
Policjanci zabezpieczający orszak dożynkowy w Prochowicach zwrócili uwagę na ciągnik, którym jeden z rolników wiózł swoje dzieci. Znali traktorzystę; wiedzieli, że ma aktywny zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Mężczyzna tłumaczył, że chciał zrobić frajdę pociechom. Może go to kosztować do 5 lat pozbawienia wolności.
- Policjanci podjęli interwencję wobec mężczyzny - opowiada asp. Anna Tersa z zespołu prasowego Komendy Miejskiej Policji w Legnicy. -Podczas rozmowy okazało się, że nie miał on przy sobie żadnych dokumentów od pojazdu, a sam ciągnik był własnością jego ojca i posiadał niezgodności w oznaczeniach identyfikacyjnych oraz nie posiadał badań technicznych. Z tego powodu funkcjonariusze dokonali elektronicznego zatrzymania dowodu rejestracyjnego.
Dodatkowo, po sprawdzeniu w policyjnych systemach informacyjnych, potwierdziło się, że mężczyzna oprócz aktywnego zakazu sądowego posiada także decyzję starosty o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami. Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie mężczyzna odpowie teraz przed sądem, a policjanci będą wyjaśniać niezgodności związane z oznaczeniem pojazdu.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Luz bluz i typowy bu..del na polskiej wsi. Z tym, że najgorzej jest na rozmodlonym Podhalu. Dzisiaj podano infę, że najmniejsze bezrobocie jest w Wielkopolsce, a największe na Podhalu. Co oni tam robią? Piją i nie chodzą do pracy?
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.
Ten komentarz jest ukryty - kliknij żeby przeczytać.