
Sobotniej noc pijany kierowca wjechał w znak drogowy. Sytuację widzieli policjanci, którzy akurat pełnili służbę na terenie miasta, ale gdy chcieli zatrzymać kierującego, ten przyspieszył i rozpoczął ucieczkę ulicami Legnicy.
W sobotę po północy funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Legnicy, pełniąc służbę na terenie miasta, na ul. Kartuskiej zauważyli pojazd marki Kia, który jechał z nadmierną prędkością. Kierujący nim mężczyzna nagle stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w znak na wysepce przy przejściu dla pieszych. Policjanci wydali kierowcy sygnały do zatrzymania się, ten jednak gwałtownie przyspieszył i zaczął uciekać.
Mundurowi ruszyli za nim, lecz mimo nadawanych sygnałów świetlnych i dźwiękowych, kierowca kontynuował jazdę, łamiąc przy tym przepisy ruchu drogowego. W pewnym momencie wjechał w podwórze ulicy Wrocławskiej i tam się zatrzymał. Uciekinier nie mógł jednak otworzyć uszkodzonych drzwi samochodu i na tym zakończyła się jego próba ucieczki.
Po chwili okazało się że 20-letni legniczanin miał ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu, a samochód nie jest jego własnością - był z wypożyczalni. Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze opinie