Reklama

Myśliwi znów zapolują na dziki. Do odstrzału jest kilka tysięcy zwierząt

Wojewoda dolnośląski Jarosław Obremski, wydał rozporządzenie o odstrzale ponad 6 tys. dzików, w tym z terenu legnickiego okręgu łowieckiego. Decyzję tłumaczy zagrożeniem wirusem ASF i dużym wzrostem populacji zwierzyny.

Dokładnie 1136 dzików zamieszkujących teren byłego województwa legnickiego (powiat jaworski, głogowski, polkowicki, złotoryjski, jaworski i legnicki) ma zostać odstrzelonych przez okręgowy oddział Polskiego Związku Łowieckiego w Legnicy. W tym 223 dziki zostaną wyeliminowane w powiecie legnickim. Polowanie już ruszyło i potrwa do grudnia.

Oficjalną przyczyną odstrzału jest wirus ASF (Afrykański pomór świń), który dotarł na teren naszego województwa z końcem ubiegłego roku oraz potrzeba regulacji populacji zwierzyny, która w ostatnich latach dynamicznie się rozrasta.

- Wzrost populacji dzika powoduje duże straty w gospodarce rolnej, ale także negatywnie wpływa na ekosystem leśny. Zwierzyna już nie tylko wychodzi na pola i niszczy uprawy, lecz coraz odważniej zapuszcza się nawet do miast, czego przykładem może być Legnica – mówi - Grzegorz Tarnowski z zarządu okręgu Polskiego Związku Łowieckiego w Legnicy.

Przyczyną gwałtownego wzrostu populacji są zmiany zachodzące w klimacie oraz w technikach uprawy rolnej. - Ocieplenie klimatu i łatwy dostęp do pokarmu przez cały rok spowodował gwałtowny rozrost populacji dzika w ostatnim czasie. Locha obecnie potrafi mieć kilka miotów w ciągu jednego roku – informuje myśliwy.

Jak przekonują myśliwi, zachwiania w naturze są wynikiem działalności człowieka, więc człowiek powinien także wziąć za to odpowiedzialność. - Nasze działania nie zmierzają do eksterminacji dzików, tylko regulacje gatunku zgodnie z prawem natury. Choć na terenie naszego okręgu zaczęły pojawiać się ostatnio także wilki, to populacja tego drapieżnika jest znacznie mniejsza od populacji dzika. Dlatego w ostatnich 5 latach musieliśmy odstrzelić 27 388 dzików, czyli średni 6847 sztuk zwierzyny na sezon. Proszę sobie w tej sytuacji wyobrazić, co by się działo i jak by się ta populacja rozrosła, bez interwencji myśliwych – dodaje przedstawiciel PZŁ w Legnicy.

Zdjęcie: Dzik w Legnicy. FOT. Wojciech Skulimowski.

Aplikacja tulegnica.pl

Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.


Aplikacja na Androida Aplikacja na IOS

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2020-07-07 06:31:53

    tzw myśliwi- sadystyczni zwyrodnialcy! to nie są ludzie, ty zwyroile nie mają prawa żyć wśró nas ludzi tak samo jak ich zony i dzieci! To sadystyczne środowisko trzeba zamknąć za kolczastymi drutami!

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.


Reklama

Wideo tuLegnica.pl




Reklama
Wróć do