ogłosił przetarg na utrzymanie zabytkowej palmiarni przez 12 miesięcy po podpisaniu umowy. Do zadań wykonawcy będzie należało m.in. wykonanie nasadzeń roślin w pawilonie głównym po zakończeniu jego remontu, co planowo powinno nastąpić z końcem czerwca 2023 r.
Z końcem roku 2022 wygasła zawarta w lipcu 2021 r. umowa między miastem a Legnickim Przedsiębiorstwem Gospodarki Komunalnej na utrzymanie palmiarni (jej wartość to 700 tys. zł). Spółka miała problemy z zapewnieniem faunie i florze w tym okresie odpowiednich warunków, co skutkowało m.in. interwencją radnych i trwającym w prokuraturze postępowaniem o znęcanie się nad zwierzętami.
Tym razem powinno być łatwiej, bo przetarg obejmuje wyłącznie część roślinną. Poza całodobowym dozorem obiektu, obsługą sanitarną wc i pracami konserwatorskimi do obowiązków przyszłego zarządcy będzie należała pielęgnacja roślin w pawilonie głównym, pielęgnacja kaktusów i sukulentów, pielęgnacja roślin w ogrodach zewnętrznych a po zakończeniu prac remontowych nasadzenie roślin w gruncie i donicach w pawilonie głównym i mnożarkach.
Na oferty miasto czeka do 17 lutego.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
to znaczy, że w palmiarni nie będzie już zwierząt?
zwierzętami bardzo dobrze opiekowali się do tychczas miejscy pracownicy to nie ma sensu tego zmieniać
Tak dobrze, że nie chciałbym być na miejscu tych papug czy małpek. Każdy kto ma papugę falistą czy nimfę, najpospolitsze ptaki hodowlane tego typu kosztujące grosze, ma świadomość że to zwierzęta egzotyczne, wymagające odpowiedniej temperatury i może nie wymyślnej jak te większe ale odpowiedniej diety. Duże papugi czy małpy nawet te małe potrzebują bardzo specyficznych warunków i są kosztowne w utrzymaniu. Małpy nie nakarmisz chlebem z kaszanką tylko wiadrem drogich, dobrych owoców egzotycznych, cytrusów. Mam wątpliwości czy to miasto na to stać.
Szuka frajera żeby zgonić odpowiedzialność za dewastaccje palmiarni
Wiadomo, że remont Palmiarni nie zakończy się w czerwcu br. Nasadzeń także nie będzie. Zwycięzca dostanie kasę za free.
''swoj''zwyciesca:)
najlepszy będzie boczek . Coś tam zostało jeszcze do zniszczenia?
Jasne. Boczek zwycięzca.
No tak zwierzęta część uśmiercili część po oddawali, bo to zbyt duże obowiązki, a teraz przetarg tylko na utrzymanie roślinności. Tak najlepiej jak jest problem to go usunąć zlikwidować tak jak niektórzy także postępują z ludźmi jak są problematyczni to są do usunięcia. Tak właśnie działa w Legnicy Ratusz i radni. Chyba że plan obejmuje dać pracę dla dwóch firm. Roślinność dla jednych a Zwierzyna dla drugich.
Pomimo gigantycznego zadłużenia, wysokich wypłat dla prezydenta i radnych coś tam się wyskrobie w kasie dla firm. Dla MOPS-ów zabraknie. Niech sobie strajkują, jak lubią.