
Proponowana reforma rządowa polegająca na obniżeniu podatku PIT (z 18% na 17%) oraz przewidująca nowe ulgi podatkowe (m .in. zerowy PIT dla osób do 26 roku życia) spowoduje zmniejszenie wpływów do miejskiej kasy o ok. 18 mln zł. Miasto nie ma jeszcze planu, jak zbilansować straty budżetowe i liczy na działania władz centralnych.
- Żywimy przekonanie i mamy nadzieję, że rząd znajdzie sposób na zrekompensowanie strat, jakie poniesie miejski budżet w wyniku reformy podatkowej. Na razie nie wykonujemy żadnego działania w tym zakresie i oczekujemy na systemową propozycje od władz centralnych – wyjaśnia rzecznik prezydenta Legnicy Arkadiusz Rodak i dodaje, że ciężko na tym etapie dokładnie obliczyć możliwe straty w kasie miejskiej, choć szacuje się je na ok. 18 ml zł.
Podatek dochodowy od osób fizycznych (PIT) stanowi blisko 25% ogółu przychodów do kasy miejskiej, które w tym roku obliczone są na ok. 570 mln zł. Ratusz nie jest w stanie określić gdzie w wydatkach miasta mogą nastąpić ewentualne cięcia aby zbilansować budżet.
- Bez rekompensaty może nastąpić trudna sytuacja dla miasta. Będziemy jednak starać się szukać oszczędności w taki sposób, aby nie odbiły się one na jakości życia mieszkańców Legnicy – uspokaja mgliście rzecznik.
Jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś koniecznie zainstaluj naszą aplikację, która dostępna jest na telefony z systemem Android i iOS.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
To teraz niech młodzi sami sobie drogi robią. Trzeba gdzie podnieść im akcyzę na alkohol.
500+ ma gorsze straty tylko nikt o tym nie mówi )