
We wtorek w Legnickim Polu odbyła się kolejna gorąca sesja Rady Gminy Legnickie Pole. Tym razem dotyczyła głównie przesunięć w budżecie i zabezpieczenia środków na walkę z panującą epidemią. Wójt Rafał Plezia kilkanaście razy tłumaczył radnym uchwałę budżetową, wyjaśniał dlaczego potrzebne są zmiany w budżecie i dlaczego konieczna jest możliwość wzięcia kredytu w przypadku zaistnienia takiej konieczności. Z 12 obecnych radnych, 6 było za przyjęciem uchwały. Niestety, kolejny raz radni opozycyjni, zamiast o dobro mieszkańców, walczą o ... No właśnie, o co?
Przypomijmy. Dwa tygodnie temu w Legnickim Polu odbyła się zwołana przez wójta Rafała Plezię nadzwyczajna sesja rady gminy, celem wypracowania strategii działania w trakcie epidemii. Niestety, większość z radnych nie pojawiła się na niej, w dziecinny sposób tłumacząc się ze swojej nieobecności.
Hasłem przewodnim wczorajszej sesji był krytykowany przez opozycję kredyt, a raczej wpisanie do budżetu możliwości jego zaciągnięcia. Jak czytamy na oficjalnym fanpagu gminy Legnickie Pole „Realizacja planowanych dochodów (m.in. PIT, CIT) jest zagrożona, będziemy starali się brakujące środki znaleźć po stronie wydatkowej, jednak mimo wszystko konieczne może okazać się sfinansowanie, nieplanowanych wcześniej, wydatków kredytem bankowym.” Jak podkreślał wójt w trakcie sesji „Szanowni Państwo, ja nie chcę wziąć tego kredytu, ale może okazać się on niezbędny, dlatego potrzebujemy takiej możliwości”. Czym innym jest zaciągnięcie kredytu, a czym innym możliwość jego wzięcia. Czy da się jeszcze prościej?
Po wtorkowej sesji na portalach społecznościowych pojawiło się oświadczenie Dariusza Szczerby, przewodniczącego rady gminy Legnickie Pole, w którym pisze: „Jesteśmy jako radni pełni obaw o naszą przyszłość". Nic dziwnego, jednym razem nie przychodzą na sesję, drugim wstrzymują się od głosu. Wśród mieszkańców wszystkich sołectw panuje w związku z tym bardzo napięta atmosfera – ludzie martwią się o swoje zdrowie i życie w związku z panującą epidemią, a dodatkowo są wściekli na swoich przedstawicieli w samorządzie, którzy zamiast walczyć o ich dobro – nabierają wody w usta spychając z siebie odpowiedzialność.
Na zdjęciu: Rafał Plezia, wójt Legnickiego Pola. FOT. ANDRZEJ TRZECIAK
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Wasz Wójt Rafal Plezia to kawał drania i kłamcy!!! Obyś Rafale był Wójtem jednej kadencji!
Co niektórzy radni sobie jaja robią w naszej gminie. Brawo Wójcie, trzeba z tym porządek zrobić
Co niektórzy radni sobie jaja robią w naszej gminie. Brawo Wójcie, trzeba z tym porządek zrobić
Dlaczego kłamiecie!!! Wójt nie przedstawił sensownych argumentów. Radni walczą o dobro gminy ,wójt o własne ideały! Kto będzie płacił kredyt w dobie kryzysu jaki nas czeka. Czy wójt nie rozumie co się dzieje na świecie???
A przewodniczący ore pole na traktore.....wies tańczy i śpiewa
Zdjęcie do postawy
A miała być dobra zmiana.... przykro na to wszystko patrzeć!!! A skoro przepchnął wójt uchwałę, to może coś by wreszcie zrobił dla mieszkańców gminy, np. zakupił testy na badania korona wirusa? Skoro taki dobry, jak uważa, to niech pokaże jak dba o dobro WSZYSTKICH mieszkańców a nie tylko WYBRANYCH!!!!!
Ten wójt nastawiał wiatraków emitujących infradzwięki, które wolniej niż koronawirus ale jednak "eliminują" wszystko co żywe, nawet robaki w ziemi do 10 km od "farmy wiatracznej". Widać ma parcie na kasę i czuje o co chodzi.Teraz przyszedł czas na wirusa, jak coś przytulić na tą okoliczność?
Następna nie rzelelna i nie sprawdzona informacja, wójt chciał kredyt a nie przesunąć środki