Niebezpieczne plany dla lasu i zwierząt, które żyją obok huty

Faktycznie, w Legnicy tak brakuje terenów pod inwestycje, że muszą wycinać las. Niech najpierw zagospodarują tereny przy lotnisku.

Jakiś czas temu cudem udało się powstrzymać budowę spalarni opon pod Pątnowem. To była głośna sprawa. Były protesty. A w przypadku terenu, o którym mowa w artykule może się tak okazać, że w rzeczywistości plan ten jest przygotowywany właśnie pod taką inwestycję czyli pod SPALARNIĘ. Radzie Miejskiej przedstawiono koncepcję, że ten teren miałby być przeznaczony pod farmę fotowoltaiczną. I dlatego z łatwością przeszła uchwała o przystąpieniu do opracowania planu miejscowego dla tego terenu. W końcu fotowoltaika to nic złego. Ale jak już dojdzie do uchwalenia planu to teren w nim opisany będzie przeznaczony pod ogólnie rozumianą przemysłówkę - nie wykluczającą budowy spalarni (która de facto dla zamierzenia pod Pątnowem określona była "zakładem produkcyjnym"). I taki plan nie będzie wprowadzał żadnych większych obostrzeń. A za parę lat, jak powstanie tam spalarnia lub inne zabójcze badziewie, to będzie już następna kadencja. Krzakowski powie, że to Rada taki plan uchwaliła. A Radę Miejską tworzą w większości jego przydupasy, których głosowaniami ten dzban sobie zawsze wyciera mordę. I tak będzie tym razem jak plan trafi pod obrady Rady Miejskiej. DOŚĆ TRUCIA LEGNICY!!! JUŻ WYSTARCZY! KRZAKOWSKI MUSI ODEJŚĆ!!!

Lasem bym tego nie nazwał, (jako fachowiec). Owszem rosną drzewa w słabej kondycji, nawet topola i brzoza brodawkowata (Populus alba i Betula pendula) NIE SĄ W STANIE ZNIEŚĆ WYZIEWÓW Z HUTY!!!! na całej hucie nie ma nawet trawy i chwastów, jest sporo tzw hutniczej trawy czyli żwiru z żużla piecowego, pokruszonego i przesianego. Rozścielone po każdym możliwym placu, który mógłby być trawnikiem Teren ten pod kątem gospodarki leśnej mocno zaniedbany, zostawiony samopas, siedlisko insektów leśnych i innych problemów. Czasem idę z parkingu na parking, właśnie "laskiem", podziwiam wariatów którzy tam próbują biegać..... Na samej hucie sporo gołębi które próbują pić wodę ze zmywanych uliczek huty, i mnóstwo truchła gołębiego bo taka woda swoje robi... Kto na hucie bywa ten wie....

KGHM niech znika z Legnicy i przenosie się tam gdzie mieszkają jego prezesi w mokasynkach i sportowych limuzynach - czyli do Lubina. Tam też zarejestrowane są firmy na hucie zarabiające najwięcej. Tam wychodzą podatki. Tam są salony samochodowe wszystkich marek: Audi, BMW, Mercedes, Lexus, Volvo. A tu nie ma nic. KGHM żeruje na Legnicy. Tu się tylko wdycha zatrute powietrze. Tu jest najgorszy gnój w atmosferze. Tutaj się umiera na raka na potęgę. Nikt o tym nie mówi. A Kombinat nic Legnicy nie daje. I jeszcze teraz to... Kolejne tereny mają być przeznaczone pod szkodliwy dla ludzi i środowiska przemysł. Krzakowski daje Legnicę dymać przez wszystkich naokoło. Byle mu kasa spływała, byle mógł się jeszcze pobawić w prezydenta. Dla mnie jest zerem.. Wszyscy nas tu doją przez tego nieudolnego, niekompetentnego, emerytowanego nauczyciela WF. Dla mnie to nie jest prezydent tylko RAK ZŁOŚLIWY!!! Ale ważne że cały urząd i wszystkie spółki są obsadzone ekipą ziomeczków. Banda szkodliwych emerytów rządzi tym miastem.

Niewątpliwie Krzak przymierza się do zmiany lokalizacji spalarni niemieckich opon. Oszustwo w Pątnowie ujrzało światło dzienne. Palce w tym maczał krzak wydając bezprawne decyzje administracyjne, co stwierdził prokurator w postępowaniu sprawdzającym. Minęło 2,5 roku odkąd prokurator stwierdził rażące naruszenie prawa przez prezydenta Krzakowskiego. I co? Krzakowski myśli, że od kiedy skumał się z Prawem i Sprawiedliwością to jest bezkarny. Z drugiej strony Prawo i Sprawiedliwość nie widzi bezprawia czynionego przez Krzakowskiego. Prokuratura też nabrała wody w usta zarówno w sprawie bezprawia uprawianego przez Krzakowskiego jak i przyzwolenia samorządowców z okolicznych gmin, którzy wydali opinię dotyczącą lokalizacji spalarni. Co prokuratura zrobiła w sprawie kolejnego bezprawia jakie zostało stwierdzone w Palmiarni i późniejszego mataczenia powołując się na nieistniejącą opinię Uniwersytetu Przyrodniczego. Odpowiedź jest oczywista. Nikt nie został aresztowany by zapobiec mataczeniu, nikt nie został oskarżony o przestępstwo przeciwko dokumentom. To wszystko nadaje się na niezły film kryminalny z tytułem roboczym "Bezprawie pod parasolem Prawa i Sprawiedliwości". Żarty się skończyły. Znowu potrzebne jest powstanie ludowe przeciw władzy komuny i bezprawia, aby przywrócić praworządność w Legnicy.

to nie będzie żadnego powstania pisiory przed wyborami przyznajądo 500 + + + I ta Hołota za Srebrniki I tak na nich zagłosuje wkghm już to się dzieje na samej górze I na samym dole pracownicy kasę dostają I w d wszystko mają do śmierdzącej legnicy Z kopalni wracaj Żre ją i chlają I byle gównem oddychają . lepiej nie będzie to nie przez przypadek W legnicy rada miasta raz byłam za prezydentem Aras przeciw W jednej kadencji tak a w drugiej tak chociaż dla mnie legnicy nie ma prezydenta tak jak i w tym państwie

krzaku będziesz siedział

Z informacji, które są na stronie https://mapy.legnica.eu/ nie wynika, że jest to przyjęty MPZP. Tam to figuruje jako 'w przygotowaniu'. Połać lasu, która ma pójść pod piły jest duża.

Jak ktoś już wyżej wspomniał ciężko to nazwać lasem ale no drzewka są prawda. Ale czytając niektórych komentarzy to odklejka od rzeczywistości kosmiczna, ekologowie z wykształceniem podstawowym którzy patki najwyżej co przez okno oglądają albo w telewizji. Zero konkretów argumentów popartych statystykami ciekawe co będziecie robili jak KGHM postawi elektrownie atomową pod Legnicą będziecie straszyli opadami radioaktywnymi? Jak tak bardzo chcecie ratować te drzewa to zapierdalać do lasu i się łańcuchami przykujcie a nie wielkie nawoływanie w internecie XD

Od wielu lat na terenie Głogowa i Legnicy odnotowuje się znaczne (nawet 500 proc.) przekroczenia stężeń arsenu w powietrzu. To szczególnie niebezpieczne dla dzieci i osób starszych. Mieszkańcy czują, że żyją w skażonej strefie. Arsen to toksyczny pierwiastek. Jego nieorganiczna forma ma działanie neurotoksyczne. Oddziałuje na nasz układ hormonalny, oddechowy i pokarmowy. Arsen może powodować nowotwory – jest kancerogenny i neurotoksyczny. Odpowiada także za choroby tarczycy. Część samorządów zagrożonej strefy wydaje się jednak spokojna. Nawet wtedy, kiedy dopuszczalne stężenia arsenu są przekraczane ponad pięciokrotnie. „W powietrzu czuć gryzący smród. Po prostu nie da się oddychać” Zła jakość powietrza w Głogowie i Legnicy wynika głównie z emisji przemysłowych. Konkretnie z działalności hut miedzi należących do Kombinatu Górniczo-Hutniczego Miedzi (KGHM Polska Miedź S.A.). Zakład emituje m.in. metale ciężkie, które zagrażają zdrowiu mieszkańców. Jego negatywny wpływ na jakość powietrza potwierdziły liczne instytucje. Więcej, źródło: https://smoglab.pl/w-powietrzu-czuc-gryzacy-smrod-nie-da-sie-oddychac-arsen-w-legnicy-i-glogowie/

Ale KGHM to krowa dojna dla władz I kościoła A mieszkańcy to są tylko konsumenci na Wierzbiak te Opary nie trafiają

Topole posadzono na tym terenie z powodu ich właściwości wyciągania niektórych pierwiastków z gleby więc ich rolą jest oczyszczanie terenu po niekorzystnym oddzialywaniu przemysłu. Dlatego nie powinno się likwidować strefy zielonej. Zmniejszone nikorzystne oddziaływanie Huty na środowisko skutkuje zmniejszeniem strefy ochronnej co nie powinno powodować wycinki drzew tylko stopniową wymianę zadrzewienia aby dokończyć regenerację ziemi. W Hucie istnieje instalacją do wyłapywania arsenu. Ciekawostką jest fakt, że Huta miała 3 miesiące postoju a w Legnicy stacje pomiarowe nie stwierdziły w tym czasie poprawy jakości powietrza więc nie Huta jest główną przyczyną. Najbardziej szkodzą piece węglowe i dziury w drogach. Samochody mielą rozpadające się drogi na coraz drobniejsze cząstki i powstaje efekt niskiej emisji. Rozwiązaniem tymczasowym byłyby polewaczki.

Choroby autoimmunologiczne, m.in. bardzo często tarczycy i to już u dzieci a także raka - są wywoływane przez zatrucie powietrza. Jeśli ludzie nie zaczną aktywnie protestować przeciwko temu MORDERCY KRZAKOWSKIEMU, który wszystkich nas chce wyciąć w pień jak drzewa w tym mieście i w lecie, to coraz więcej ludzi będzie chorować. Nie dziwicie się potem, że do endokrynologa na nfz czeka się do 2030 roku - tyle ludzi choruje, że trudno to ogarnąć, najwięcej własnie na tarczyce.

Las należy do mieszkańców nie do prezydenta (już nie naszego)! Łapy precz! W środku miasta również chcieli wyciąć skwer pod budowę dla deweloperki! Wszystko dla kasy którą wydaje się na brukowania ulic i placów!