
Legnica pozyskała 1 436 268 zł z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg na przebudowę 428 metrów ulicy Złotoryjskiej pomiędzy rondem Unii Europejskiej a ul. Ceglaną. Pieniądze z tego samego funduszu trafia też m.in. do powiatu legnickiego i gminy miejskiej Chojnów.
Dwa tygodnie temu na konferencji prasowej poświęconej legnickim inwestycjom prezydent Tadeusz Krzakowski, zapowiadał, że przebudowa ul. Złotoryjskiej będzie priorytetem na najbliższe lata. Chce ją realizować kawałkami. Mówił, że ratusz ma przygotowaną dokumentację na pierwszy odcinek - od ul. Ceglanej do Ronda Unii Europejskiej i że szuka wsparcia finansowego.
Kwota z Rządowego Funduszu Dróg Lokalnych stanowi połowę planowanych kosztów tej inwestycji. Miasto chce ją zrealizować w okresie od sierpnia 2023 r do kwietnia 2024 r.
Ulica Złotoryjska ma ok. 4 km długości. Przeznaczony do przebudowy fragment to zaledwie jedna dziesiąta część tej arterii.
Do przebudowy w następnej kolejności ma trafić odcinek ul. Złotoryjskiej od granicy miasta do bramy przy Hucie Miedzi Legnica oraz fragment przy sądach, od ul. Gwarnej do przejścia podziemnego. Tu miasto wciąż poszukuje zewnętrznych źródeł finansowania. Prezydent liczy m.in. na KGHM, który korzysta z dojazdu do huty.
Z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg popłyną też pieniądze do powiatu legnickiego, który zaplanował remont 1,7 km drogi powiatowej Tyniec Legnicki - Dzierżkowice na odcinku Dzierżkowice - Strzałkowice. Dostał na to dotację w wysokości 756 tys. zł, co stanowi połowę kosztów inwestycji. Na liście rezerwowej znalazła się inna inwestycja starostwa - remont nawierzchni drogi powiatowej od miejscowości Krotoszyce do granic powiatu legnickiego.
Miasto Chojnów otrzymało 2 083 564,70 zł na remonty ul. Wojska Polskiego i Paderewskiego (1,5 km). To 70 proc. planowanej wartości inwestycji.
Na liście rezerwowej jest m.in. wniosek gminy Legnickie Pole o środki na remonty dróg w Nowej Wsi Legnickiej oraz gminy Prochowice na przebudowę ul. Rogowskiej wraz ze skrzyżowaniem z ul. Wojska Polskiego w Prochowicach.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
dlaczego akurat Jako drugi odcinek od granic miasta do huty mieszkańcy tam nie jeżdżą nie duża grupa Hutników swoimi limuzynami mogą dojeżdżać po takiej drodze jaka jest . Priorytetem powinno być odcinki dróg W mieście Ale widać Że Z huty płyną miedziaki do kieszeni ratusza bo jakoś dziwnie Krzakowski zajmuje się terenami przy hucie.. Ale rzymy mieszkańcy jeździmy po dziurawych drogach to jest mało ważne
cztyrystadwaeściałosiem metrów..... jak ty rześ mię tera zaimponował... w milimetrach było podać, albo w stopach amerykańskich byłoby poważniej, i wydawało się solidniej.
Do TBSów kamiennogorskiej spółki będzie dobry dojazd
Futrowanie TBS idzie w najlepsze. Mimo, że kontrola NIK wykazała bezprawie prezydenta w wydawaniu pieniędzy podatników na TBS.
Kurna, może kto wyjaśnić dlaczego na innym portalu w innym towarzystwie planszę trzyma Wiceprezydent Duszkiewicz, a na focie tutaj prezydent Krzakowski. Idzie o te same pieniądze i o ten sam skrawek ulicy Złotoryjskiej.
Stały fragment gry. Remont dojazdu do TBS, to są pilne potrzeby pracowników huty i ZANAM SA wymagające rządowego wsparcia. Remont dojazdu do Biedronki przy Al. Rzeczypospolitej nie doczekał rządowego wsparcia, bo Portugalczycy nie chcieli dłużej czekać i postawili sprawę na ostrzu noża. Budowa ronda na Placu Słowiańskim przy rządowym wsparciu, ułatwiającego dojazd urzędników do ratusza to także potrzeby mieszkańców i usprawnienia komunikacji w centrum Legnicy. Budowa kolejnego ronda przy ul Jaworzyńskiej przy rządowym wsparciu, ułatwiającego dojazd do niemieckich firm wchodzących do LSSE, to także wychodzenie naprzeciw potrzebom mieszkańcom dojeżdżającym do autostrady A-4. Pozostałym dziurawym ulicom wystarczą pachołki, ograniczenia prędkości i tablice ostrzegające przed nierówną nawierzchnią.
bo prezydenta radę miejską wybierają idioci którzy myślą że coś on i oni dla nich zrobią Ale społeczeństwo nie stać na profity dla władzy. piSowską ubecko komunistycznej tak zwanej skrajnej prawicy . Oni wiedzom gdzie mogą nadstawiać kieszenie i wspierać tych co do nich ładują .
400 metrów co rok, czyli ulica ma 4 km, czyli remont skończy się za 10 lat, Krzakowski dożyje?
Krzakowski to długodystansowiec. Ulice od Placu Wilsona do ronda na Piekarach dał radę wyremontować przez 15 lat. Jeszcze potrzebuje kolejnych 5 lat, aby dokończyć remont Piłsudskiego za rondem. Więc te 10 lat zleci tak szybko jak minione 20 lat.
chyba lepsze to niż wydawanie pieniędzy na budowanie drogi przez nic tj. pomiędzy ulicami Żołnierską a Marynarską ... a czekaj nie, to droga dla dewelopera co by mógł zbudować apartamentowce i dobrze zarobić. Na marginesie - redaktor się dowie komu to budować będą?
"Dajcie mi ludzi i pieniądze to ja wam wszystko zrobię"
Wiceprezydent Duszkiewicz poszedł do Starosty Babuśki, gdzie odebrał z rąk ministra Kubowa planszę z obietnicą kasy rządowej. Na ściance w starostwie wszyscy obdarowani zrobili sobie pamiątkową fotkę. Jakie obowiązki zatrzymała krzaka, że był nieobecny na tym historycznym wydarzeniu nie pochwalił się. Jednak zazdrość tak go zżerała, że odebrał Wiceprezydentowi planszę z ministerialną obietnicą kasy, wezwał swoją paprotkę przed ściankę dla miejskich celebrytów i pyknął sobie także fotkę. W tym pospiechu zapomniał zrobić sobie make-up. Strasznie źle wygląda. Przykre. Niestety pamięć coraz częściej będzie zawodzić krzaka.