
Gdzie był Tadeusz Krzakowski, dwa lata temu ponad tysiąc legniczanek protestowało przeciwko ograniczającym prawa kobiet planom PiS? - pyta Aleksandra Lesiak, organizatorka słynnego Czarnego Protestu w Legnicy, jednej z największych manifestacji w historii naszego miasta.
Na kilka dni przed wyborami samorządowymi, Jarosław Rabczenko - kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Legnicy, otrzymał mocne wsparcie od środowisk związanych z lokalnym Komitetem Obrony Demokracji, Teatrem Heleny Modrzejewskiej i organizacjami pozarządowymi.
O głosowanie na Rabczenkę zaapelowali: Jacek Głomb - reżyser, dyrektor legnickiego teatru w Legnicy i lider KOD, Aleksandra Lesiak - psycholożka, organizatorka Czarnego Protestu w Legnicy, Radosława Janowska – Lascar - tłumaczka, animatorka kultury, Urszula Kwiatkowska – Sznerch - psycholożka-terapeutka, działaczka społeczna oraz aktor legnickiej sceny Paweł Palcat.
- Legnica potrzebuje zmiany, odnowy i nowej energii. Potrzebuje prezydenta, który patrząc w przeszłość będzie miał wizję przyszłości i uczyni z Legnicy miasto przyjazne, liczące się z głosem mieszkańców, miasto obywatelskie - powiedział Jacek Głomb na zwołanej przed gmachem teatru konferencji prasowej.
Z kolei znana legnicka działaczka na rzecz praw kobiet Aleksandra Lesiak przypomniała Czarny Protest, który organizowała w październiku 2016 roku.
- Gdzie był Tadeusz Krzakowski, gdy dwa lata temu ponad tysiąc legniczanek protestowało przeciwko ograniczającym prawa kobiet planom PiS? Jarosław Rabczenko wziął udział w Czarnym Proteście bez żadnego wahania. Warto, by legniczanki pamiętały o tym przy urnach wyborczych – mówiła psycholożka.
Paweł Palcat, Radosława Janowska-Lascar i Urszula Kwiatkowska-Sznerch podkreślali z kolei, że Rabczenko jest gwarancją wolności i niezależności legnickiej kultury.
Nie zabrakło też poparcia dla kandydującego z listy Koalicji Obywatelskiej do sejmiku wojewódzkiego Piotra Borysa.
- W 2008 roku, gdy był jeszcze wicemarszałkiem województwa de facto uratował legnicki teatr, doprowadzając do przejęcia go przez urząd marszałkowski – podkreślał Głomb nawiązując do wydarzeń sprzed ponad dekady, kiedy to prezydent Tadeusz Krzakowski bezpodstawnie oskarżył go o nadużycia finansowe, co potwierdziła prokuratura.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
A ta pani w tym berecie to do sablewskiej ?szok
PASOŻYTY LICZĄ NA OBIECANE DOTACJE-STAD TE POPARCIA-JA GO NIE POPRWE,