
"Lato w Białej Dolinie" Przemka Corso, "Wolność’44 : jaką lekcję przynosi nam dziś powstanie warszawskie?" Agnieszki Cubały, "Preselyly nas musowo: listy Łemków z lat 1947-1948. Tom II" wyborze i opracowaniu Jerzego Starzyńskiego oraz "Tadeusz Gumiński: życie, dzieło, pamięć" pod redakcją Marka Żaka. Oto cztery tytuły nominowane w finale konkursu Legnicka Książka Roku 2023. Zwycięzca zostanie ogłoszony podczas wyjątkowej gali na początku przyszłego roku.
Wyboru dokonała siedmioosobowa kapituła pod przewodnictwem Aleksandry Krzeszewskiej, zastępczyni prezydenta Legnicy. Współtworzyli ją radne Radosława Janowska-Lascar i Bogumiła Wszelaka, historyk sztuki Beata Kostuś, dziennikarze Grzegorz Chmielowski i Piotr Kanikowski oraz Mieczysław Pytel jako przedstawiciel środowiska czytelniczego. Analizie poddano 26 pozycji wydanych w ubiegłym roku. Były wśród nich m.in. książki wspomnieniowe, monografie, powieści, opowiadania, opracowania naukowe i jeden tomik poezji. Wszystkie są w jakiś sposób związane z Legnicą - poprzez treść, autora lub wydawnictwo. Oceniano staranność edytorską i redakcyjną, atrakcyjność tematu, wartość poznawczą i artystyczną, oryginalność. Zwracano uwagę na pasję autora lub autorów oraz oddziaływanie na społeczność miasta, regionu, kraju.
Głównie do najmłodszych czytelników - ale nie tylko do nich - jest adresowana książka "Lato w Białej Dolinie" legniczanina Przemka Corso i Marceliny Misztal, kontynuacja bestsellerowych "Opowieści z Białej Doliny". To zbiór uroczych, dowcipnych i mądrych opowiadań z bohaterami, których kocha się od pierwszego spotkania.
Trzy pozostałe wydawnictwa nominowane do nagrody Legnickiej Książki Roku są zanurzone w polskiej historii.
Agnieszka Cubała - absolwentka I Liceum Ogólnokształcącego w Legnicy, autorka poświęconych Powstaniu Warszawskiemu książek m.in. "Miłość`44", "Kobiety`44" czy "Artyści`44", raz jeszcze przygląda się temu wydarzeniu z różnych perspektyw. Sama Agnieszka Cubała proponuje, aby "Wolność`44" traktować jako kompendium wiedzy przygotowującej do dyskusji nad dramatycznym pytaniem "Bić się czy nie bić". Wojna za wschodnia granicą i zwycięstwo Donalda Trumpa w USA nadają tej kwestii niepokojącej aktualności.
Pięknie wydany nakładem Łemkowskiego Zespołu Pieśni i Tańca Kyczera drugi tom "Preselyly nas musowo" to wybór listów Łemków z lat 1947-1948. Zebrał je i opracował z wyjątkową starannością Jerzy Starzyński, uzupełniając archiwalnymi fotografiami autorów, ich rodzin, sąsiadów etc. Listy opowiadają o Akcji "Wisła", ale inaczej - z prywatnej perspektywy ofiar przesiedleń, w bardzo emocjonalny sposób, daleki od chłodnej naukowej narracji. Wstrząsające świadectwo krzywdy, którą jeden słowiański naród wyrządził drugiemu słowiańskiemu narodowi.
Zestaw nominacji zamyka imponująca rozmachem, sześciusetstronicowa monografia "Tadeusz Gumiński: życie, dzieło, pamięć" pod redakcją Marka Żaka. Świetnie udokumentowana, gęsta od faktów, a jednocześnie napisana w przystępny sposób. Wybitny legniczanin, żołnierz Armii Krajowej, twórca Muzeum Miedzi, organizator legnickiego oddziału Towarzystwa Przyjaciół Nauk i autor legendarnego przewodnika po Legnicy doczekał się książki godnej swej nietuzinkowej biografii.
Wśród wymienionych wyżej tytułów jest Legnicka Książka Roku 2023.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Ja bym głosował za książką z listami Łemków i choć nie znam treści tych listów, to myślę, że tragedia ludności wypędzonej ze swoich stron rodzinnych w ramach Akcji "Wisła" dotyka każdego normalnego człowieka i każdy zainteresuje się tymi listami...…... Straszak ukraińskiego nacjonalizmu połączył w tamtym okresie ideę komunistyczną z ideą endecką z okresu międzywojennego i doszło do tragedii. Dzisiaj, bandycka Moskwa prowadzi szeroko zakrojoną akcję skłócania Polaków i Ukraińców za pomocą swojej agentury i skrajnej polskiej prawicy z Kościołem katolickim na czele. Niestety, straszak niewiele się zmienił od tamtych lat.
Tak, zgadzam się, to lektura uniwersalna. Podobną traumę utraty Arkadii Przodków, miejsc pamięci, tożsamości kulturowej, rozerwania więzi sąsiedzkich, przeżywali wszyscy wygnani, bez wyjątków: Polacy wysiedleni z Kresów Wschodnich, Niemcy zmuszeni do opuszczenia naszych obecnych Ziem Zachodnich.... . Ktoś, kto ma otwarte serce, wrażliwość i empatię, nie będzie w stanie nie uronić łzy....