
Legnicki Szpitalny Oddział Ratunkowy został w sobotę zamknięty z powodu pacjentki, która została przetransportowana do placówki karetką, ukrywając, że może być nosicielem koronawirusa. Cały personel został objęty kwarantanną do czasu poznania wyników testu.
- Kobieta nie zgłosiła się sama na SOR, wówczas musiałaby przejść wstępne badania i wywiad w punkcie kontrolnym, który jest rozstawiony w namiocie polowym przed budynkiem szpitala. Została ona przetransportowana na oddział ratunkowy karetką pogotowia, która była wezwana do pacjentki z zupełnie innego powodu. Kobieta ukrywała przed nami objawy koronawirusa i fakt niedawnego powrotu z Włoch. Dlatego osobom przebywającym na poczekalni SOR nic nie grozi, jednak cały personel oddziału ratunkowego został objęty kwartanną, co wiąże się z całkowitym zamknięciem SOR-u - informuje Tomasz Kozieł, rzecznik Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy.
Kobieta została przetransportowana specjalną karetką do szpitala zakaźnego przy ul. Koszarowej we Wrocławiu. Tam po wstępnej diagnozie lekarze wykluczyli koronowirusa i odesłali ją do nas. Pacjentka zostanie umieszczona w specjalnie przygotowanym do tego celu budynku zakaźnego w naszym szpitalu.
- Pobierzemy próbki krwi i wyślemy je do specjalistycznej analizy. Do czasu, kiedy nie będziemy mieli wyników badań, oddział SOR będzie zamknięty, a personel zostanie pod kwarantanną. Jednak już teraz, profilaktycznie, rozpoczęliśmy dezynfekcję całego oddziału - mówi rzecznik szpitala.
Fot. Andrzej Trzeciak // Koronawirus Legnica - Legnica aktualności
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
I za ukrywanie tak ważnych informacji powinna dostać kolosalna kare pieniężną. Jak można być tak bezmyślnm.
Powinna zostac ukarana ! Narazenie zdrowia i życia pracowników sor oraz przyszlych i obecnycch pacjentów !!! Powienna miec z automatu sprawę sądową , chyba że ta kobieta jest chora psychicznie i nie wie co robi !
Nie znajduję kulturalnych słów w języku polskim.by określić - nawać ludzi z tak niskim poziomem odpowiedzialności za nasze wspólne zdrowie. Kara finansowa powinna być nakładana bez specnalnych procedur .
Jak można być tak bezmyślnym! Czy Ci ludzie nie mają mózgów!? Karać finansowo i to bardzo dotkliwie. Jak można umyślnie narażać innych
Kara kara i jeszcze raz kara powinna zapamiętać na długo że w zaistniałej sytuacji nie powinno się ukrywać tak ważnych informacji i narażanie ludzi!!!!!
Powinna odpowiadać karnie lub zamknąć ja w psychiatryku, aż trudno zrozumieć, że człowiek może być takim głąbem:
Art. 165. KK Sprowadzenie niebezpieczeństwa powszechnego
§ 1.
Kto sprowadza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób albo dla mienia w wielkich rozmiarach:
1)
powodując zagrożenie epidemiologiczne lub szerzenie się choroby zakaźnej albo zarazy zwierzęcej lub roślinnej,
I co z tego,że 10 mądrych przestrzega zasad, trafi się jedna koorwa i pozamiatane. Dopieprzyć karę,aż w pięty jej pójdzie.
I co z tego,że 10 mądrych przestrzega zasad, trafi się jedna koorwa i pozamiatane. Dopieprzyć karę,aż w pięty jej pójdzie.
Oczywiście, że kara dla tej pani. Jak każdy się tak będzie zachowywał i narażał w taki sposób pracowników służby zdrowia to kto nam będzie pomagał?
Karać dać przykład bezmyślna jak tak można Brak słów
Do większości dociera powaga sytuacji i w miarę możliwości się mobilizują i starają przestrzegać zaleceń, a pojawi się taki ktoś i wszystko paraliżuje, do tego blokuje SOR! Ręce opadają... Oby się okazało, że wszyscy zdrowi.
Mam nadzieję, że Policja nie zostawi tej sprawy ot tak, jak by nic się nie stało.
Głupota i jeszcze raz głupota nie zna granic
Ukarać min 50tys zł za spowodowanie zagrożenia epidemiologicznego i nagłośnić sprawę.
Tysiące ludzi stara się, przestrzega zasad wytyczonych przez rząd itp a jedna bezmyślna idiotka, mogła wywołać prawdziwa epidemię w Legnicy. Pytam się, czy ta Pani poniesie jakiekolwiek konsekwencje? Gdzie są jakieś służby które ją ukarają aby zrozumiała co zrobiła?
Powinna zostać przykładnie ukarana, bo jej zachowanie świadczy też o celowym i przygotowanym działaniu. Nie dość, że nie skontaktowała się z sanepidem, to jeszcze znalazła sposób by ominąć pozostałe procedury...Brak słów, po prostu!
Szczęście w nieszczęściu że takich dzbanow jest jednak mniej niż więcej. Nasi obywatele o ile na początku kiedy jeszcze nie było ogłoszonej epidemii żartobliwie podchodzili do tematu, teraz za to ludzie solidarnie się mobilizuja i łączą, większość rozumie powagę sytuacji. Brawo Polacy. Tak trzymać. Bądźmy odpowiedzialni...Jak się okazuje nie tylko za siebie. Nikt z nas nie chciałby oplakiwac np. Swoich rodziców i mieć wyrzuty sumienia że można było temu zapobiec.
"Tam po wstępnej diagnozie lekarze wykluczyli koronowirusa i odesłali ją do nas. Pacjentka zostanie umieszczona w specjalnie przygotowanym do tego celu budynku zakaźnego w naszym szpitalu.
- Pobierzemy próbki krwi i wyślemy je do specjalistycznej analizy. Do czasu, kiedy nie będziemy mieli wyników badań, oddział SOR będzie zamknięty, a personel zostanie pod kwarantanną."
No to wreszcie Wrocław wykluczył tego koronowirusa czy nie skoro sie dalej bada?
Oczywiście ze powinna być ukarana. Jednocześnie zastanówmy się dlaczego tak zrobiła ona i nie tylko. Jak w tv podają ze człowiek z miejscowości która ma ok 100 osób a wiec każdy zna każdego. I wszyscy go piętnują. To ludzie z obawy nie przyznają się do wycieczek z Włoch itd.
Karać, na jakiej podstawie? To sluzba zdrowia jest nieprzygotowana. Zrobili zły wywiad. Powinni mieć testy i wykluczać wirusa. Ja jechałem rowerem koło Wrocławia gdzie jest kilku zarazonych. Mam ogłosić to Swiatu?
Czy to kobieta z rozumem 3 latka???? Chociaz i 3 latek zrozumie predzej!!!!! Mam nadzieje ze przez ta kobiete nie ucierpia inni ktorzy przestrzegaja zasad i a ta "madra" kobiete nalezy ukarac!!!
Babsko jaka wygodna jeszcze karetkę zamówiła kurcze kara i jeszcze raz kara.
Kobieta nie zgłosiła się sama na SOR, wówczas musiałaby przejść wstępne badania i wywiad w punkcie kontrolnym, który jest rozstawiony w namiocie polowym przed budynkiem szpitala.
Ludzie piszcie z rozwagą i powagą.
Bzdury wychodzą z tych pisarskich wypocin.
Zmieńcie ten fejkowy nagłówek, kobieta nie ukrywała, to jest kłamstwo
Widać jak pięknie daje się manipulować bezmyślnym motłochem. Wystarczy odpowiednio napisać artykuł, żeby wszyscy rzucili się do linczu. A co zrobili ci biedni pracownicy służby zdrowia? czy przeprowadzili prawidłowy wywiad przed podjęciem o wiezieniu pacjentki do Wrocławia i spowrotem, czy nie powinni jej odizolować natychmiast tylko na podstawie objawów i wysłać najpierw próbkę do przebadania, a wreszcie czy komendant straży wraz z rodziną musiał się upierać, że nie opuści szpitala dopóki nie zostaną pobrane próbki do badania na obecność korona wirusa. Ale napisany tekst pod tytułem nie powiedziała, że wróciła z Włoch jest typową manipulacją i maskowaniem bezmyślności służby zdrowia która do badania wiozła pacjentkę zamiast jej próbek. Nowe wraca - jak za komuny tak i teraz pseudodziennikarze uzurpują sobie prawo do kreowania opinii zamiast podawać suche fakty, ale najgorsze jest to, że większość bezmyślnie czyta i od razu hate\'uje bo to "takie fajne kiedy można komuś dowalić". Pozdrowienia matoły.
Treść informacji jest nieprawdziwa. To karetka przywiazła na SOR tę nieszczęsną kobietę.
Zdjęcie idiotki w mediach i kara min 50 tyś od razu....Opublikować zdjęcie jak przestępcy są publikowani