
Choć Legnickie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej nieco zeszło z ceny, zimowe utrzymanie ulic będzie kosztować Legnicę o prawie pół miliona więcej niż w ubiegłym roku.
LPGK nie miało konkurencji. Żaden inny podmiot nie stanął do ogłoszonego przez miasto przetargu.
Za pięć miesięcy walki z mrozem i śniegiem na legnickich ulicach spółka zaproponowała cenę ponad 2,4 mln zł. Na dalszym etapie postępowania zredukowała tę ofertę o 270 tys. zł. Ostatecznie podpisana przed końcem października umowa opiewa na 2 170 098,20 zł.
W ubiegłym roku zimowe utrzymanie ulic kosztowało Legnicę 1,7 mln zł.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Z czego będą odśnieżać jak i tak śniegu nie będzie i +10 ???
Prezydent zabrał sprzątanie miasta z LPGK i oddał w ręce prywatnej firmie, której całkiem przypadkiem właściciel firmy nosi to samo nazwisko co prezes LPGK. LPGK sobie powetowało spadek dochodów na zimowym utrzymaniu na innych usługach zlecanych przez prezydenta. Tym sposobem wynagrodzenie LPGK w ciągu dwóch lat wzrosło o 100%. Za skutki prywatyzacji sprzątania Legnicy zapłacą legniccy podatnicy.