
Po tym, jak w piątek nienaturalnie pobudzony pacjent zdemolował Szpitalny Oddział Ratunkowy w Legnicy i ranił dziewięcioro pracowników szpitala, na nowo rozgorzała dyskusja na temat likwidacji Miejskiej Izby Wytrzeźwień. Obie strony politycznego dyskursu obwiniają się wzajemnie za brak tej placówki. Zajrzeliśmy do starych protokołów i archiwalnych zapisów sesji, by ustalić fakty.
Zanim o nich... Czy likwidacja legnickiej izby wytrzeźwień negatywnie odbiła się na bezpieczeństwie w mieście? Z dużym prawdopodobieństwem można przyjąć, że tak. Czy gdyby izba funkcjonowała jak dawniej, nie doszłoby do piątkowego ataku na pracowników Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy? Z całą pewnością nie uniknęlibyśmy takiego ryzyka. Dlaczego? Dlatego, że 31-letni agresor nie kwalifikował się do umieszczenia w Miejskiej Izbie Wytrzeźwień. Ze względu na nienaturalne pobudzenie i podejrzenie odurzenia środkami psychoaktywnymi lub zaburzeń psychicznych policja koniecznie musiała przewieźć go na badania do szpitala.
Jak doszło do tego, że 30 kwietnia 2023 roku Legnicy przestała funkcjonować Miejska Izba Wytrzeźwień? Ten proces przebiegał etapami. Zaczął się 4 marca 2022 roku, gdy decyzją ówczesnego prezydenta Tadeusza Krzakowskiego w budynku przy ul. Jaworzyńskiej 153 zostali zakwaterowani uchodźcy wojenni z Ukrainy. Od tego czasu aż do faktycznej likwidacji izby policja odstawiała wszystkich nietrzeźwych na Szpitalny Oddział Ratunkowy w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym w Legnicy.
W listopadzie 2022 roku prezydent Tadeusz Krzakowski przygotował uchwałę o likwidacji Miejskiej Izby Wytrzeźwień w Legnicy - ale nie pozwolili na to radni Koalicji Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości. Obecny prezydent Maciej Kupaj i obecny wicemarszałek Dolnego Śląska Jarosław Rabczenko jako radni wykazywali podczas sesji, że to posunięcie negatywnie wpłynie na bezpieczeństwo i poziom usług zdrowotnych w mieście: czterokrotnie wydłuży czas interwencji patrolu policji, ograniczy możliwość uzyskania szybkiej pomocy w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym oraz wydłuży czas oczekiwania na karetkę pogotowia.
- Zgadzam się z panem prezydentem, że powinniśmy szukać oszczędności. Natomiast mam wątpliwości, czy powinniśmy oszczędzać na bezpieczeństwie zdrowotnym i ogólnym mieszkańców - mówił Maciej Kupaj.
Pomysł Tadeusza Krzakowskiego swym autorytetem wsparli radni związani zawodowo z Wojewódzkim Szpitalem Specjalistycznym: lekarz Ryszard Kępa i była dyrektor Krystyna Barcik. Ale to nie wystarczyło, bo radni KO i PiS-u zgodnie zagłosowali przeciwko likwidacji Miejskiej Izby Wytrzeźwień w Legnicy.
Prezydent Tadeusz Krzakowski tej porażki jakby w ogóle nie zauważył. 27 grudnia 2022 roku przedłożył projekt budżetu na 2023 rok, w którym - wbrew woli rady - zabezpieczył środki na jedynie trzy pierwsze miesiące funkcjonowania Miejskiej Izby Wytrzeźwień. Radni Koalicji Obywatelskiej wskazywali na to podczas sesji, najpierw Maciej Kupaj, potem Arkadiusz Baranowski.
- Izba wytrzeźwień, która obciążyła nas w roku 2023 kwotą 1,6 mln zł , mimo że nie działała, jest zaplanowana na rok 2023 na kwotę 400 tys. zł, co jest ewidentnym złamaniem uchwały rady miejskiej. Ta izba nie będzie funkcjonować wbrew naszej decyzji, że ma działać - mówił Maciej Kupaj.
Radnym PiS wówczas to nie przeszkadzało. Razem z Klubem Radnych Tadeusza Krzakowskiego zagłosowali za przyjęciem budżetu bez środków na utrzymanie izby wytrzeźwień.
Czwarty i ostatni etap likwidacji Miejskiej Izby Wytrzeźwień w Legnicy nastąpił na sesji 30 stycznia 2023 r. Sytuacja była dramatyczna: walczący o podwyżki i miesiącami ignorowani przez prezydenta pracownicy Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej szykowali się do strajku. Lada moment miały przestać działać wszystkie miejskie żłobki. A w budżecie, który - jak mówił Maciej Kupaj przypominał naciągnięte na siebie na siłę spodnie o dwa rozmiary za małe - nie było pieniędzy nie tylko na pozostałe 9 miesięcy funkcjonowania "wytrzeźwiałki", ale też na spełnienie postulatów strajkujących.
W takich okolicznościach prezydent Tadeusz Krzakowski ponownie skierował pod głosowanie projekt uchwały w sprawie likwidacji Miejskiej Izby Wytrzeźwień w Legnicy.
- Likwidacja Miejskiej Izby Wytrzeźwień nie wpływa znacząco na pracę SOR-u. Izba nie funkcjonuje od miesięcy i szpital nie odczuł trudności z tego wynikających - przekonywała radna Krystyna Barcik.
Ryszard Kępa - "jako praktyk, także jako radny" - wykazywał, że wielu pijanych osób nie można umieścić w izbie bez zrobieniu w szpitalu badań medycznych, bo mają padaczkę, cukrzycę, urazy, zawały i wiele innych schorzeć. Więc czy placówka na Jaworzyńskiej będzie działać, czy nie - "ganz egal".
- Pan popiera, wyraża zgodę i odpowiedzialność, żeby na SOR przebywały pijane osoby? - dziwił się lekarzowi radny Andrzej Lorenc (PiS). - Co będzie w sytuacji, jeśli pacjent w stanie upojenia zrobi krzywdę innemu pacjentowi na SOR? Kto będzie za to odpowiadał?
Ryszard Kępa wskazywał, że oko na pijanych pacjentów ma policja i szpitalna ochrona.
- Jeśli trzeba wybierać między podwyżkami dla pracowników żłobków, a izbą wytrzeźwień, to jestem gotów zagłosować za jej likwidacją – mówił na tej samej sesji radny Jarosław Rabczenko (KO).
- Chciałabym mieć zapewnienie, że pracownicy MOPS dostaną podwyżki. Wtedy możemy rozmawiać o likwidacji izby wytrzeźwień - zgadzała się radna Karolina Jaczewska-Szymkowiak.
Radni Koalicji Obywatelskiej, którzy podczas listopadowej sesji opowiadali się jednoznacznie przeciwko likwidacji Miejskiej Izby Wytrzeźwień w Legnicy, podzielili się. Część poparła wniosek prezydenta, część wciąż była przeciw, część wstrzymała się od głosu.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To teraz każdy (bez)radny poprzedniej kadencji niech sobie weźmie te pijackie mordy do domu na czas wytrzeźwienia
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Społeczniku - a prawda jest, że bijesz żonę ?. Jeżeli wiesz i masz informacje, dowody, które uprawdopodobnialy by, że poprzednia władza kradła to masz obowiązek udać się do prokuratury i dokonać zgłoszenia. Jeżeli nie a na forach internetowych rzucasz bezpodstawnymi oskarżeniami, to możesz mieć poważne kłopoty natury prawnej. Nikt w internecie nie może czuć się bezkarny.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Redaktor Kanikowski wszedł na grabie. Chciał przywalić Krzakowskiemu a walnął w Rabczenkę, Kupaja i Krzeszewską. A może to nie jest dzieło bezmyślności redaktora?
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.