
Na wrześniowej sesji rada miejska zajmie się informacją o wynikach finansowych i działalności komunalnych spółek w 2020 r. Wyciągnęliśmy z tego dokumentu najważniejsze liczby.
Nie jest dobrze w Miejskim Przedsiębiorstwie Komunikacyjnym. Przewoźnik traci płynność finansową. W 2020 r. na sprzedaży biletów i usług spółka straciła blisko 3,4 mln zł. 2020 rok MPK zakończyło pod kreską. Strata netto wyniosła aż 1,4 mln zł. Pokryta ma zostać zyskiem lat przyszłych. Nie jest to optymistyczna perspektywa, bo MPK na plusie po raz ostatni był w 2016 r.
Pozostałe miejskie spółki mają się znacznie lepiej. Już tradycyjnie najlepiej stoi Legnickie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji. Spółka ta zakończyła 2020 rok zyskiem netto w wysokości 1 287 000 zł. Na plusie są też Legnickie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i Strefa Aktywności Gospodarczej. LPGK może pochwalić się zyskiem netto 50,1 tys. zł, natomiast SAG 260,9 tys. zł. „Górkę” spółki zamierzają przeznaczyć na inwestycje.
Największym pracodawcą wśród miejskich spółkę niezmiennie jest LPWiK. W „wodociągach” na koniec 2020 r. pracowały 272 osoby (o 1 więcej niż w 2019 r.). Średnie zatrudnienie w LPGK wyniosło 243 etaty. Co ciekawe rok wcześniej w firmie tej pracowało 41 osób mniej. W MPK etatów było 213, a w SAG-u 7.
Gdzie się najlepiej zarabia? Tu też bez zmian. Średnia pensja w LPWiK to 5986,93 zł. W SAG-u zarabia się średnio 5 159,48 zł, LPGK 4 420,80 zł, a w MPK 4 755,40 zł.
Zdjęcie: Baza MPK przy ul. Domejki. Fot. Andrzej Trzeciak
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
W MPK nikt nie szuka zysków, kręci się to bo, takie miasto jak Legnica musi być skomunikowane, tylko siatka połączeń ma wiele do życzenia. Najważniejsze, że władze mają się dobrze bez względu na zyski czy straty. Kierowcom płacą nędznie i jeszcze generują straty, orły ekonomii i transportu publicznego.
Powstały dług to nie innego jak nieudolność władz miasta. Do tego, rowniez przyczynił się wirus i długo jest. A głupi naród płać więcej za wodę oraz wywóz nieczystości dlatego pozostałe spółki sa na plusie. Czyli widać że podwyżki niema potrzebne. Obecna dywidenda powinna się przyczynić d spadku oplat za wodę czy wywóz nieczystości.
Więcej darmowych przejazdów wprowadźcie - na pewno będzie lepiej z budżetem spółki. Nie ma obowiązku jeździć na drugi koniec miasta do sklepu, jak to robi połowa emerytów. Każdy ma market obok domu. Raz na ileś dni można odżałować kilka złotych na bilety gdy faktycznie TRZEBA pojechać do ZUS czy lekarza. A tak jeżdżą z nudy a benzyna leci.
poczekamy i zobaczymy co będziesz mówił gdy będziesz emerytem i liczył się z każdą złotówką, przy niezbyt dużej rencie czy emeryturze.
Przy takim tempie zadłużania wszystkich spółek miejskich i państwowych to ja emerytury nawet nie dożyje. A jak całe życie pracowałeś i 2 zł dla Ciebie raz na kilka dni to dramat to mam złą wiadomość - średnio Ci życie wyszło. A szczerze mówiąc to nie mój problem i mam kompletnie gdzieś Twoje wydatki a jestem zmuszany na nie płacić. Tak samo jak na patologie z 500+.
A dlaczego dzieci mają jeździć za darmo.Mają kartę dużej rodziny, 500+, 300+. Rodzice ulgę w rozliczeniach w PIT. Niech płacą za przejazdy
Spółka jest przygotowywana do sprzedaży