
W sercu miasta zaprezentowało się około 200 zabytkowych pojazdów. Najstarszym z nich okazał motor marki NSU z 1934 r., w kategorii samochodów ponownie zwyciężył wojskowy Dodge z 1944 r. Najstarsze osobówki sięgały przełomu lat 40. i 50. XX wieku.
Tradycyjnie na otwarcie sezonu do Legnicy przyjechało wiele pojazdów zachodnioeuropejskiej motoryzacji (głównie Mercedes i BMW) oraz aut wyprodukowanych w "Bloku Wschodnim", głównie radzieckiej myśli technologicznej, choć nie zabrakło naszych rodzimych Polonezów czy symbolizujących "zdobycze" PRL małych i dużych Fiatów.
Zaskoczeniem dla organizatorów była pokaźna reprezentacja aut amerykańskich. Dominowały samochody osobowe, a ze względu na pogodę było nieco mniej motorów. Pojawiły się także samochody wojskowe i transportowe.
Organizatorzy przyznali kilkanaście nagród i wyróżnień m.in. dla wspomnianych najstarszych pojazdów, za odwagę (przebycie najdłuższej drogi na zlot), stylizację stanowiska (w tym przebrania właścicieli), czy za oryginalność.
Najciekawiej wg jury zaprezentowały się załogi radzieckiego UAZ-a i niemieckiej produkcji Volkswagena Transportera VW T3. Najdzielniejszymi autami okazały się brytyjski MG i rosyjska Łada.
- W sezonie przewidujemy jeszcze kilka atrakcji m.in. zloty na dachu jednej z legnickiej galerii, które połączymy z kinem samochodowym. Będziemy też prezentować się poza Legnicą. Zapraszam do śledzenia fanpage naszej organizacji Legnickie Klasyki - powiedział Matusz Kubranowicz prezes stowarzyszenia.
Fot. Mariusz Witkowski, Andrzej Trzeciak
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie