Reklama

Leszek K. potrącił człowieka na stacji w Wilczycach i odjechał

Wczoraj po godz. 23 na stacji paliw w Wilczycach Leszek K. potrącił swoją toyotą 26-letniego mieszkańca Złotoryi. Odjechał, zostawiwszy go bez pomocy. Od 27 września, gdy stracił syna w wypadku samochodowym, Leszek K. żyje podejrzeniami. Uważa, że w śmierć jego dziecka były zamieszane inne osoby, i szuka zemsty. 26-latek wspierał go w żałobie i pomagał w prywatnym śledztwie.

Zbigniew Stonoga - kontrowersyjny wideobloger i przedsiębiorca z Warszawy - na swym fanpage`u donosi, że Leszek K. "celowo potrącił młodego człowieka". Policja zaprzecza takiej informacji.

Komenda Miejska Policji w Legnicy zabezpieczyła monitoring ze stacji paliw Orlenu w Wilczycach i przesłuchała znajomych potrąconego mężczyzny, którzy byli świadkami zdarzenia. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że 26-latek sam wbiegł pod odjeżdżającą toyotę i że miał 1,5 promila alkoholu we krwi. Nie odniósł ciężkich obrażeń, ale z ogólnymi potłuczeniami został przewieziony do szpitala w Legnicy. 

- Leszek K. był pijany. Ja tylko nie chciałem dopuścić, aby kogoś przejechał - opowiada potrącony złotoryjanin. - Gdy zapalił samochód, podbiegłem, aby wyciągnąć mu kluczyki ze stacyjki, ale za późno zorientowałem się, że już rusza. Musiałem rzucić się na maskę, aby nie dostać się pod koła samochodu.    

Policja nie zatrzymała jeszcze Leszka K.

- Na tym etapie trudno osądzić, kto był sprawcą, a kto poszkodowanym - podkreśla mł. asp. Anna Tersa z zespołu prasowego KMP w Legnicy. - Postępowanie toczy się w sprawie o wykroczenie. Kierowca toyoty może odpowiadać za nieudzielenie pomocy potrąconemu mężczyźnie. 

62-letni rolnik Leszek K. i potrącony na stacji w Wilczycach mężczyzna poznali się pod koniec sierpnia br na planie reportażu, który nagrywał w Złotoryi Zbigniew Stonoga. Reportaż dotyczył brutalności złotoryjskiego policjanta, który podczas interwencji w sprawie zakłócania ciszy nocnej wdarł się siłą do mieszkania, potraktował 26-latka gazem łzawiącym,  a jego dziewczynę obezwładnił, skuł kajdankami i z obnażonym biustem wywlókł na klatkę schodową. Leszek K. opowiedział Stonodze o innym zdarzeniu z udziałem tego samego funkcjonariusza. Dwa lata temu został najpierw pobity przez ochroniarzy podczas dożynek w Ernestynowie, a potem policjanci ze Złotoryi wrzucili go skutego kajdankami "na pakę" i przez trzy godziny wozili radiowozem po drogach trzech powiatów. Wspólny wróg połączył obu mężczyzn.

27 września na drodze Legnica - Złotoryja zginął 40-letni syn Leszka K. Jego BMW zjechało do rowu, roztrzaskało się o drzewo i spłonęło. W trakcie wypadku kierowca wypadł na jezdnię (jedna wersja) lub został wyciągnięty z wraku tuż przed pożarem (druga wersja). Zmarł. Leszek K. od pierwszych godzin po wypadku podejrzewał zamach i formułował rozmaite zarzuty pod adresem policji, strażaków i ratowników medycznych. Nie ufając oficjalnemu śledztwu, chciał zlecić badanie okoliczności wypadku na zewnątrz. Rozważał wynajęcie agencji detektywistycznej Krzysztofa Rutkowskiego, ale ostatecznie podpisał umowę ze Zbigniewem Stonogą i wpłacił mu zaliczkę.

26-latek ze Złotoryi wspierał Leszka K. w żałobie. Pomagał też przy przeszukiwaniu miejsca wypadku, ustalaniu świadków itd. Razem współpracowali ze Zbigniewem Stonogą, ale rolnik nie był zadowolony z postępów prywatnego śledztwa. 2-3 tygodnie temu przestał ufać nie tylko warszawskiemu blogerowi, ale też młodszemu koledze. Uważał, że razem próbują go oskubać z pieniędzy. Co więcej, uroił sobie, że 26-latek jest w zmowie z mężczyzną, którego Leszek K. obwiniał o śmierć swego dziecka. Tak złotoryjanin z przyjaciela zamienił się we wroga. Rolnik wyzywał go i obrażał. Kiedy zaczął grozić mu śmiercią, 26-latek zgłosił groźby karalne w Prokuraturze Rejonowej w Złotoryi. Zrobił to 3 dni temu.

Od razu po potrąceniu w Wilczycach Zbigniew Stonoga napisał o Leszku K.: "Był bohaterem mojego reportażu, który został zdjęty z uwagi na jego zachowanie w stosunku do ludzi niemających nic wspólnego z tym* wypadkiem".  

* - wypadek syna Leszka K. z 27 września (dop. red.)

        

Aplikacja tulegnica.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Gosc - niezalogowany 2023-10-30 14:24:49

    Do psychiatymryka starego h.. zamknąć.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    kroto - niezalogowany 2023-10-30 17:49:53

    tak działają szury i konfiarze

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Marcin Artur Kunat - niezalogowany 2023-10-30 20:14:25

    Pan Leszek faktycznie winien być przebadany przez psychiatrów biegłych sądowych, jeżeli potrącił człowieka samochodem na stacji paliw, to już złamał prawo (art. 177 k.k.), jeżeli był pod wpływem alkoholu (art. 178a § 1 k.k.), jak zeznaje świadek, to będą poważne konsekwencję prawne.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Stefek - niezalogowany 2023-10-31 09:44:27

    Dzisiaj Zbigniew Stonoga , wczoraj TVN 24 , strach się bać na co powoła się portal jutro ...

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • piotr.kanikowski@gmail.com 2023-10-31 12:28:33

    Nie powołujemy się na Stnogę - dementujemy informacje Stonogi. To różnica.

    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Kuc - niezalogowany 2023-10-31 12:21:51

    Marcin a Ty byłeś badany na górce w Złotoryi,też stanowiłeś zagrożenie nie raz więc pilnuj swojej dupy a nie udzielasz komentarze, nie raz lepiej przeanalizować swoje zachowania z życia a nie kogoś umoralniać gdy nie było się świętym

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Legnickiej Nawalony - niezalogowany 2023-10-31 12:58:04

    Stefek ty też powinieneś być leczony . Jak ktoś próbuje znaleźć pomocy u polityków Lub u takich co próbują zrobić karierę to są właśnie efekty . przegraliście wybory a ty jeszcze drążysz nadal pogódź się z tym że PiS idzie w zapomnienie

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    to gnida - niezalogowany 2023-10-31 23:05:20

    Nazwisko tego milicjanta który tak się pastwił nad ludźmi? Co to za menda?

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo tuLegnica.pl




Reklama
Wróć do