
Ponad setka mieszkańców Schroniska dla Bezdomnych i Domu Samotnej Matki z Dzieckiem przy ul. Przemysłowej w Legnicy prosi władze miasta o interwencję. - Boimy się! Tutaj może dojść do wielkiego nieszczęścia! - alarmują.
Mieszkańcy noclegowni wystosowali list do dyrekcji Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej oraz prezydenta Tadeusza Krzakowskiego. W obawie o zakażenie koronawirusem, proszą o zaniechanie dalszego wydawania posiłków dla osób z miasta, nie mieszkających przy ul. Przemysłowej.
- Osoby przychodzące do noclegowni są ogromnym zagrożeniem dla grupy ponad 100 mieszkańców, w tym dzieci. Nie są oni w ogóle badani, pracownicy nie mają żadnych środków do dezynfekcji ani pomysłu, jak rozwiązać ten problem. Kierowniczka schroniska jest złotym człowiekiem, ale ma związane ręce – mówi mieszkaniec noclegowni.
- Żyjemy na tykającej bombie. Boimy się! Tutaj może dojść do wielkiego nieszczęścia! Nikt w schronisku nie panuje nad kwestiami epidemiologicznymi – dodaje.
Jerzy Konopski, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, przyznaje, że funkcjonowanie placówki przy ul. Przemysłowej w czasach pandemii koronawirusa rodzi wiele problemów.
- Rozumiem obawy mieszkańców schroniska, dlatego postaramy się jak najszybciej znaleźć odpowiednie techniczne rozwiązanie problemu wydawania posiłków. Z drugiej strony dobrze wiemy, że niestety, nie wszyscy mieszkańcy naszego ośrodka sami przestrzegają zasad bezpieczeństwa. To pokazuje tylko, jak trudno zapanować nad sytuacją w tego typu placówkach.
Dyrektor Konopski poinformował nas, że podjęte zostały już rozmowy z firmą dostarczającą do noclegowni posiłki nt. innego sposobu ich wydawania. Przyznaje też, że MOPS ma problemy kadrowe. Część pracowników schroniska przy Przemysłowej przebywa bowiem na zwolnieniach chorobowych bądź „opiekach”.
FOT. RADIO WROCŁAW
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie