
Monitoring w Legnicy jest przestarzały technologicznie. Można pokusić się o twierdzenie, że jest 6-letnim zabytkiem, który za chwilę będzie mógł robić za eksponat w budowanym w parku centrum Witelona. Władza w Ratuszu, straż miejska i policja, doskonale zdają sobie z tego sprawę, ale oficjalnie tego nie powiedzą.
Prokuratorzy i policjanci mają ostatnio mnóstwo pracy w związku z plagą włamań do sklepów i lokali usługowych na terenie Legnicy. Większość z nich miała miejsce w centrum miasta. Przestępcy są na tyle zuchwali, że kradną nawet pod nosem urzędu miasta, w rynku i na głównym deptaku. Niestety, w większości przypadków, organom ścigania pomocne nie są kamery miejskiego monitoringu.
Legnicki „Wielki Brat” nie zarejestrował np. głośnego czerwcowego skoku na kantor przy ul. Najświętszej Marii Panny. Nie pomógł również w ujęciu autorów innych włamań o których pisaliśmy na TuLegnica.pl. Urzędnicy i policjanci tłumaczą, że kamery działają, ale są ruchome i nie zawsze ich oko zarejestruje złodziei. Nie powinno więc dziwić, że w legnickim internecie wrze.
Zamontowany w 2014 roku z pieniędzy unijnych, dzisiaj już nie spełnia żadnych funkcji. Urząd Miasta doskonale zdaje sobie z tego sprawę. I skrupulatnie milczy na ten temat.
- W dobie, kiedy zdjęcia łazika z Marsa są w pełnej rozdzielczości HD lub większej, fotki z naszego monitoringu przypominają zdjęcia wyciągnięte z kuchenki mikrofalowej. Nic na nich nie widać! - pisze nasz czytelnik. - Na dzisiaj, w Legnicy, monitoringu nie ma. Monitoring działa, ale nie patrzy – zauważa inny internauta.
System miejskiego monitoringu powstał w 2014 r. kosztem 3,2 mln zł. Aż 2,2 mln zł z tej kwoty to unijna dotacja. W kolejnych latach na rozbudowę systemu miasto wydało kilkaset tysięcy zł. Dziś kamer jest 50. Ponoć wszystkie są sprawne. Ponoć, bo nasze pytania w tej sprawie do urzędu miasta, pozostały bez odpowiedzi.
Przypomnijmy, że w 2019 r. okazało się, że aż 20 z nich uległo awarii. Interweniujących w tej sprawie radnych, Ratusz zapewnił jednak, że zostały naprawione.
W kontekście ostatniej serii włamań w centrum Legnicy, czas na poważną dyskusję nt. miejskiego monitoringu. Podatnicy oczekują tego od prezydenta, jego urzędników i radnych.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
jaki Pan taki kram.... najważniejsze, że baseny sie buduje,,,,
Szkoda, że autor nie spytałpolicjantów co myślą o monitoringu w Legnicy. Dla rzetelności prosze podać ile interwencji podjętych zostało dzięki monitoringowi. Na podstawie jakich danych napisano artykuł? Pewnie takich samych jak te, że na autostradzie strajk ciężarówek będzie dziś......:-))))))))))))))))))))))))))
Sorry za użycie fragmentu wypowiedzi. "Przypomnijmy, że w 2019 r. okazało się, że aż 20 z nich uległo awarii. Interweniujących w tej sprawie radnych, Ratusz zapewnił jednak, że zostały naprawione." Skoro ratusz zapewnia naprawę usterki, to może zapewni pokrzywdzonym pokrycie strat, do których system (nie)działających kamer pośrednio się przyczynił.
Impreza wigilijna i nowy rok w centrum do woli można imprezować. Monitoring to kpina a Policja i Straż Miejska mają wszystko gdzieś. Rządowe obostrzenia nam niestraszne.
Nie wiem, kto zarżądza legnickim monitoringiem, ale wygląda na to, że nikt...... Bo przecież, gdyby ktoś zarządzał, to nie zamontowano by kamer w parku w gałęziach drzew....... Na świecie montuje się kamery HD, które potrafia nawet rozpoznac człowieka z zasłoniętą twarzą (analizowana jest postać i jej ruch), a z legnickich kamer mamy obraz jak we mgle..... Poza tym, kamery powinny byc na każdej ulicy, a nie gdzieniegdzie..... To bardzo ułatwiłoby pracę policji.
Próbujecie redaktorze bić pianę. Nie ma na to czasu. Bez dyskusji. Monitoring ma działać. Jeżeli nie działa to jest to zadanie dla prokuratora, by ocenił gospodarność prezydenta i zasadność wydanych milionów złotych. Krzakowski powinien być wyprowadzony z ratusza. Nieważne czy przez prokuratora czy przez wojewodę. Tak dalej być nie może.
prawidlowo!
popieram, polać mu!!!