Niekończące się problemy z budową cmentarza dla zwierząt w Legnicy

Nekropolia dla zwierząt wraz z krematorium przy ul. Ceglanej w Legnicy miała zostać otwarta jeszcze w 2019 r. Do tej pory termin realizacji inwestycji przesunął się już kilkukrotnie, a żadna łopata nie poszła jeszcze w ruch. Jak przekonuje inwestor, firma Mountain, przyczyną takiej sytuacji są Himalaje utrudnień administracyjnych ze strony opieszałych urzędników.

Przypomnijmy, że w 2018 r. miasto wydzierżawiło legnickiej spółce Mountain działkę pod budowę zwierzęcego cmentarza wraz z krematorium, który miał zostać otwarty jeszcze w 2019 r. Sprawa utknęła jednak na etapie formalności administracyjnych związanych z uzyskaniem odpowiednich zgód na realizacje inwestycji.

Jak przekonywał w kwietniu 2021 r. prezes firmy Mountain Edward Burda, tor urzędniczych przeszkód (m. in. w legnickim ratuszu) został już niemal całkowicie pokonany  - z wyjątkiem uzyskania jednej zgody od państwowej spółki PKP. Budowa miała ruszyć jesienią ubiegłego roku, a otwarcie nekropolii zaplanowano na wiosnę 2022 br.

Pisaliśmy o tym na portalu Tulegnica.pl

Choć mamy już środek lata, to budowa wciąż nie została rozpoczęta. Dlaczego tak się dzieje?

- Obecnie organ oczekuje na stanowisko PKP dotyczące zgody na odstępstwo od warunków usytuowania budynków i budowli w odległości nie mniejszej niż 10 m od granicy obszaru kolejowego. Pozwoli to na uzyskanie pozwolenia na budowę i rozpoczęcie inwestycji – informuje w odpowiedzi na interpelację radnej Aleksandry Krzeszewskiej Jadwiga Zienkiewicz, zastępczyni prezydenta miasta Legnicy.

Firma Mountain nie kryje bulwersacji zaistniałą sytuacją. - Mieliśmy całą dokumentację opracować w pół roku. Teren jednak jest kompletnie nieprzygotowany pod inwestycję i mamy już tego wszytskiego dość. Wszytko spada na barki przedsiębiorcy. Ponosimy ciągle koszty i nie możemy zacząć budowy. Gdybym to wiedział, to bym się nie podjął tej inwestycji. Za dzierżawę działki musiałem zapłacić już ok. 15 tys. zł, zaś za opracowanie dokumentacji ok. 50 tys. zł. Spada cała energia do realizacji tego przedsięwzięcia – mówi Edward Burda.

Jak przekonuje prezes firmy Mountain, gdy tylko odpowiednia zgoda zostanie wydana, to budowa w końcu ruszy. - Mam nadzieję, że sprawę uda się domknąć jeszcze w sierpniu, a prace budowlane ruszą już we wrześniu. Jednak przez tą całą sytuację inwestycja będzie miała skromniejszy wymiar niż to pierwotnie zakładaliśmy - zapewnia inwestor.