Reklama

Miedź bezradna w Płocku. Wysoka porażka z liderem ekstraklasy

Na zakończenie 4. kolejki piłkarskiej PKO BP Ekstraklasy Miedź Legnica przegrała na wyjeździe 1:4 z Wisłą Płock. Nasza drużyna pozostaje w tym sezonie bez zwycięstwa.

Miedź do meczu z liderem podeszła bez zbędnego respektu. Już w 2 minucie po groźnym strzale z dystansu Olafa Kobackiego Bartłomiej Gradecki wybił piłkę na rzut rożny. Dwie minuty później w szesnastce znalazł się Angelo Henriquez, ale jego strzał obronił golkiper „Nafciarzy”. W 12 minucie Kristian Vallo trafił do siatki w sytuacji sam na sam z Pawłem Lenarcikiem, ale sędzia Wojciech Myć odgwizdał spalonego. Cztery minuty później w polu karnym zielono-niebiesko-czerwonych zrobiło się spore zamieszanie, ale legniczanie wyszli z niego obronną ręką.

W 17 minucie znów było groźnie, gdy Paweł Lenarcik przeniósł futbolówkę nad poprzeczką. Z kolei w 26 minucie w polu karnym strzelał Maxime Dominguez, ale bramkarz Wisły był na posterunku. Chwilę później niewykorzystana sytuacja się zemściła, gdy do siatki po szybkiej kontrze trafił Vallo. W 36 minucie Kobacki wycofał piłkę z lewej strony przed pole karne. Tam znajdował się Victor Moya Martinez „Chuca”, który precyzyjnym strzałem doprowadził do wyrównania. Radość legniczan nie trwała jednak długo, gdyż za moment Davo dał płocczanom ponowne prowadzenie.

Niedługo po zmianie stron strzelał „Chuca”, ale Gradecki nie dał się zaskoczyć. Za moment znów zakotłowało się pod bramką Miedzi, ale skończyło się tylko na strachu. W 58 minucie niecelnie próbował Dominguez. Miedź próbowała, ale też nadziewała się na szybkie kontrataki miejscowych. W 78 minucie Michał Mokrzycki, który chwilę wcześniej pojawił się na boisku, zagrał sprytnie w pole karne Miedzi z rzutu wolnego, ale Lenarcik po strzale z kilku metrów pewnie chwycił piłkę. Pięć minut przed końcem Jens Martin Gammelby był bliski trafienia z  rzutu wolnego z lewej strony.

Kiedy przy linii bocznej wyświetlany był doliczony czas gry, Mateusz Lewandowski w sytuacji sam na sam pokonał golkipera legniczan. Tuż przed końcowym gwizdkiem strzałem z dystansu wynik ustalił Marko Kolar.

Wisła Płock – Miedź Legnica 4:1 (2:1)

 Bramki: 1:0 Vallo 26, 1:1 Chuca 36, 2:1 Davo 38, 3:1 Lewandowski 90+1, 4:1 Kolar 90+4.

Wisła: Gradecki, Michalski, Kapuadi, Furman, (68 Kocyła), Wolski (77  Mokrzycki), Davo, Vallo (68 Rasak), Sekulski (68 Kolar), Lesniak (84 Lewandowski), Tomasik, Pawlak.

Miedź: Lenarcik, Gammelby, Aurtenetxe, Mijušković, Julio Martínez, Matuszek, Chuca (83 Śliwa), Dominguez (65 Lehaire), Zapolnik (75 Narsingh), Kobacki, Henríquez (65 Obieta).

Źródło: Miedź Legnica

Aplikacja tulegnica.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    Stefek albo wandzia - niezalogowany 2022-08-08 22:46:12

    Dalej w niskim pressingu będziecie mówić jakim Lenarcik jest dobrym bramkarzem. 7 bramek w 3 meczach z czego przy każdej bramce mógł zachować się lepiej.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    Tia - niezalogowany 2022-08-09 19:41:46

    Może Stefek albo wandzia jak zagra to będzie wygrana.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo tuLegnica.pl




Reklama
Wróć do