
Pod dużym znakiem zapytania stanęła budowa publicznej toalety w parku. Inwestycję blokuje konserwator zabytków, a prezydent Legnicy interweniuje u ministra kultury i dziedzictwa narodowego.
Parkowy szalet to inwestycja, która wyjątkowo łączy zwaśnione polityczne frakcje. Na majowej sesji rady miejskiej wpisanie do tegorocznego budżetu 150 tys. zł na budowę toalety w pobliżu modernizowanych fontann w tzw. części francuskiej parku, zawnioskowali radni Koalicji Obywatelskiej. Prezydent Tadeusz Krzakowski i jego radni na pomysł przystali. I ruszyła urzędnicza machina.
- Pierwotnie, na wniosek mieszkańców, planowaliśmy budowę toalety w pobliżu placu zabaw przy alei Orła Białego. Tyle że wystąpiły tam problemy techniczne z podłączeniem obiektu do sieci. W związku z tym, że wkrótce zakończymy modernizację fontann, które odwiedzać będą zapewne tysiące osób, podjęliśmy decyzję o zlokalizowanie toalety między ogrodem francuskim a placem zabaw, co wydaje się być optymalnym rozwiązaniem – mówi Jadwiga Zienkiewicz, zastępca prezydenta Legnicy.
Innego zdania jest jednak Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków, który zablokował inwestycję. - Konserwator uznał, że „kłóci się ona z zabytkowym charakterem parku” i wydał postanowienie o odmowie wyrażenia zgody na budowę we wskazanym przez na miejscu toalety – informuje Jadwiga Zienkiewicz.
I dodaje: - Decyzja konserwatora nie jest zrozumiała, bo publiczna toaleta w pobliżu fontann ma historyczne uzasadnienie. Taki obiekt funkcjonował w tej części parku przed II wojną światową.
Na tym sprawa jednak się nie kończy. Prezydent Tadeusz Krzakowski odwołał się od decyzji konserwatora zabytków do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W Ratuszu czekają na rozpatrzenie skargi, licząc na empatię ministra Piotra Glińskiego.
Na zdjęciu: szalet miejski przy ul. Złotoryjskiej. FOT. Andrzej Trzeciak
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A jak był w Legnicy papież i stawiano toalety w parku, to się wtedy nic nie kłóciło z jego zabytkowym charakterem? Przy okazji, gdzie był konserwator zabytków, kiedy w Rynku zbudowano jakąś dziwną studnię, zupełnie nie pasująca do zabytkowego charakteru centrum miasta?
To nie jest dziwna studnia. Zapoznaj sie z historią rynku Legnicy. Będziesz wiedział dlaczego jest ta studnia. Idx do biblioteki, poczytaj o dawnych dziejach Legnicy i dowiesz się więcej..........
Toaleta w parku jest obowiązkowa. Nie będą panowie i dzieci podlewać drzew, drzewek, krzewów i trawy. Jak do tej pory to wstyd, jak załatwiane są potrzeby ludzkie. Więcej toalet na mieście powinno być, nie tylko w parku. Tylko ile będzie kosztował żeton za skorzystanie WC?????????
Wygląda na to, że nie masz zielonego pojęcia jak dawniej wyglądały studnie miejskie. W sieci masz pełny wybór i żadna nie przypomina tego marmurowego dziwoląga z legnickiego Rynku.
A panie też chętnie leją w parku nie wiem czy o tym woedzialaś szczegulnie te naspawane :) nie tylko panowie i dzieci
Trochę pomyślunku i postawić ten kibel za 150,000 zł z tyłu za niby muszlą (nomen omen ) koncertową .Może tam jej konserwator zabytków nie zauważy ...Albo najlepiej pisać od razu do prezydenta Polski - co tam jakiś minister..