Miejska spółka wygrała przetarg, bo konkurencja spóźniła się o 14 minut

"Dokładnie o … 14 minut. Oferta SYGA-TRANS wpłynęła do ratusza 30 grudnia o godz. 11.14, gdy termin mijał punktualnie o godz. 14.00."
czyli złożyła prawie 3h przed czasem ??? Chyba miało być o 11:00 .... ot rzetelność dziennikarka . kto sprawdza sens tych tekstów ...

Literówka - przepraszamy!

Tak kto jest jak się chce wyczekać do samego końca, zakładając, że konkurencja pozna naszą ofertę zatem złożymy ją "za pięć dwunasta". Licytowali się z czasem i przelicytowali.

To efekt generalnego braku zaufania do organizujących przetargi urzędników. Nie raz w Legnicy się zdarzało że np. LPGK wygrywało przetargi o 5 czy 10 zł w stosunku do innych oferentów. Dlaczego?? Pytanie do urzędników :)

syga trans to garażowa firma , nawet lepiej ,że wygrał MPK.
http://phototrans.eu/24,21588,0,_Syga_Trans__Przemys__aw_Sygdziak.html

dokładnie, czeka się do ostatniej chwili bo nigdy nie wiadomo czy przetarg nie jest do ukręcenia... chyba że startując zakładam, że nie chcę wygrać a może się uda.
nie jedno widziałem w swoim życiu jak można ustawić sprawę ). a większości przypadków wygrywa ten, który się najbardziej pomylił.