Miedź potrafiła odmienić losy meczu i pozostaje liderem

W szalonym meczu Miedź pokonała Drutex-Bytovię Bytów 2 do 1. Wszystkie trzy bramki padły w ostatnich dziesięciu minutach meczu. Legniczanie mimo, że przegrywali to potrafili odmienić losy spotkania. Gole strzelili Bartulović i Marcos Garcia Barreno.

W pierwszych minutach obie drużyny grały bardzo ostrożnie. Z pierwszej części spotkania warto odnotować akcję, w której Mystkowski strzelił głową w słupek po dośrodkowaniu z prawej strony oraz wiele niewykorzystanych szans Jakuba Vojtusa. W jednej z nich idealnie za obrońców podał Bartulović, ale słowacki napastnik nawet nie trafił w światło bramki.

W drugiej połowie zarówno goście jak i gospodarze wyszli bardziej zmotywowani i to otworzyło spotkanie. Miedź nadal przeważała, ale brakowało wykończenia. W 54. kolejny raz Vojtus w sytuacji sam na sam trafił w bramkarza. W 80 minucie straciliśmy gola po zamieszaniu w polu karnym. W tej sytuacji najlepiej odnalazł się Kamil Wacławczyk i na raty pokonał Kapsę. Odpowiedź Miedzi była błyskawiczna. Po wymianie piłki z Adu Kwame Mladen Bartulović z ostrego kąta nie dał szans Oszmańcowi. W 84 min. Miedź wyszła na prowadzenie. Augustyniak przerzucił piłkę na lewą flankę do Kwame. Ten płasko dośrodkował, a wślizgiem futbolówkę do bramki wpakował Marquitos. Trybuny w tym momencie oszalały. Przed końcowym gwizdkiem Jakub Vojtus zmarnował kolejną okazję. Tym razem nie trafił do pustej bramki, czym podsumował, że o tym meczu musi jak najszybciej zapomnieć. Zwycięstwo z Bytovią pozwoliło legniczanom na zachowanie pozycji lidera Nice I Ligi.

Miedź Legnica - Bytovia Bytów 2:1 (0:0)

Miedź: Kapsa – Bartczak, Osyra, Bożić, Kwame – Augustyniak, Garguła (90. Egerszegi), Mystkowski (72. Marcos Garcia Barrena) – Bartkowiak (90. Jaroch), Vojtus, Bartulović

Bytovia: Oszmaniec – Wilk, Stasiak, Gonazalez, Kamiński, - Wolski, Duda, Wacławczyk, Poczobut ( 89. Kpassa) - Jakóbowski (77. Biel), Surdykowski