Muzyczne slajdy Tomka Hrynczyszyna dla miłośników ballad rockowych

W grudniu światło dzienne ujrzała debiutancka płyta Tomka Hrynczyszyna pt. "Slajdy". Na krążku utrzymanym w stylistyce klasycznych ballad rockowych usłyszymy także kilku doświadczonych legnickich i wrocławskich muzyków. Album można posłuchać w sieci lub zdobyć oryginalny egzemplarz w konkursie na portalu TuLegnica.pl.

Tomek Hrynczyszyn, 43-letni legniczanin, nigdy wcześniej nie był zawodowo związany z muzyką, choć ta pozostawała niezwykle ważna w jego sercu. Przez lata tworzył własne piosenki, lecz trafiały one do "szuflady".

- Każda piosenka miała na celu uchwycić jakąś krótką chwilę w życiu, trwającą czasem klika minut ,a niekiedy nawet tylko kilka sekund. Są to jakby muzyczne fotografie, zatrzymany kadr, takie slajdy z życia. Na przykład "Moim mieście" uchwyciłem Legnicę w deszczowy wieczór, którą widziałem jadąc samochodem. Z kolei w utworze "Pod powieką" zawracam uwagę na problemy życia codziennego, z którymi kładziemy się spać. Przekazuje w nich różne emocje, od smutku, kłótni i złości do miłości - mówi Tomek Hrynczyszyn.

Utwory skrywane  na dnie szuflady zostały odkurzone przez zawodowego legnickiego muzyka Marcina Gołdę, u którego Tomek Hrynczyszyn zaczął szlifować swoje umiejętności gitarowe. - Tomek podrzucił mi kilka swoich numerów. Kiedy zobaczyłem te teksty i melodie, to od razu wiedziałem, że warto to nagrać. Choć nie wiem czy ta płyta ma szanse się przyjąć w współczesnych realiach rynku muzycznego. Są to melodie niedzisiejsze, nawiązujące to muzyki z lat 80., takie retro. Jednak jest to przede wszystkim muzyka, którą my czujemy - wyznaje Marcin Gołda.

Do współpracy nad albumem Marcin zaprosił kilku zaprzyjaźnionych i doświadczonych muzyków z zagłębia miedziowego i Wrocławia. I tak na instrumentach perkusyjnych zagrał Marceli Foltan, na gitarze basowej i kontrabasie Michał Kuźnicki, na instrumentach klawiszowych Piotr Gościniak, a na saksofonie znany legnickim miłośnikom jazzowych imprez akademickich Jarosław Dąbrowski. Za gitary naturalnie odpowiadał Marcin Gołda, który doszlifował muzykę stworzoną przez Hrynczyszyna. Tomek nie zagrał na żadnym instrumencie, ale zaśpiewał. W tym celu zapisał się jednak do szkoły muzycznej, gdzie dwa lata ćwiczył swój wokal.  

Ostatecznie "Slajdy" zostały nagrane i obrobione przez Voyteka Kochaneka w Atlantis Studio, a cała debiutancka płyta zawiera łącznie 6 ballad rockowych.

Na osobną uwagę zasługuje intrygująca, a zaraz subtelnie stonowana okładka płyty wyprodukowana na szarym, ekologicznym papierze kartowanym. Za jej projekt odpowiada Nicola Riedel z Katowic. W mojej subiektywnej ocenie okłada należy do jednych z najciekawszy albumów wydanych przez lokalnych muzyków w ostatnich latach i nawet całkiem dobrze prezentuje się na półce między wydawnictwami korporacji fonograficznych.  

Cały album można przesłuchać na serwisie deezer.com. Link TUTAJ. Dla naszych czytelników mamy także kilkanaście oryginalnych zestawów płyt. Aby zdobyć orginalny album należy wysłać maila na adres redakcja@tulegnica.pl, w tytule wpisać "SLJADY", a w treści napisać jaką płyty polecacie na zimowe wieczory i podać swój numer telefonu (w celu przekazania płyty).

Na zdjęciu: Tomek Hrynczyszyn