Pogoda teraz: 13°C | zachmurzenie małe
Reklama
Mąż marszałek Sejmu latami blokuje miejsce na legnickim OIOM
W Jaworze zmarła pacjentka, która przez 8 dni czekała na wolne miejsce na oddziale intensywnej opieki medycznej Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy. Miejsce tej i innym chorym blokuje przewlekle chory mąż marszałek Sejmu Elżbiety Witek, od ponad dwóch lat wbrew procedurom zajmujący łóżko na legnickim OIOM-ie.
Jak ujawniło Radio ZET, kobieta zmarła podczas 9 dnia pobytu w Jaworskim Centrum Medycznym. Mimo wskazań, nie było dla niej miejsca na oddziale intensywnej opieki medycznej w Legnicy.
Na początku marca rodzina zmarłej kobiety złożyła w tej sprawie zawiadomienie w legnickiej prokuraturze. Zawiadomienie dotyczyło podejrzenia popełnienia przestępstwa przekroczenia uprawnień i wykorzystania zależności służbowej i osobowej przez szpital w Legnicy. Próbowaliśmy ustalić, co z tym zrobiono. Szef Prokuratury Okręgowej w Legnicy jest dziś nieuchwytny. Jego zastępca nie chce o tej sprawie rozmawiać.
Przepisy nie określają, jak długo pacjent może przebywać na OIOM-ie, ale jednocześnie pobyt trwający dłużej niż 30 dni jest traktowany przez NFZ jako przewlekły. Oddziały intensywnej opieki medycznej są przeznaczone dla pacjentów w krytycznym stanie. Prowadzi się tu całodobową obserwację funkcji życiowych chorego oraz wspomaganie układu oddechowego, pokarmowego lub krążenia. Po ustabilizowaniu sytuacji pacjenci z OIOM-u są przenoszeni na inne oddziały, np. przeznaczone dla przewlekle chorych.
Oddział intensywnej opieki medycznej szpitala w Legnicy ma 10 łóżek. Jedno z nich od bardzo dawna - według naszych informacji nie od roku czy dwóch ale od około trzech lat - zajmuje mąż pochodzącej z Jawora marszałek Sejmu Elżbiety Witek.
Tomasz Kozieł, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Legnicy, zastrzega, że nie może rozmawiać o żadnym konkretnym pacjencie, także o mężu marszałek Sejmu.
- To, jacy pacjenci są przyjmowani na OIOM i jak długo na nim przebywają zależy wyłącznie od decyzji lekarzy z tego oddziału - zastrzega Tomasz Kozieł.
Czy może się zdarzyć, że pacjent przebywa na OIOM-ie rok lub dłużej?
- Są pacjenci, którzy przebywają na oddziałach szpitalnych przez wiele miesięcy - mówi Tomasz Kozieł.
A czy konkretnie na OIOM-ie mogła się zdarzyć taka sytuacja? Według Tomasza Kozieła mogła.
"Uprzywilejowanie i dyskryminacja pacjentów poprzez wykorzystani jakichkolwiek zależności służbowych lub osobowych odbywa się kosztem życia i zdrowia zwykłych ludzi. Moja mama czekała na miejsce na oddziale intensywnej terapii w Legnicy osiem dni, jak zresztą wiele innych osób z oddziałów wewnętrznych szpitala w Legnicy. osoby takie, choć miały szansę na przeżycie, musiały umrzeć" - napisała córka zmarłej ze szpitala w Jaworze.
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek wydała w tej sprawie oświadczenie:
Aplikacja tulegnica.pl
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Obserwuj nas na 
Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Reklama
Komentarze opinie
Podziel się swoją opinią
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Reklama
Wideo tuLegnica.pl
Reklama
Reklama
- Dzisiejsze 0
- Usługi i firmy 45
- Antyki / kolekcje 26
- Praca 24
- Dom i ogród 8
- Edukacja 8
- Nieruchomości 7
- Towarzyskie 6
Reklama
Reklama
Zrozum niewolniku! Im to się należy!!!
Celem oddziałów intensywnej terapii jest ratowanie życia, a nie podtrzymywanie funkcji życiowych przez lata. ALe w państwie PiS są równi i równiejsi. Mam nadzieję, że prokuratura, choć zależna od prawicowego polityka, wyjaśni wszystko dokładnie.
KAŻDY polityk tak postępuje i KAŻDY kto ma władzę, choćby większą niż ktoś niżej. Nie ma znaczenia czy pis, po, czy lsd...
Do kaloryfer, to każdego takiego polityka należy czym prędzej pogonić. Jak tego bronisz to widać płaci ci PiS, bo nawet nie pomyślisz że także tobie lub twym bliskim w każdej chwili może zabraknąć pomocy w szpitalu przez nadużycia ludzi władzy, którzy mają służyć narodowi, są takimi samymi ludźmi jak my, naród, nie są lepsi i obowiązuje ich to samo prawo, a to naród im płaci za pracę. Banda pasożytów.
Pokaż, w którym miejscu tego bronie. Pokazuje ci - bo się uwiozłeś tylko na pis - że oni wszyscy tacy są - także ci na których głosujesz. Tylko może jesteś za bardzo do nich przywiązany emocjonalnie, żeby zauważyć, że oni wszyscy NICZYM się od siebie nie różnią, ba! Jeszcze wspólnie potem piją za nasze pieniądze śmiejąc się, że na dole ludzie się kłócą.
Do kaloryfer. Tylko że kiedyś były to pojedyncze przypadki nadużywania władxy do własnych celów i można było to nazwać patologią, a teraz to oni nawet nie próbują się kryć. Zwykły człowiek nie może już zapamiętać tych wszystkich afer bo codziennie wychodzi nowe łajno i myśli się że to jest normalne. Kiedyś wielką aferą był zegarek nowaka czy rozmowy przy ośmiorniczkach, co przy tej władzy to nic.
Obrzydliwy artykuł w Radiu Zet... nie wiedzą jak już atakować to atakują osoby ciężko chore. Problem w tym, że gdyby Pani Marszałek chciała wpływać na decyzje lekarzy swoim urzędem to wybrałaby tysiąc razy lepszy szpital, jak m.in. wojskowe.
To nieprawda. Mąż tej pani jest specjalnie podłączany do respiratora na noc, by kwalifikował się do pobytu nad tym oddziale i wszystko na papierze było ok i zgadzało się z zasadami NFZ. Mógłby być w domu z całodobową opieką, ale za to trzeba byłoby zapłacić i to nie mało :) A tak to robimy to my wszyscy, więc czemu nie? Wysoko specjalistyczna opieka za totalną darmoszkę. Proszę przejrzeć na oczy, z powietrza się takie informacje nie biorą :) Wszystkich uprzejmie proszę o niegłosowanie na PiS i wybranie czegokolwiek innego. Pozdrawiam serdecznie i smacznej kawusi życzę, ale na pewno nie p. Witek :)
Do Daria - super, tylko tak może napisać każdy kto po prostu nie lubi pis - ja też ich nie lubię, ale wiem jakie są zasady dziennikarstwa czy sądownictwa - fajnie jest mieć dowodu - jeśli je masz to je pokaż publicznie - na pewno takie niedowiarki jak ja czy inni nielubiący pis będą ci wdzięczni :)
Do: Ja też nie lubię pis, ale gdzi Bardzo, bardzo chętnie pokazałabym wszystkim na to dowody, a najchętniej od razu prokuraturze, ale musisz uwierzyć mi na słowo niestety. Wiem o tej sprawie już od paru miesięcy i byłam strasznie wściekła na Witek. Delikatnie to teraz nazywam. Jednak nikt nie ma i nie będzie miał na to papierów, bo w nich się wszystko zgadza. Ona i szpital się ubezpieczyli na taki wypadek. Dokumentacja zapewne będzie ok. Czas trzymania pacjenta na OIOMie nie jest ściśle określony żadnym rozporządzeniem ani też ustawą. Kogo nie zapytasz, w praktyce wygląda to tak- życie pacjenta uratowane, jego stan stabilny- jest od razu przenoszony na inny typ oddziału, do placówki innego typu albo wypisany do domu. Rodzina dostaje jakieś ogólne zalecenia, stos recept i resztę załatwiają zupełnie sami bez zielonego pojęcia, co z czym i do czego. Osobiście byłam na OIOMie w Legnicy, (nie będę wnikać w jakim charakterze), widziałam go tam. To nie jest pacjent, któremu ratuje się życie. Jego stan jest wystarczająco stabilny, by na OIOMie już nie leżał. Tu znowu możesz mi uwierzyć- potrafię to ocenić. Żeby papierologia się zgadzała, to pan jest na noc podłączany do respiratora. Leży za parawanem, żeby inni odwiedzający go nie rozpoznali. Personel nie pozwala nawet za bardzo do niego podchodzić. Personel ma kategoryczny i odgórny zakaz ujawniania jego tożsamości i rozmawiania o tym z kimkolwiek (pomijając tajemnicę zawodową). Jednak wiadomo- tajemnica poliszynela i na dobrą sprawę wie o tym bardzo, bardzo dużo osób i w Legnicy i w Jaworze. Niekoniecznie musiało się do roznieść przez ludzi pracujących na oddziale. Jedna osoba powie drugiej i tak to idzie. Sprawa jest bulwersująca. I wszyscy są po prostu, brzydko mówiąc wkurwieni. Najwyraźniej informacja o tym dotarła do córki zmarłej kobiety. To ona pierwsza zgłosiła zawiadomienie. Teraz prokuratura będzie ustalać, co z tym wszystkim zrobić. Niestety, prawdopodobnie nic z tego nie wyjdzie. Tak, jak mówię- nie wierzę, żeby nie dopilnowali dokumentacji, ona pewnie będzie poprawna i trzymanie go na oddziale oficjalnie będzie zasadne. Nikt się nie przyzna otwarcie, że trzymają go tam, bo to mąż marszałek sejmu. To nie jest normalne, żeby tyle leżeć na OIOMie i już. Nierealne, może jeden na milion ma taki "przywilej". Tak czy siak, trzymam kciuki, że może jednak ktoś znajdzie tam jakieś uchybienie, a córka tej pani zazna marnej, ale jednak sprawiedliwości, tak samo, jak wszyscy pacjenci, którzy możliwe, że właśnie przez zajęte łóżko zmarli (zapewne tacy byli, ale nie dotarła do nich informacja, że polityk urządziła sobie prywatny oddział opiekuńczy). Mam nadzieję, że Witek znajdzie mniej znaczący oddział na umieszczenie swojego męża i przestanie blokować łóżko innym pacjentom. Zero sumienia, żeby tylko jej było wygodnie i za darmo. Nie dajcie się złapać na jej smętne gadanie. Nawet nie złożyła kondolencji córce zmarłej pacjentki, nie wyraziła żadnego zdumienia, że ktoś musiał czekać tak długo na łóżko na OIOMie i nie zapowiedziała żadnych zmian w tym kierunku, tylko jest niewyobrażalnie wstrząśnięta napadem na jej rodzinę. Już mi się nie chce dalej komentować jej zachowania, bo jest to ponad miarę moich możliwości. Jeszcze łapki umyła i zrzuciła odpowiedzialność na szpital i lekarzy w zaowalonym podziękowaniu za ich pracę :) Wstyd, Witek, wstyd jak nie wiem. Niestety, dowodów nie mam i ich nie będzie :( Z oficjalnego punktu widzenia wszystko będzie grało. Życzę wesołych świąt :)
No ładny gips ale nie dziwmy się tak bardzo-Otakie mamy konstytucję.
Konstytucja daje równe prawa wszystkim, a tu ... Orwell -"wszystkie zwierzęta są równe, tylko niektóre równiejsze od innych". Dlaczego p. Witek nie zgłosi gdzie trzeba, że kobieta zmarła oczekując 8 dni(!) na OIOM? Nie interesują ją dobro społeczeństwa, na rzecz którego podobno ciężko i za "marne grosze" pracuje? Bardzo ją oburzyło że "ktoś czepia się jej rodziny", niech zajmie się tym, dlaczego kobieta nie doczekała OIOM.
To jest żałosne ze strony radia Zet . Każdy ratuje swoich najbliższych jak może. Ale liberalne dno
Problem w tym, że temu Panu nikt nie RATUJE życia, tylko ma całodobową, darmową opiekę na oddziale, który DO RATOWANIA służy. Miejsce pacjenta paliatywnego jest w domu, hospicjum lub na oddziale paliatywnym w szpitalu. Na pewno nie na OIOMie. OIOM ma 10 łóżek. 10! Legnica ma ponad 100 tys. mieszkańców plus jeszcze mniejsze, okoliczne miasta się w to wliczają. Ile osób można było uratować, gdyby to jedno łóżko nie było zajęte od dwóch lat? Płaci za to Pan, płacę ja, płacą wszyscy Polacy. Obyśmy zapłacili tylko pieniędzmi.
Ten pan nie jest ratowany, bo jest w stanie wegetatywnym i jak każdy inny pacjent powinien być w hospicjum albo w opiece domowej, ale to kosztuje, a szpital jest za darmo. Jak dla bliskiej ci osoby zabraknie miejsca na intensywnej terapii, bo polityk ma tam darmowe hospicjum, to inaczej będziesz śpiewać.
Tobie też życzę, że tzw."elita" ratowała życie kosztem Twoich bliskich- może zmienisz zdanie. Akurat p. Witek stać, żeby zapewnić fachowa pomoc mężowi w jakimś prywatnym ośrodku, a tej pani, której matka czekała 8 dni o OIOM nie stać. Poza tym zobacz, że p. Witek jako "pracująca dla dobra narodu" nie oburzyło to, że ktoś czekając 8 dni (!) na OIOM umiera, tylko to, że ktoś zauważył, że jej mąż ponad rok (czy więcej) przebywa na tym oddziale.
Każdy kto ma pojęcie o medycynie rozumie z tych opisów i komentarzy, że dyskusyjne, czy mąż pani Witek żyje, czy tylko funkcje życiowe są podtrzymywane maszyną. Śmierć pnia mózgu oznacza jedno. Wyrazy współczucia z sytuacji małżonka ale naprawdę publiczny szpital to nie miejsce, a na ośrodek gdzie Pan w spokoju doczeka swoich dni panią poseł stać.
Do: Ble Mąż Witek ma się dobrze, jego stan jest stabilny, pacjent idealny na oddział paliatywny a nawet spokojnie do opieki domowej. Jego życie nie jest podtrzymywane maszyną, tylko jest do niej podłączany od czasu do czasu, żeby mógł leżeć na tym oddziale. A żeby naprawdę móc tam leżeć tyle czasu, to musiałby chyba umierać średnio co 5 dni :)
Nie życzę Ci, żeby to ktoś z Twoich bliskich umierał, bo nieprawnie jakiś koleś z rządu, bądź jego rodzina, będzie blokowała miejsce na OIOMie. OIOM jest dla ratowania życia, a nie prywatnym oddziałem paliatywnym czy hosposjum
Przecież są inne oddziały intensywnej terapii niż w Legnicy . W Wałbrzychu , Lubinie albo Wrocław itd co się wszyscy rzucili na Legnice Jak nie ma w jednym miejscu to się daje do innego
W Legnicy Pani Ewa i jej rodzina ma do tego pana najbliżej :)
Prokurator Ziobro też nie wpływał na sędziów i prokuratorów ws. śmierci swojego ojca W szpitalu w krakowie . Jacy oni są uczciwi niezkazitelni , każdy w swojej rodzinie ma jakiś przypadek gdzie szpital po kilku dniach ciężkim stanie zdrowia A wypisywał ze szpitala nieraz zdarza się że karetka przywożą pod drzwi . Nie stać ją było Żeby zapewnić prywatną opiekę nad mężem Ale Sobiemyślli cóż głupie społeczeństwo zapłaci A teraz popierający PiS będą się rozża lać jaka to marszałek jest Biedna nieszczęśliwa . Mogła przecież zablokować jedną obstawę dla prezesa i byłyby pieniądze na leczenie i opiekę . A ty biedaku polaku idź do hospicjum albo umieraj w domu
Dlaczego nie ma intensywnej terapii w Jaworze ? przecież tam jest szpital , który lubi się szczycić każdą pierdołą jaki on nowoczesny itp a nie ma nawet intensywnej terapii . Takie szpitale nie powinny nawet istnieć .
Hospicjum albo do domu
Dokładnie. Szarzy obywatele nie mają takich wygód. Pacjent na OIOMie leży parę dni, czasami dłużej, wiadomo, ale NIE DWA LATA. A kolejno później rodzina często ma kilka dni na znalezienie odpowiedniego ośrodka, który zajmie się osobą w stanie wegetatywnym, czy paliatywnym, za co często jeszcze trzeba dopłacać. A tu całodobowa, intensywna opieka bez opłat na nasz koszt. Ilu ludzi umarło, bo to łóżko (jedno na dziesięć dostępnych!) było tyle czasu zajęte? Trzymam kciuki za sprawę Pani, która jest córką zmarłej pacjentki. Niech Witkowa zabiera męża, gdzie powinni się nim opiekować do śmierci, a nie blokuje łóżko dla ludzi, którzy mają szansę od śmierci zostać uchronieni.
Cwana kobita ( i podobni cwaniacy na forum ) nie ustosunkowuje się do faktu ujawnionego przez dziennikarzy, tylko grozi im sądem za ujawnienie informacji. Dzisiaj pojawiło się również oświadczenie naczelnika państwa Kaczyńskiego w tej sprawie w podobnym tonie.....W związku z tym mam pytanie: czy inni ludzie będący w stanie wegetatywnym też mogą leżeć na OIOM-ie przez kilka lat?
Tu nie chodzi o to co dany szpital posiada lecz nadużywanie władzy.. szpital Wojewódzki wojewoda zarządzający szpitalem oraz marszałkini pochodzą z obozu władzy czyli z PiS . W takiej sytuacji jak opisana w reportażu zwykły obywatel nie miałby szans być objęty taką opieką, musiałby być przekierowane do hospicjum Na które pis ogranicza finansowanie lub iść prywatnie do lekarza
Nikt nie mówi o osobach zmarłych z powodu blokowania miejsca na ojomie, tylko szlochy na mężem p. Witek. Rodzina nie wiedziała w jakim stanie jest Pan Witek. TO JAK SIĘ ..... INTRESUJE !!!!!!
Nisko upadliście redaktorze. Wraz z wami upadł mit, że dziennikarze na prowincji mają więcej kultury i przyzwoitości niż hieny w metropoliach.
Jak wiadomo siostra Witek ktora wczesniej byla salowa po dojsciu Pis do wladzy zostala dyrektor w Jaworze.Ot dobra zmiana:)
Wacek cię boli czy prawda
Kłamczuch nadaje, że ciężko chory człowiek blokuje miejsce w szpitalu. Weź kłamczuchu sobie młot kowalski i puknij się w pusty czerep, może coś dotrze do szarej komórki. Choć zdaje się, że do zrozumienia czegokolwiek jest potrzebne połączenie dwóch szarych komórek.
Pisiory mogą wszystkich hejtować pisiorów nie wolno bo to jest perfidny atak
Prywatny DPS kosztuje 5-6 tys miesięcznie. Mniej więcej tyle ile doba na OIOMie. Różnica jest taka, że za DPS płaci rodzina a za OiOM płacimy wszyscy. Przyoszczędziła. Im się należy.
On się nadaje do hospicjum. Przecież nie ma szans na powrót do zdrowia!!!!!!!!
PiS doprowadził do tego że juz nawet śmieć dla wybrańców jest lepsza ... Ludzie pobudka - to nie jest normlane ?!? Do tego nie można sie przyzwyczajać - tego nie można tolerować !
Przykre, że ta kobieta cynicznie udaje niezorientowaną i w swoim oświadczeniu w bezczelny i prostacki sposób zrzuca całkowitą odpowiedzialność na personel medyczny. Niestety, ktoś będzie w końcu za tą sytuację ponieść odpowiedzialność i z całą pewnością nie będzie to ona... Przykre, ale w tekturowym państwie pisowskim jakże "normalne".
Mój ból jest lepszy niż Twój
Baba kuta na 4 łapy. Ustawiła każdego z rodziny az po sam sufit . Przecież już nieraz pisano co komu załatwiła i chuj jej zrobicie . Oni się już od lat uważają za nietykalnych łamiąc prawo ... Przecież nawet się z tym nie kryją ... Pluja nam w twarz i mówią że pada deszcz ... Powinni zostać osadzeni i pozbawieni tych majątków które tak potężnie się rozrosły w czasie ich panowania ... To jest tylko kolejna bariera przełamana ... Skoro nie tylko pieniądze na czyjas śmierć nie ma znaczenia ... A to oświadczenie to jakie miało być , wiadomo że tylko odbicie piłeczki od jej rodziny. Nawet jak przegrają to i tak ich nikt nie udupi. Osobiście widzę przemianę typa związanego mocno z partią to z pana nic stał się zamożnym nic nie robiącym obywatelem ozloconym przez kolegów z partii...a tu tyraj od rana do wieczora za miskę ryżu a on będzie spacerował codziennie bo mu zapłacą i tak .
Chyba Pani Witek ma jakieś powiązania ze szpitalem w Legnicy, skoro otwierała nowo wyremontowany oddział położniczy?? Dziwnym trafem jej mąż jest tam prawie 3 lata?
Skąd córka zmarłej wiedziała o ponaddwuletnim pobycie p. Witka w szpitalu? Wnikliwy reporter z Z. nie powie, ale ktoś w szpitalu wiedział i złamał prawo. Bo sprzedał temat Zetowi. A Zet ze stajni Agory - jedzie, udając, że walczy o porządność. Zapytajcie, ety o Pana Grodzkiego. Śmielej.
Wszyscy w okolicy wiedzieli ale każdy sie bal ruszyc temat, bo mogl stracic prace...
W obliczu takich właśnie sytuacji i tematów jak ten tutaj opisany powyżej nasuwa się pytanie gdzie teraz są ludzie którzy nie chodzą głosować bo mówią że nie ma na kogo,za to są 1wsi do krytyki? Wasza ambiwalentna postawa uczyniła i sprawia nadal że pasiecie i tuczycie takich karierowiczów,kłamców,cwaniaków którzy obsiedli ten kraj,wysysają,doją i rozgrabiają go w każdym możliwym kierunku i płaszczyźnie,mamiąc programami socjalnymi tępy lud który jest sterowany telewizyjną szczujnią, Wstydźcie się
Czarownica kaczora, takiej pychy i arogancji trudno znaleźć u innego człowieka.Oddaj 3,5 mln zł za leczenie na OIOM. Ustąp i wstydu oszczędź
Ale jak piSowski dziennikarz Szczecinie opublikował Że Dziecko posłanki platformy było ofiarą pedofila I po tej publikacji dziecko dokonało samobójstwa to pisiory szukali winnego i bagatelizowali sprawę , udawali że to nie ich wina . A w przypadku powyższego reportażu co A wykorzystywaniu swojego stanowiska do prywatnych celów strasznie ubolewają i jaka działa się rodzince krzywda. Jakby nie było przekrętów To nikt nikomu by nic to nikt nikomu by nic nie zarzucał A tak to winny zawsze mówi że jest niewinny
Dlaczego pacjentki nie przewieziono na inny oiom np. W innym mieście?