
Po rodzicach dzieci z miejskich żłobków, samotnych matkach i bezdomnych ze schroniska, kolejna grupa - mieszkańcy domów pomocy społecznej - ujmują się za swymi opiekunami i proszą prezydenta Legnicy o podwyżki ich wynagrodzeń.
Kadra pracowników Domu Pomocy Społecznej razem z załogą Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Legnicy walczy o podwyżkę pensji. Obecnie lwia część kadry pobiera wynagrodzenie na poziomie płacy minimalnej. Jeśli prezydent nie znajdzie w ciągu miesiąca pieniędzy na zmianę tej sytuacji, 27 lutego rozpocznie się strajk w DPS i w MOPS.
Kilkudziesięciu pensjonariuszy domów opieki społecznej w Legnicy pisze w tej sprawie do Tadeusza Krzakowskiego.
"Smutno nam, że nasza starość są tak ignorowane ze względu na pieniądze. Czujemy się zaniedbywani przez władze miasta, gdyż pracownicy ze względu na niskie płace, muszą rezygnować z płacy ze względu na niskie pensje. Nasz dom przeobraża się w hospicjum, a opiekunów jest coraz mniej i coraz bardziej są przemęczeni, a my przez to czujemy się zagrożeni i niepewni jutra. czy tak trudno podjąć decyzję, by dać pracownikom godnie zarabiać? czy tak trudno docenić człowieka pracującego przy osobach najbardziej potrzebujących?" - pytają prezydenta Legnicy autorzy petycji. "Wiemy, że ten spór prowadzi Pan od wielu lat, widzimy to i słyszymy, i czujemy."
Pismo kończy się prośbą, by prezydent wysłuchał pracowników DPS-u i podjął decyzję, która nie doprowadzi do - ja czytamy - "ostatecznych kroków", bo "nikt tego nie chce".
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To podpuszczanie podopiecznych jest żenujące! A dziadki będą miały dom, jak sobie na niego przez całe życie zarobią albo dzieci im zapewnią. Na razie jako podatnicy musimy płacić za czyjś hotel na starość gdzie naturalne, że takie placówki np w USA są prywatne i jak ludzie potrzebują, to ciężko na nie pracują wiele lat wcześniej.
Stefek spokojnie kolego teraz tak gadasz bo jesteś młody i w pełni sił ale gdybyś był seniorem,niepelnosprawnym,wymagającym opieki 24/h i napewno gdyby twoja rodzina nie miała co z tobą zrobić na codzień to jedna z możliwości ku temu byłby właśnie instytucja DPS , i napewno nikt by się nie silił na dywagacje o modelu z USA tylko szukałby pomocy wszędzie.. Trochę empatii i trzeźwego osądu sytuacji życzę
Twoja wypowiedź na temat mieszkańców jest żenadą. Dorosły myślący starszy człowiek z doświadczeniem życiowym sam widzi co się dzieje i ma swój rozum i wolną wolę. To jest dom tych osób i mają prawo być niezadowoleni i to oni najlepiej wiedza że personel się zwalnia tylko i wyłącznie z powodu żenującej wypłaty.
Za ten dom( DPS) płacą mieszkańcy
Nikt nikogo nie podpuszcza, skąd w ogóle taki wniosek?
Płacili mnóstwo podatków w życiu, więc należy im się! Jesteśmy w Polsce nie w USA więc gadanie o tym jak jest gdzieś indziej nie ma sensu.
np. Stefek albo Wandzia to jest pisior jemu wszystko nie pasuje teatr I inne instytucje społeczne tylko nie katolickie i nie Pisowskie W Polsce jest system społeczny nie dotyczy to niektórych grup takich jak kościoły Górnictwo urzędów samorządowych i władz państwowych które korzystają A nic do PKB czyli budżetu państwa jak ktoś nie rozumie nie wnoszą
proponuję żeby za pracownikami MOPSu ujęli się politycy, górnicy, prządki oraz dójki. Wyciskanie z podopiecznych listów poparcia to dowód na całkowity brak zasad. szczyt moralnej obłudy
Jakby napisali negatywnie to pewnie miałbyś inne zdanie. A tu są za ludźmi i hejtowac głupio podszywając się pod klientów i podopiecznych.
Masz pewność że podpuscili? Tak jest bo TY tak myślisz? ???? żenujący człowieku jesteś
Wandzia co ty mówisz górnicy nie rozśmieszaj mnie oni nie wiedzą co to jest mops ktoś kto pływa W kasie nie rozumie tego tej władzy wleźli by w d
Nie ma pieniędzy dla pracowników DPS. Poszły na monumenty ku pamięci upadającego Prezydenta (ronda, fontanny itp.)
No i tutaj dotykamy czułego punktu ponieważ bardzo dużo ludzi tak mało zarabia...
Jakoś nie słychać żeby ktoś z pracowników w innych jednostkach podległych UM skarżył się na zarobki. Czyżby zarabiali więcej?